Madonna i Gwyneth Paltrow były kiedyś nierozłączne. Ich przyjaźń skończyła się przez Chrisa Martina?! "Ona jest OKROPNA"

Nie da się nie zauważyć, że znane twarze najlepiej czują się w swoim towarzystwie. W świecie show-biznesu nie brakuje więc przyjaźni. Jednakże, gdy między gwiazdami dochodzi do waśni - a zdarza się to wyjątkowo często - zawsze odbija się to w mediach szerokim echem i niemal za każdym razem wiąże z publicznym praniem brudów.

Zobacz: Ewelona uderza w Trybałę: "Zawsze byłaś i będziesz zawistną, pełną mściwości i nienawiści Elizką"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Za "psiapsi" lata temu uchodziły Madonna i Gwyneth Paltrow. Historia ich znajomości jest nietypowa, bo panie poznały się, gdy druga z nich była jeszcze nastolatką. Podczas uczęszczania do prywatnej szkoły średniej dla dziewcząt Spence School w Nowym Jorku aktorka popalała papierosy, co nie podobało się jej ojcu. Bezradny producent telewizyjny, Bruce Paltrow, postanowił zainterweniować, prosząc swojego znajomego, reżysera Leo Penna, aby zaangażował w sprawę syna, Seana Penna. Gwiazdor był wówczas mężem "królowej popu". Co ciekawe, artystka zgodziła się przekazać młodej Gwyneth list.

Droga Gwyneth. Aby zanotować mój przeciętny dzień... Budzę się, nie palę... I wracam do domu jako szczęśliwa, zdrowa ja. Love, Me, Madonna. PS. Grzeczne dziewczynki żyją dłużej - brzmiała jego treść.

Z czasem ich relacja się rozwinęła. Pik przyjaźni miał miejsce na przełomie lat 90. a dwutysięcznych, gdy Paltrow przeprowadziła się ze swoim byłym już mężem, Chrisem Martinem, do Londynu. Madonna też wówczas mieszkała w Wielkiej Brytanii, a w związku z tym, że ich dzieci były w podobnym wieku, miały o czym ze sobą rozmawiać. Gwiazdy spotykały się również na wspólne treningi u znanej trenerki fitness, Tracy Anderson.

Swego czasu eks wokalisty Coldplay opowiadała w mediach, że starsza koleżanka jest dla niej wsparciem i przekazała jej wiele cennych życiowych leksji.

Wszystko, przez co przeszłam, było dla niej 10 razy trudniejsze i 10 razy dłuższe. Daje mi dobre rady, jak mówić "nie" i jak o siebie dbać - zachwalała Madonnę w jednym z wywiadów w 2006 roku.

Dwa lata później, podczas występu w programie Oprah Winfrey, wyznała z kolei, że diwa pomogła jej poradzić sobie z depresją poporodową, zachęcając do zmiany perspektywy i spojrzenia na sprawę macierzyństwa szerzej.

W jeszcze innym wywiadzie chwaliła piosenkarkę, wskazując na to, jak ta wychowała swoje pociechy.

Ostatecznie można kogoś zmierzyć na podstawie jego dzieci, a te dzieci są fenomenalne... Są bardzo grzeczne. Są słodkie, miłe, sumienne - rozpływała się.

W pewnym momencie ich drogi zaczęły się rozchodzić. Jak dotąd żadna jednak nie ujawniła, dlaczego przestały się przyjaźnić. W wywiadzie dla "The Telegraph" w 2010 roku aktorka dość gorzko opisała o 14 lat starszą gwiazdę.

(...) Ona każe ludziom czekać. To zajmuje cały dzień - powiedziała, komentując to, że Anderson zrezygnowała z trenowania Madonny.

Lada dzień do księgarni trafi nowa książka o Patrow. W "Gwyneth: The Biography" autorka Amy Odell przedstawiła kulisy zakończenia przyjaźni celebrytek. Początek końca miał miejsce podczas urlopu, na który aktorka udała się z ówczesnym mężem.

Ich relacja osiągnęła punkt krytyczny, gdy Madonna pojawiła się na wyspie, gdzie Gwyneth i Chris Martin spędzali wakacje. Madonna zdawała się wiedzieć, że Gwyneth tam będzie, co było dla aktorki bardzo dziwne - czytamy we fragmencie biografii, który ukazał się na łamach "People"/

Po przybyciu na wyspę piosenkarka nalegała ponoć, by para skonsumowała z nią kolację. Podczas posiłku podobno "wybuchła w kierunku swojej córki Lourdes", co zszokowało obecną przy stole parę.

Nie mogę już być w pobliżu tej kobiety. Ona jest okropna - miał powiedzieć o Madonnie Chris, a Gwyneth się z nim zgodziła, następnie stopniowo odsuwając się od wokalistki.

Spodziewalibyście się, że to właśnie w ten sposób zakończyła się ich znajomość?

Przypominamy: Jaka prywatnie jest Madonna? "Spojrzała na mnie z taką miną, że nigdy nie zapomnę - pogarda i zimna furia"