Marina prezentuje rodzinne fotki na murawie, świętując sukces Wojtka Szczęsnego. "Wierzyłam w Ciebie"
Wojciech Szczęsny chciał zakończyć piłkarską karierę, a dzięki zmianie decyzji może teraz poszczycić się zdobyciem mistrzostwa Hiszpanii w barwach FC Barcelony. Świętując sukces ukochanego, Marina Łuczenko opublikowała poruszający wpis i rodzinne fotki na murawie.
Na początku października ubiegłego roku w mediach gruchnęła informacja o transferze Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelony. Choć bramkarz kilka tygodni wcześniej ogłosił w mediach, że przechodzi na piłkarską emeryturę, wobec propozycji od władz katalońskiej drużyny nie mógł przejść obojętnie. Nowe zawodowe wyzwanie wiązało się rzecz jasna z przeprowadzką do Hiszpanii. Poza urokami pogodowymi i krajobrazowymi, niewątpliwą zaletą zmiany miejsca zamieszkania był dla Szczęsnych fakt, że stali się sąsiadami Anny i Roberta Lewandowskich.
W niedzielny wieczór FC Barcelona zmierzyła się z Villarrealem, przegrywając spotkanie 2:3. Mimo porażki tuż przed finałem La Ligi, kataloński klub ma już zapewnione mistrzostwo Hiszpanii, zdobywając tym samym potrójną koronę (wcześniej wygrał Puchar Króla oraz Superpuchar Hiszpanii). Po zakończeniu niedzielnego meczu piłkarze Barcelony świętowali z najbliższymi wyśniony sukces. Nie zabrakło rzecz jasna rodzin Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego.
ZOBACZ TEŻ: Tak wyglądały urodziny Wojciecha Szczęsnego: kolacja przy świecach, selfie z Anną Lewandowską...
Podobnie jak Anna Lewandowska, Marina Łuczenko podzieliła się w poniedziałek serią zdjęć i nagrań z celebracji sukcesu FC Barcelony. Odziana w szerokie jeansy, kusy, biały top i żółtą kurtkę piosenkarka pozowała u boku męża na murawie stadionu Estadi Olímpic Lluís Companys. Nie zabrakło też uroczego Liama, który rzucił się w ramiona tacie, a później dumnie dzierżył puchar Barcy, pozując fotoreporterom.
Jesteśmy tak niesamowicie dumni z Ciebie! Kiedy ogłosiłeś koniec kariery, coś we mnie nie pozwalało w to uwierzyć… W głębi serca czułam, że to jeszcze nie czas, że to nie może być koniec. Gdy tylko pojawiła się ta szansa, wiedziałam - jeśli wrócisz, to tylko po coś wielkiego. Po coś, co ma znaczenie. Po zwycięstwo. Wierzyłam w Ciebie i wiedziałam, że to się uda. Spełniłeś nasze marzenia, moje marzenie. Kocham Cię - napisała pod najnowszym postem Marina.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Szczęsnych. Fajna rodzinka?