Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Mąż Bogumiły Wander prawie nie chodzi na jej grób. "Ja mam perspektywy i PATRZĘ W PRZYSZŁOŚĆ"

559
Podziel się:

Pierwsza rocznica śmierci Bogumiły Wander zbliża się wielkimi krokami. Jej mąż Krzysztof Baranowski w rozmowie z "Faktem" wyznał szczerze, że nie planuje nic specjalnego. - Chodzi o to, co ma się w sercu - powiedział.

Krzysztof Baranowski szczerze o pamięci po żonie
Krzysztof Baranowski szczerze o pamięci po żonie (AKPA)

Bogumiła Wander zmarła 30 lipca minionego roku w wieku 80 lat. Legendarna spikerka Telewizji Polskiej w ostatnich latach przed śmiercią zmagała się z Alzheimerem. Z tego powodu mąż gwiazdy, Krzysztof Baranowski, zdecydował o umieszczeniu jej w specjalnym ośrodku w Konstancinie, w którym kobieta mogła liczyć na całodobową opiekę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wander: "Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy"

Łódź upamiętni Bogumiłę Wander

Bogumiła Wander mogła liczyć na godne pożegnanie. Co prawda w pogrzebie uczestniczyli tylko najbliżsi, jej grób długo tonął w kwiatach. Jak się okazuje, w pierwszą rocznicę śmierci zostanie uczczona pamięć po Wander. Łódź, jej rodzinne miasto, planuje bowiem nazwać imieniem prezenterki plac, obok którego mieszkała. Mąż gwiazdy nie ukrywa, że jest to duże wyróżnienie.

Bardzo się z tego ucieszyłem. To będzie jakiś trwały ślad - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Krzysztof Baranowski o planach na rocznicę śmierci żony

Baranowski, zapytany z kolei, jak zamierza uczcić pamięć po zmarłej rok temu ukochanej, wyznał szczerze, że nie planuje nic specjalnego. Żeglarz myśli jedynie o kolejnej oceanicznej podróży.

Uczciłem jej pamięć całym życiem, więc nie ma co tu kombinować i robić próżnych gestów. Bogusia jest ciągle ze mną, mam ją w sercu, także jakby się nie rozstajemy. Wyruszam na ocean, myślę, że tam możemy się spotykać - zaskoczył 87-latek.

Przyznał, że właściwie to rzadko odwiedza miejsce pochówku żony.

(...) Na cmentarz często nie lubię chodzić, bo dla mnie to jest tylko gest. Chodzi o to, co ma się w sercu. A pójść na cmentarz zawsze można, szczególnie jak ludzie patrzą, że człowiek tam bywa - powiedział szczerze, kwitując: Ja mam perspektywy i patrzę w przyszłość.

Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(559)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Prawda
2 miesiące temu
Już nagonka się zaczęła na niego. Mało zrobił? Był przy niej do końca, opiekował się nią. Co jeszcze według Pudlowych hejterek ma robić, żeby nie dostać hejtu. A tak... Siedzieć w czterech ścianach i czekać na śmierć w samotności. Jesteście podłe!
Monika P.
2 miesiące temu
Całkowicie go rozumiem. Chodzenie na cmentarz to dla mnie tylko czynność wymagana przez społeczeństwo. Co mam tam wspominać ? Rozkładające się ciało kilka metrów pod ziemią? Chodzę tam gdzie są wspomnienia, mam w głowie,w sercu to co łaczyło i całkowicie nie jest to cmentarz. Innym nic do tego. Jedni mają taką potrzebę i też to rozumiem inni nie.
Ewa K.
2 miesiące temu
Racja.
Elżbieta K.
2 miesiące temu
Czasami proces bólu po stracie trwa latami, a czasami krótko. Nikt nie wie jak i co wdowa czy wdowiec przeżywa w środku. Facet opowiedział ogolnie co robi, a nie co czuje. I szanuję go za szczerość.
Justyna D.
2 miesiące temu
Mądry facet
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Aero
2 miesiące temu
No i gra gitara. Bardzo o nia dbal, wspieral do ostatnich dni, a nie kazdy dobrze znosi wycieczki na cmentarz. Ma racje, ze waznym jest serce i uczucia, a nie to co ludzie zobacza i powiedza.
brawo
2 miesiące temu
no ludzie prawidłowo robi. Kiedy ma zaczać żyć , kiedy się otrząsnąć ? ma 87 lat ! każdy przeżywa żałobę na swój sposób i nie można tego oceniać. Szczególnie że w jego przypadku nie ma czasu na rozpacz
Love🩷
2 miesiące temu
Bieniuk, Borkowski, Strasburger tez dlugo nie plakali. Tylko kobietom kaza sie umarwiac i zakazuja sesksu jak im maz odejdzie. Kobiety, dzien po ostatnim pozegnaniu jestescie singielkami. Nie ma na co czekac! Zycie jest jedno! Maz by za wami nie plakal.
Ubawiona😃
2 miesiące temu
Ta. Anka tez jest w sercu Jarka, a chwile po tym jak zamknela oczy to zostal oskarzony o gw*, zrobil dziecko Martynie i zwiazal sie z modelka. Ci cierpiacy wdowcy
75 3
2 miesiące temu
No coz, Borkowski tez byl uzalezniony od segzu i dlugo po zonie nie cierpial, a Karol z Familiady, jakby czekal az zona odejdzie, zeby zrobic sobie dziecko z przyjaciolka rodziny o 30 lat mlodsza. Tylko kobiety cierpia po odejsci meza, a mezowie nawet na cmentarz nie chodza, zyja dalej, chyba ze ci ze wsi bo nie ma Tindera, kina. Restauracji i chodza tam z nudy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (559)
nie może
miesiąc temu
być nic gorszego od zaniedbanego grobu to własnie swiadczy o braku szscunku i pamięci
Grabarz
2 miesiące temu
Jego perspektywy wkrótce się sfinalizują .
Waldemar W.
2 miesiące temu
no i słusznie robi
Franek
2 miesiące temu
Jego sprawa, a nam nic do tego!!! Nie rozumiem piszących takie artykuły i wtrącających się w czyjeś życie!
Gosc
2 miesiące temu
Ha ha jeszcze się ożeni??
marek
2 miesiące temu
"Ja mam perspektywy i patrzę w przyszłość" - powiedział 87 latek.... Szczerze zazdroszę nastawienia, naprawdę.
Polak
2 miesiące temu
Bardzo porządny facet, kochał ją, zapewnił jej życie, jak w bajce. Gdy zestarzała się i zachorowała - opiekował się nią. Umieścił panią Bogusię, gdy potrzebowała specjalistycznej opieki dniem i nocą. Podziwiam jego postawę. Nie musi być widoczny na cmentarzu. To byłoby śmieszne, gdyby przychodził tam z paparazzi.
Hala
2 miesiące temu
Teraz ludzie będą oceniać to straszne przez co oboje przeszli,a tu takie komentarze
Ewa
2 miesiące temu
A taka była miłość. Teraz nawet na jej grób nie chce pójść. A cmentarz trzeba nawiedzać, zmówić modlitwę za dusze zmarłejak, zapalić znicz. To jest prawdziwa i żywa pamięć.
Fanka
2 miesiące temu
Dajcie chłopu żyć.
Polak
2 miesiące temu
Panie Baranowski, życzę panu dużo zdrowia, spełnił pan swoją rolę, teraz czas pomyśleć o sobie.
Kania
2 miesiące temu
Życzę każdemu takiego męża jakim był Baranowski. Do końca znosił jej napady złości, utratę pamięci i częste ucieczki z domu na wydumane imprezy. Aby ją leczyć sprzedał dom. Dopiero pod koniec życia jak choroba osiągnęła apogeum i musiała mieć całodobową specjalistyczna opiekę oddał ją za namową lekarzy do prywatnego domu opieki.
Aaaaa
2 miesiące temu
Ja bym chciała żeby mnie spalili i rozsypali. Nie potrzebuję patrzeć z góry jak ktoś stoi nad moim grobem. Do tego tyle plastiku teraz na tych cmentarzach, masakra.
Pudelek
2 miesiące temu
87 i ma perspektywy... padłam
...
Następna strona