Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
|

Nie żyje synek Nicka Cannona. Miał zaledwie pięć miesięcy

175
Podziel się:

Syn Nicka Cannona i Alyssy Scott zmarł na raka mózgu. O tragedii komik poinformował w swoim programie na żywo. "Jestem tu, by pokazać wam, że mogę przez to przejść" - mówił zapłakany.

Nie żyje synek Nicka Cannona. Miał zaledwie pięć miesięcy
Nie żyje synek Nick Cannona (Instagram)

Nick Cannon to komik, aktor i raper znany m.in. z głośnego małżeństwa z Mariah Carey. Po rozstaniu z diwą związał się z modelką Alyssą Scott, z którą w lipcu tego roku doczekał się synka, Zena. Niestety w miniony weekend doszło do tragedii, o której Nick poinformował we wtorek w swoim programie na żywo "The Nick Cannon Show".

Komik wyznał, że Zen zmarł w wyniku ciężkiej choroby. Ujawnił, że pierwsze niepokojące objawy dostrzegł u niego około trzech miesięcy temu.

Zauważyłem kaszel, ciężki oddech i to, że miał dość dużą głowę. Postanowiliśmy zabrać go do lekarza. Sądziliśmy jednak, że to będzie rutynowa wizyta - powiedział 41-latek.

Niestety badania wykazały, że chłopiec jest ciężko chory. W jego mózgu wykryto guza, który powodował gromadzenie się płynu. Chłopczyk przeszedł operację. Założono mu specjalną zastawkę, która miała odprowadzać płyn. Niestety w okolicach Święta Dziękczynienia stan malca znacznie się pogorszył.

Zobacz także: Po stracie dziecka ojcowie są zupełnie ignorowani #dzieciutracone

Cannon opowiedział, jak spędził ostatnie chwile z chłopcem.

W weekend starałem się spędzić jak najwięcej czasu z Zenem. Obudziliśmy się w niedzielę i poszliśmy nad ocean z nim i Alyssą, ale potem musiałem polecieć z powrotem do Nowego Jorku na przedstawienie - powiedział, wybuchając płaczem. Dostałem telefon w drodze na lotnisko, żeby wrócić do Zena.

Cannon wyjaśnił też, że zdecydował się na tak szybki powrót do pracy, bo pomaga mu to zająć myśli czymś innym.

Jestem tu, by pokazać wam, że mogę przez to przejść. To jest specjalny odcinek, który dedykuję swojemu pięknemu synkowi - mówił.

Po tym, jak Nick podzielił się tą tragiczną wiadomością z widzami, Alyssa udostępniła na Instastories zdjęcie Zena z zamkniętymi oczami wtulonego w jej ramiona.

Mały Zen był siódmym dzieckiem Nicka Cannona. Chłopiec zmarł 5 grudnia.

Dlaczego nie piszemy o Dodzie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(175)
Rofo
rok temu
Nic gorszego nie może człowieka spotkać...😔
Hmm
rok temu
Co za tragedia... 🥺
Gość
rok temu
Smutne..
Herbata
rok temu
Niewyobrażalny ból... Bardzo przykra wiadomość
Bink
rok temu
Spoczywaj w pokoju 👼
Najnowsze komentarze (175)
2stepup1stepb...
rok temu
kiedy matka jego 3ego dziecka,byla w na koncowce ciazy z 4tym, Nick zaplodnil 2kobiety. Obie urodzily w czerwcu'21-jedna blizniakow,druga chlopca,ktory po 5m zmarl....
Izabela
rok temu
Nie ma chyba nic gorszego jak śmierć dziecka. Życie jest strasznie niesprawiedliwe. Bardzo współczuję :(
gość
rok temu
bogatych i znanych też dotykają nieszczęścia
Karolina
rok temu
I to jest tragedia :(
Olap
rok temu
K..wa, nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Po prostu nie.
Ghana
rok temu
7 dziecko? Pewnie nawet dobrze go nie znał. Zrobi sobie kolejne.
:(((
rok temu
Chyba aniołków zabrakło w niebie....
Gość
rok temu
Żeby szukali leku na raka tak intensywnie jak ja covid. Nie mogę pogodzić się z cierpieniem dzieci.....
Aaa
rok temu
Bardzo przykre, niewinne biedne malenstwo. Ale gorzej ma tu mama dziecka. To chyba jej jedyne dzieciatko bylo. Tata natomiast ma juz gromadke. W tym samym czasie urodzil sie ten zmarly chlopczyk i blizniaki z inna kobieta (tydzien roznicy miedzy dziecmi). Kolejne urodzilo sie pol roku przed ta trojka z jeszcze inna kobieta. Mamie tego zmarlego malenstwa na pewno bedzie ciezej, tym bardziej widzac partnera(?) z gromadka jego zdrowych dzieci w tym samym wieku co jej zmarly aniolek.
Mattrix
rok temu
Piękny był.
Ola
rok temu
Pytam dlaczego
Beti
rok temu
Straszna tragedia 😥współczuję 🖤
WWO
rok temu
Dzieci nie powinny chorować i umierać... To jest tak bardzo nie w porządku, mają przed sobą całe życie, cały świat.
Monika
rok temu
Jakie to smutne. Ogromnie im współczuję.
...
Następna strona
Oferty dla Ciebie