Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Paulina Smaszcz o życiu z Kurzajewskim: "Nigdy nie miałam niespodzianki urodzinowej. Jak pytałam, czy mogę zrobić imprezę w domu, to słyszałam: 'Nie, bo nie lubię gości'"

863
Podziel się:

Paulina Smaszcz w rozmowie z Żurnalistą otworzyła się na temat małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim. Dziennikarka nie ukrywa, że ta relacja wiele ją kosztowała. W pewnym momencie musiała poświęcić całą siebie.

Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz (Spotify)

Paulina Smaszcz należy do grona celebrytek, które potrafią co jakiś czas przypomnieć o swojej obecności w mediach. W swoich wypowiedziach nie gryzie się w język i często wbijała szpile Maciejowi Kurzajewskiemu.

Byli małżonkowie z początku deklarowali, że pozostają w dobrych relacjach, jednak Smaszcz w pewnym momencie zaczęła rozwodzić się medialnie na temat tego, że nie otrzymywała od Kurzajewskiego wsparcia w trudnych chwilach, a dodatkowo ujawniała kolejne szczegóły na temat jego relacji z Katarzyną Cichopek. Teraz wspomniała o prezenterze w podcaście Żurnalisty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paulina Smaszcz krytycznie o Macieju Kurzajewskim. "Zostawił schorowaną kobietę"

Paulina Smaszcz bała się, że urodzi na obronie magisterki

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski doczekali się dwóch synów - Franciszka Juliana. Pierwszy z nich przyszedł na świat krótko po tym, jak obroniła swoją pracę magisterską na kierunku polonistyka. Obawiała się, że urodzi podczas egzaminu.

Obroniłam pracę najlepiej na piątym roku, a wtedy jeszcze urodziłam mojego pierwszego syna - Franka. Profesor Gajewski na obronie mówił: "Smaszcz, błagam cię. Tylko nie możesz mi tu urodzić, bo ja nie będę wiedział, co zrobić." Bałam się bardzo, że urodzę na tej obronie - wyznała Paulina Smaszcz.

Paulina Smaszcz wspomina małżeństwo z Maciejem Kurzajewskim

Paulina Smaszcz poznała Macieja Kurzajewskiego w styczniu 1996 roku i ich znajomość bardzo szybko się rozwijała. Już we wrześniu stanęli na ślubnym kobiercu, a to wszystko dlatego, że celebrytka dostrzegła w nim wartości, których szukała przez całe życie.

To był pierwszy mężczyzna, o którym pomyślałam, że moglibyśmy mieć razem rodzinę, o której bardzo marzę. Był ciepły, uśmiechnięty, troskliwy. Z fajną, katolicką, bardzo konserwatywną rodziną, ale jednocześnie bardzo wspierającą. Wiedziałam, że z nim to życie będzie dobre.

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski tworzyli małżeństwo przez 23 lata i choć mają ze sobą wiele pięknych wspomnień, to dziennikarka nie ukrywa, że w pewnym momencie przestała czerpać satysfakcję ze wspólnego życia. Mąż nie pozwalał jej na wiele rzeczy.

To był bardzo dobry związek i zawsze to powtarzam, ale w pewnym momencie zaczęło się źle dziać. Dokładnie znam te momenty. (...) Nigdy nie miałam niespodzianki urodzinowej, nie obchodziliśmy Dnia Matki. Jak pytałam, czy mogę zrobić urodziny w domu, to słyszałam: "Nie, bo nie lubię gości". W pewnym momencie zaczęłam odczuwać, że wszystko w tym domu jest jego, a mój jest kot i pies, dla mnie to było nie do zaakceptowania. Oprócz tego ja cały czas chcę się rozwijać i doktorat też nie był do zaakceptowania, bo nie byłoby mnie w soboty i niedziele w domu. Chciałam zrobić doktorat o kobietach, żeby móc je szkolić.

Co więcej, z uwagi na wyjazdowy charakter pracy Kurzajewskiego, Smaszcz musiała zajmować się całą rodziną.

Mój były mąż miał taką pracę, że ciągle wyjeżdżał, no więc ta logistyka spadła na mnie. Basen, konie, szkoła, piłka, tenis z dziećmi - to musiałabym mieć torpedę w d*pie, żeby to wszystko ogarnąć. Jeszcze rodzice Maćka chorowali i musiałam ich ogarniać. Zawozić do lekarza, przywozić. Mój ojciec też miał kilka udarów i jeździłam między Warszawą a Poznaniem. Mój organizm tego nie wytrzymał i zachorowałam.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(863)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
ewa w.
6 miesięcy temu
Po co pytam się po co kobieto ?? Żyj o daj sobie już spokoj !!!
Lola
6 miesięcy temu
Przykro się na to patrzy. O ile na początku mogła to być jedynie nienawiść do Macieja, tak teraz uważam, że ma na jego punkcie obsesję. Lub bardziej na tym, że udało mu się stworzyć nowy i (chyba) udany związek. Sama go zostawiła dla innego faceta, a kiedy on raczył być znowu szczęśliwy, to próbuje go zdeptać dla jakiejś chorej zachcianki. Taką samą szopkę odwalają teraz Piela z Kaczorowską, po co? Brak słów.
mowio
6 miesięcy temu
daj sobie już z tym leszczem kobito spokój, ja nie wiem co one w nim widzą...
Mysz
6 miesięcy temu
Każdy medal ma dwie strony. Tylko oni wiedzą jak naprawdę było
wandzia k.
6 miesięcy temu
Tyle kasy mieli, mogl jej oplacic pomoc, ktora by ogarniała dojazdy lub dom, kobiery maja przekichane, bo musza tyrac na etacie, potem z dziecmi, dom, gotowanie, sprzątanie itd. P. S. Ja akurat tez nie luvie zbyt gosci w domu...
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
No i po co
6 miesięcy temu
No i po co o tym mówić? Jesteś już dawno rozwiedziona, a wciąż gadasz o byłym mężu. I jedziesz na tym. Jesli masz potrzebe i traumę to takie rzeczy załatwia się u terapeuty.
Dorota
6 miesięcy temu
To biadolenie nie ma końca. Pora zamknąć ten rozdział.
Edyta
6 miesięcy temu
A może poprostu teraz trafił swój na swego. Widać że cichokurzapki tworzą fajną parę paulina daj se juz spokój.....
Lena
6 miesięcy temu
Jak można tak się upadlać? Najgorszą rzeczą dla drugiej strony jest milczenie i klasa.
Ilabela
6 miesięcy temu
Kobieto daj już spokój..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (863)
Eryk
6 miesięcy temu
Mało kto widzę zdaje sobie sprawę że ta Pani Smaszcz karmi się tym Kurzajewski. To taki cichy stalking.Te jej opowieści jakby była po pięciu związkach.Druga strona medalu co do związków to tak to właśnie jest jak facet jest mięciutki jak plastelina.Wszystko było i niczego nie brakowało a i tak jest dla niej nie dobrze.Cały czas niszczy tego chłopa jakby był jakimś psychopatą a ona musiała uciekać z domu przed jego ciężką dłonią. Zorientowała się że na tym chłopie jest największa atencja i leci z tym koksem a prawda jest taka że z tego co widać to ten chłop ma wielkie szczęście że od niej uciekł a Ona tego przeżyć nie umie.
G.1
6 miesięcy temu
Królowa życiowych rozproszeń...............
do wyrzygu
6 miesięcy temu
Toksyczna kobieta, nie rozumiem, kto chce uczęszczać na jej szkolenia.
o hoho
6 miesięcy temu
jezu juz po rozwodzie ale to jakieś fatalne zauroczenie ciągle o nim daj mu żyć jest teraz szcześliwy babo i zyj sobie swoim życiem
Wert
6 miesięcy temu
Kobieto ucisz się, zacznij żyć, a nie cofać się wstecz. Przecież to już czas przeszły. Trzeba iść do przyszłości i budować coś nowego.
tellme
6 miesięcy temu
madra kobieta
Jako
6 miesięcy temu
wszędzie podkreśla ten swój doktorat a na pytanie co jest stolica USA odpowiada Nowy Jork. Być może tego jej tam nie nauczyli i potrzebna byłaby profesura na ten level wiedzy
Zzz
6 miesięcy temu
💐🌷💐dla pięknej kobiety Pauliny
Yyy
6 miesięcy temu
🌷🌸🌷to dla Ciebie Pati
Xxx
6 miesięcy temu
🌹🍀🌹Paulinko dla Ciebie
Helena
6 miesięcy temu
To już jest nudne dosyć kobieto !!!@
sarna
6 miesięcy temu
czy Pani nie ma co robic ciagle wraca do tego czego nie ma KOBIETO ODPOSC
Znajoma
6 miesięcy temu
Narcyz ma swoje korzenie w dzieciństwie. Jak opowiadała o przemocowej rodzinie to teraz wiadomo skąd się to wzięło u niej. To trudno się ponoć leczy, wiec zawsze będzie ja najlepsza żona, pracownica, matka itp.Najlepszym sposobem na nią, to odcięcie się od niej, co zrobił były mąż i synowie. Więc nie może tego zmierzyć i tak się nakręca. A dziennikarzyny z tego korzystają, jak hieny , bo zwiększa to oglądalność ich kanałów.
Kobieta
6 miesięcy temu
Bardzo elegancka, piękna kobieta. Uśmiechu i szczęścia życzę. Proszę żyć pełnią życia i nikim i niczym się nie przejmować.
...
Następna strona