Paulina Smaszcz przez ponad dwie dekady tworzyła małżeństwo z Maciejem Kurzajewskim. Celebryci długo starali się tworzyć w mediach obraz dobrze dobranej pary, jednak wszystko się zmieniło, kiedy, już po ich rozstaniu, ujawniono, że dziennikarza połączyła bliska relacja z Katarzyną Cichopek.
Obecnie trwa batalia sądowa między Pauliną Smaszcz a Maciejem Kurzajewskim i Katarzyną Cichopek. Główne osie konfliktu to podział majątku po rozwodzie oraz wzajemne oskarżenia o naruszenie dóbr osobistych. Smaszcz zarzuca Kurzajewskiemu ukrywanie aktywów, a Cichopek i Kurzajewski pozwali ją za nieprzychylne, publiczne wypowiedzi. Mimo to Paulina twierdzi, że mogłaby się pojawić na ich ślubie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz zakopie topór wojenny z Kurzopkami?
Katarzyna Cichopek już jakiś czas temu przyjęła oświadczyny Macieja Kurzajewskiego. Para nie ukrywa, że powoli snują już plany o ślubie. Okazuje się, że Paulina Smaszcz nie miałaby problemu, aby pojawić na uroczystości. W rozmowie z Party wyznała, że mogłaby być nawet świadkową...
Życzę im jak najlepiej. Ja nawet mogłabym zostać świadkiem na ich ślubie, gdyby mnie poprosili. Naprawdę życzę im, żeby było im jak najlepiej. Uważam, że jak mojemu byłemu mężowi będzie dobrze, to będzie też dobrze moim dzieciom. Ja chcę, żeby oni mieli dobre kontakty z ojcem - wyznała Paulina Smaszcz w rozmowie z Party.
Szok?
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs.
Zobacz: Paulina Smaszcz o zmianie nazwiska przez starszego syna: "NIE CHCE się nazywać, jak jego ojciec"