PUDELEK OCENIA: modowe sukcesy i porażki tygodnia. Roksana Węgiel niczym gotka, "swojska" Joanna Liszowska...
Wracamy z zestawieniem najbardziej udanych i tych mniej korzystnych stylizacji ostatniego tygodnia. Tym razem do galerii załapały się m.in. Justyna Steczkowska, Małgorzata Kożuchowska czy Julia von Stein. Podzielacie nasze typy?
Kolejny sierpniowy poniedziałek to kolejna porcja modowego rankingu najciekawszych stylizacji ostatniego tygodnia według Pudelka. Zeszłym razem nasze serca skradły Jennifer Lopez w szkarłatnej stylizacji Valentino, w której przemierzała ulice Warszawy, czy Ilona Ostrowska w prostej, acz efektownej sukni z symetrycznym wycięciem. Dostało się za to m.in. Adzie Fijał w skórzanym wdzianku ze stringami na wierzchu oraz Roksanie Węgiel w stylizacji (zdaje się) inspirowanej strojem księżniczki Dżasminy z "Alladyna".
W tym tygodniu Roksanie udało się zakwalifikować do najlepiej branych gwiazd ostatnich dni, w czym pomogła jej mroczna stylówka z londyńskiej premiery drugiego sezonu "Wednesday". Doceniliśmy też uliczną stylizację Małgorzaty Kożuchowskiej, która jak nikt inny zna się na łączeniu ze sobą klasyki z nowoczesnością. W tej "gorszej" części listy znalazło się też miejsce m.in. dla Piotra Mroza i Sydney Sweeney.
Zgadzacie się z naszymi ocenami stylówek z mijającego tygodnia? Który look przypadł Wam do gustu, a który wolelibyście zapomnieć?
Dotychczas Roksana Węgiel nie miała szczęścia, jeśli chodzi o nasz pudelkowy ranking najlepszych stylizacji tygodnia. W tym wypadku musimy jednak docenić jej starania i przyznać, że w czarnej stylizacji z londyńskiej premiery "Wednesday" nie tylko prezentowała się stylowo, ale też wpasowała się w motyw tematyczny imprezy. Tak trzymać!
Justyna Steczkowska jest kolejną gwiazdą, która zawsze i wszędzie musi emanować seksapilem, nawet wtedy, gdy idzie do sklepu po przysłowiowe bułki. Zdarza się, że mimo wysiłku i szczerych chęci tegoroczna reprezentantka Polski na Eurowizji wygląda nieco kiczowato. Musimy jednak przyznać, że w efektownej, eksponującej nogi sukience z frędzlami, w której odwiedziła studio "Dzień Dobry TVN", 53-latka zrobiła prawdziwą furorę.
Imponującej metamorfozie uległo nie tylko lico Lindsay Lohan, ale też jej wizerunek. Odkąd aktorka zmieniła stylistę, Amerykankę co rusz widzimy w kolejnych, zapierających dech w piersiach stylizacjach. W fioletowej kreacji Ludovic de Saint Sernin inspirowanej jej kultową sukienką z filmu "Zakręcony piątek", Amerykanka była najjaśniej świecącą gwiazdą premiery drugiej części obrazu.
Nawet podczas załatwiania zwyczajnych sprawunków Małgorzata Kożuchowska dba o swój wizerunek, prezentując nienaganne, przemyślane i często bajecznie drogie stylizacje. Kilka dni temu 54-latka natknęła się na stołecznych paparazzi podczas shoppingu na regularnie uczęszczanej przez celebrytów ulicy Mokotowskiej. Aktorka zadała szyku pasiastym topie z bufiastymi rękawami, który zestawiła z koronkowymi spodniami i plecioną torbą. Mało kto w polskim show biznesie tak umiejętnie potrafi łączyć klasykę z nowoczesnością.
Ten tydzień przyniósł nam jesienną ramówkę Polsatu, która wymagała od zaproszonych gości wykazania się kreatywnością przy doborze ubioru. Z tym zadaniem nie poradził sobie Piotr Mróz, który na wydarzenie przyodział przyciasną, błękitną koszulę, zestawiając ją z jasnymi rurkami i białymi sneakersami. Efekt końcowy? Szkoda gadać...
Sydney Sweeney chodzi obecnie za jedną z najlepiej ubranych it-girls na świecie. Jest obecnie na absolutnym topie i może dosłownie przebierać w projektach najważniejszych projektantów mody w branży. Niestety stylizacji aktorki z premiery filmu Americana bynajmniej nie można zaliczyć do udanych. Nie działa tu ani krój, ani długość, a już w szczególności osobliwa opaska na włosy.
Joanna Liszowska zdawała się nigdy nie aspirować do miana "ikony stylu". Frywolny komplecik, w którym stawiła się przed studiem "Dzień Dobry TVN", raczej nie zmieni tego przekonania o aktorce. W białej koszuli, jeansowych szortach i w kowbojkach 46-latka wyglądała, jakby urwała się z 2009 roku. Niestety w tym przypadku nie jest to komplement...
Odnosimy wrażenie, że swoją stylizacją z jesiennej ramówki Polsatu Julia von Stein chciała wpasować się w obowiązujące za oceanem trendy i upodobnić się nieco do lubującej się w tego typu zestawach Hailey Bieber. Cóż, miało być "seksownie i tajemniczo", a wyszło komicznie.