TYLKO NA PUDELKU: Producentka filmu "365 dni" uspokaja Julię Wieniawę: "Nie musimy posuwać się do TANICH CHWYTÓW"
Nasza rozmówczyni zapewniła Julkę, że dzieło nie potrzebuje dodatkowej promocji. Zdradziła również, jak plotkę o romansie przeżył Michele Morrone.
Julia Wieniawa, Michele Morrone, Blanka Lipińska
Chociaż ekranizacja powieści Blanki Lipińskiej 365 dni wciąż czeka na swoją premierę, produkcja od początku wzbudza ogromne emocje. Na początku tygodnia na stronie internetowej magazynu Viva ukazał się kontrowersyjny wywiad z odtwórczynią roli Laury, Anną Marią Sieklucką. Przeprowadzający rozmowę Roman Praszyński pytał aktorkę m.in. o to, jaką bieliznę miała na sobie podczas castingu oraz o naturę jej relacji z ekranowym partnerem Michelem Morrone. Skandaliczna publikacja odbiła się w szerokim echem w polskich mediach, a "dociekliwy" dziennikarz stracił pracę.
W piątek rano na ustach wszystkich znalazł się wcielający się w rolę gangstera Massimo, Morrone. Portal Plotek.pl podał sensacyjną wiadomość, że przystojny Włoch miał nawiązać romans z Julią Wieniawą. Aktorka szybko zaprzeczyła tym rewelacjom i stwierdziła, że producenci filmu chcą wypromować się na jej popularności.
Przypomnijmy: Julia Wieniawa DEMENTUJE plotki o romansie z Michelem Morrone: "Ktoś próbuje promować swój film moim kosztem"
Pudelek postanowił skonfrontować domysły Julki u osób odpowiedzialnych za ekranizację dzieła Blanki Lipińskiej.
Film "365 dni" od samego początku produkcji cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że absolutnie nie musimy posuwać się do takich tanich chwytów - mówi nam Ewa Lewandowska, producentka filmu. Rozmawiałam dzisiaj z Julką i zapewniłam ją, że ta plotka nie wyszła od nas - dodaje.
Lewandowska zdradziła także, jak całą sytuację przeżył niesłusznie posądzany o romans Michele Morrone.
On jest zdruzgotany. Michele bardzo świadomie kreuje swój wizerunek i nigdy nie pracował w atmosferze skandalu. Zresztą na co dzień i tak musi zmagać się z olbrzymim zainteresowaniem. Ludzie zakładają mu fałszywe konta na Tinderze, fanki z całego świata, z Chin czy Brazylii, wysyłają mnóstwo wiadomości. Jest elektryzujący, przyciąga uwagę kobiet i nie musi budować popularności na plotkach o romansach - słyszymy.
Macie pomysł, kto rozpuścił fałszywe informacje o romansie Julki i Morrone?
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Blanka Lipińska komentuje oburzającą rozmowę w "VIVIE": "Wywiad Romka BARDZO MNIE ZAWIÓDŁ"
