Kilka miesięcy temu Beata Kozidrak wycofała się z przestrzeni publicznej ze względu na problemy ze zdrowiem. Pod koniec stycznia zwróciła się do fanów za pośrednictwem Instagrama, by poinformować, że jest w trakcie leczenia. Obiecała też powrót na scenę.
Kochani moi, jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle. Mnie, jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy chyba na to nieprzygotowani. Może dlatego, że jestem artystką, która ciągle poszukuje, ciągle koncertuje, przyjeżdża, wyjeżdża, wymyśla. Ale kocham swój zawód, kocham scenę, kocham muzykę. I to zwykle było tak, że ze sceny ja krzyczałam do was, że macie siłę, macie po prostu wiarę w to, żeby zmieniać świat. Wierzycie w to, że muzyka potrafi działać cuda
Powrót na scenę
Wyczekiwany przez fanów powrót miał się odbyć 22 marca bieżącego roku. Artystka miała wystąpić na łódzkiej Atlas Arenie razem z zespołem KAMP!. W ubiegłym tygodniu organizator opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym informują o przełożeniu koncertu.
Koncert House of Beata został przełożony. Sprzedaż biletów na nowy termin ruszy niebawem. Właściciele biletów otrzymali już dokładne informacje o statusie wydarzenia - przekazali.
W komentarzu pod postem na Facebooku jeden z fanów napisał, że posiadacze biletów otrzymali informację, że koncert ma się odbyć 29 listopada. W odpowiedzi data została potwierdzona przez organizatorów.
Być może jest szansa na wcześniejszy powrót Beaty Kozidrak na scenę. Portal Świat Gwiazd przekazuje, że przedstawicielka ZPAV Katarzyna Kowalewska zdradziła, że trwają rozmowy dotyczące występu gwiazdy podczas gali wręczenia przyznawanych przez nich nagród. Impreza odbędzie się 5 kwietnia, a artystka odbierze wtedy Złotego Fryderyka.