Żywiołowy książę Louis dostał od mamy reprymendę? Wiemy, co powiedziała synowi na ucho Kate Middleton
Jedną z tradycji towarzyszących koronacji w Wielkiej Brytanii jest wyjście rodziny królewskiej na balkon Pałacu Buckingham. Wtedy też do gry wkroczył nieposkromiony książę Louis. Wiemy, jak na jego zachowanie zareagowała księżna Kate. Co mu powiedziała?
Weekendowe świętowanie związane z uroczystą koronacją króla Karola III dobiegło formalnie końca. Jednym z najbardziej symbolicznych elementów objęcia rządów przez nowego monarchę jest wyjście rodziny królewskiej na balkon Pałacu Buckingham.
Choć oczy całego świata powinny być zwrócone na króla Karola III i królową Camille, to największą uwagę przykuł książę Louis. Najmłodszy syn Williama i Kate zdawał się traktować balustradę jako perkusję, a także dokazywał i stroił przeróżne miny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżna Kate w trosce o zdrowie psychiczne młodych mam. Zobacz nagranie
Kate Middleton zwróciła się do księcia Louisa. Co mu powiedziała?
Doszło do tego, że Kate Middleton musiała interweniować. W pewnym momencie księżna Walii pochyliła się i powiedziała coś synowi na ucho. Od tamtej pory wszyscy zastanawiają się, czy niesforny chłopiec otrzymał od mamy reprymendę.
Z odpowiedzią pośpieszyła jedna z tiktokerek, który specjalizuje się w czytaniu z ruchów warg. Jej zdaniem, matka księcia zganiła chłopca i kazała mu się zachowywać adekwatnie do sytuacji.
Louis, przestań się tak wiercić i machać rękami, proszę - rzekomo powiedziała Kate Middleton.
Myślicie, że tak było?