67-letnia Madonna, gibka i gładka niczym nastolatka, ogłasza WIELKI POWRÓT: "Wracam na taneczny parkiet"
Ostatnia płyta studyjna naczelnej prowokatorki świata muzyki ukazała się już ponad sześć lat temu. Teraz Madonna poinformowała o swoim wielkim powrocie do muzyki i zapowiedziała wydanie nowego albumu. I jak na królową popu przystało, ogłoszenie opatrzyła mocno seksownymi (i wyretuszowanymi) zdjęciami, na których kusząco się pokłada i udowadnia, że nadal jest niesamowicie gibka.
Madonna jest nie tylko niekwestionowaną królową popu i najlepiej sprzedającą się artystką w historii muzyki, ale również prawdziwą ekspertką od prowokacji. 67-letnia artystka jest już w tym biznesie od ponad 40 lat i nadal potrafi wywoływać ogromne emocje. Źródłem kontrowersji są najczęściej seksowne zdjęcia, które piosenkarka regularnie zamieszcza w sieci.
Jednak nie tylko samymi prowokacjami na Instagramie Madonna żyje. Artystka była w ostatnich latach bardzo aktywna - pod koniec 2023 roku wyruszyła w trasę koncertową "The Celebration Tour", która zarobiła ponad 227 milionów dolarów, a jej zwieńczeniem był wielki występ w Rio de Janeiro, który w maju zeszłego roku zgromadził na plaży Copacabana aż 1.6 miliona ludzi. W międzyczasie pracowała zaś nad scenariuszem do filmu o swoim życiu, ale do rozpoczęcia produkcji ostatecznie nie doszło. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że Madonna jednak opowie o swoim barwnym życiu w formie mini-serialu Netflixa, a w rolę Królowej Popu ma się wcielić Julia Garner.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Madonna, jaką pokochał świat. Występowała, maskując ból
Madonna ogłasza wielki powrót
Fani gwiazdy, którzy są żądni nowej muzyki, a nie wspominek, mogą być jednak zadowoleni. Artystka ogłosiła właśnie na Instagramie swój wielki powrót i poinformowała, że w 2026 roku ukaże się jej nowa płyta. Piosenkarka pracowała nad nią wytrwale na przestrzeni ostatniego roku ze Stuartem Pricem, który odpowiadał również za produkcję innej ważnej pozycji z jej dyskografii czyli albumu "Confessions On A Dance Floor" z 2005 roku. To właśnie z niego pochodził przebój "Hung Up", który dotarł na 1. miejsce list przebojów w aż 41 krajach, co do dziś jest rekordem zapisanym w Księdze Guinessa.
Madonna zdradziła przy okazji, że po 17 latach wróciła do wytwórni Warner Music, w której zaczynała karierę w 1982 roku.. Ogłoszenie opatrzyła nową sesją zdjęciową, na której (być może nieprzypadkowo) wygląda jakby właśnie miała podpisać nowy kontrakt z wytwórnią jako młoda dziewczyna. Gwiazda posyła na zdjęciach zmysłowe spojrzenia i udowadnia, że pomimo upływu czasu, nadal jest gibka i rozciągnięta.
Powrót do muzyki. Powrót na parkiet. Powrót tam, gdzie wszystko się zaczęło! - podpisała zdjęcia.
Cieszycie się na nową płytę Madonny?
Zobacz także: INSTAGRAM VS. RZECZYWISTOŚĆ. Pozbawiona filtrów Madonna wychodzi z klubu z MŁODSZYM O 38 LAT partnerem