Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Agnieszka Włodarczyk przyjęła rolę w filmie "Sara" ze względu na przemocowego ojczyma: "Szczerze mnie NIENAWIDZIŁ"

239
Podziel się:

W wieku 16 lat Agnieszka Włodarczyk zagrała w erotycznym dreszczowcu pt. "Sara", który zrobił z niej gwiazdę, ale też ściągnął na nią gromy. Teraz aktorka wyznała, że to toksyczna sytuacja w domu skłoniła ją do zagrania nastoletniej kochanki starszego od siebie o 29 lat Bogusława Lindy. Odniosła się też do plotek o molestowaniu na planie.

Agnieszka Włodarczyk przyjęła rolę w filmie "Sara" ze względu na przemocowego ojczyma: "Szczerze mnie NIENAWIDZIŁ"
Agnieszka Włodarczyk przyjęła rolę w filmie "Sara" ze względu na ojczyma (AKPA)

Do tej pory jedną z najbardziej uznanych przez krytyków i widzów ról w emploi Agnieszki Włodarczyk pozostaje kreacja tytułowej "Sary" w filmie Macieja Ślesickiego. Obraz z 1997 roku, w którym 16-letnia wówczas aktorka zagrała córkę mafioza wdającą się w romans ze swoim ochroniarzem (w tej roli Bogusław Linda) szybko zyskał miano kultowego i zrobił z nastolatki prawdziwą gwiazdę. Nie obyło się jednak bez skandalu obyczajowego...

25 lat od premiery Włodarczyk postanowiła opowiedzieć co nieco o kulisach udziału w filmie, który wywołał w Polsce powszechne oburzenie, stając się dla niej zarazem trampoliną do sukcesu. Jak powszechnie wiadomo, w "Sarze" nie brakowało erotycznych (i mocno problematycznych) scen, które niepełnoletnia Włodarczyk odegrała ze starszym od niej o 29 lat Lindą. Agnieszka zdecydowała się po raz pierwszy zdradzić, dlaczego właściwie przyjęła wówczas kontrowersyjną rolę. Na wstępie zaznaczyła, że nie kierowało nią "parcie na szkło".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczenia

Chodziło mi po głowie aktorstwo, ale nie przypuszczałam, że dostanę swoją pierwszą rolę tak wcześnie, bez przygotowania i szkoły - zaczęła. Kiedy poszłam na casting do Sary, od roku grałam a raczej śpiewałam... Może jeszcze inaczej, hmm próbowałam śpiewać w Teatrze Buffo. Piszę o tym w ten sposób, bo wtedy trochę niezrozumiałe było dla mnie, jak można zatrudnić dziewczynę, która tak mało potrafi. To samo tyczyło się roli w filmie.

Dziś myślę, że może reżyserzy widzieli we mnie więcej talentu niż ja sama - ciągnęła. Skąd taki brak wiary we własne umiejętności? Może moja sytuacja rodzinna, może dziewczęca wstydliwość albo młody wiek, nie wiem. Ale kiedy przyszedł dzień, i musiałam zdecydować, czy chcę zagrać tak odważną rolę czy nie, wiedziałam, że mam dwa wyjścia. Albo zostanę w domu, który mówiąc delikatnie nie był oazą spokoju, albo dostanę szansę wyrwania się z tego koszmaru i będę niezależna.

Do podjęcia takiej, a nie innej decyzji "skłonił" ją członek rodziny, a dokładnie ojczym. Aktorka zwierzyła się, że partner jej matki dopuszczał się wobec niej przemocy psychicznej i w okresie młodzieńczym zrobił z jej życia piekło.

Bardzo mi na tej niezależności zależało, żeby nikt mi już niczego nie wypominał, nie krzyczał, nie wpędzał w poczucie winy, nie robił awantur - przyznała. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale uwierzcie mi, łatwo nie było. Mój ojczym szczerze mnie nienawidził. No cóż, nie wszyscy mają malinowe i beztroskie dzieciństwo... Wracając zatem do tematu Sary, zagrałam, żeby się uwolnić. Mama dała mi wybór, a ja z niego skorzystałam. Pewnie czuła instynktownie, że to będzie lepsze niż zostanie w domu. Że dzięki tej decyzji będę miała w życiu lepiej niż ona.

Dziś Agnieszka nie żałuje przyjęcia roli w filmie, który odmienił jej życie na zawsze.

Czy ja pozwoliłabym swojemu dziecku na takie sceny? Myślę, że nie - oceniła. Natomiast nie chcę tu oceniać podejścia, ani sumienia mojej mamy. Czy jestem dumna z tej roli? Dopiero jakiś czas temu poczułam coś na kształt dumy. Dostałam nawet nagrodę za debiut na międzynarodowym festiwalu filmowym w Kijowie, o czym nikt nie wie. Miło.

Na koniec Agnieszka odniosła się do kwestii, o które została zapytana przez dziennikarza w mailu, w tym do plotek o domniemanym molestowaniu. Okazuje się, że - wbrew pozorom - 41-latka ma same dobre wspomnienia związane z pracą na planie "Sary".

W moim kraju wtedy spotykały mnie przykrości, więc czułam głównie wstyd - przyznała. Mimo wszystko nie żałuję tej decyzji, bo chyba tylko dzięki niej dziś mogę żyć na własny rachunek i na własnych warunkach. A odpowiadając na pytania dotyczące molestowania... Nie czuję, żeby ktokolwiek na planie naruszył moje granice. Byłam traktowana z szacunkiem, a ekipa troszczyła się o mnie jak należy. O tym natomiast jak to wszystko wpłynęło na moje życie później, być może kiedyś opowiem w książce...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(239)
Kwiatkowska
2 lata temu
Nie rozumiem ludzi. Jeśli ojczym stosował przemoc fizyczna czy psychiczną wobec pasierbicy to czy nie jest normalnym zerwanie takiej znajomości? Matka zamiast chronić córkę wystawia ja na sceny dla dorosłych z nadzieją na dobry start w życiu. Bardzo dziękuję za taką matkę. Moja mama była biedna, ale chroniła mnie jak lwica.
Ala
2 lata temu
Sara jest super, bardzo mi się podobała. Obejrzałam ze względu na Lindę, ale Agnieszka zagrała rewelacyjnie - wyszło bardzo naturalnie, od razu było widać że to utalentowana dziewczyna.
Dceg
2 lata temu
Bardzo fajna babka w Sarze to jeszcze dziecko byla ,ale teraz piekna i zdolna kobieta szkoda ,ze tak malo na duzym ekranie życzę jeszcze dużo sukcesów ,bo zal patrzec jak taki talent sie marnuje mam nadzieje ,ze bedziemy widziec pania Agnieszkę duzo duzo duzo razy .
Super
2 lata temu
Linda dobrze wyglądał , młodo, jak na 45 lat.
Filmy
2 lata temu
Trzeba pamiętać że Agnieszka Włodarczyk wystąpiła w tym filmie z najbardziej znanymi polskimi aktorami w tamtych czasach (dosłownie z gwiazdami) i to nie jako mało istotna postać (jak Agnieszka Jaskółka w "Psach"), ale jako główna bohaterka co zapewniło jej ogromną popularność. Owszem rozbierała się w tym filmie jako legalna małolata (a nawet symulowała seks), ale obecnie 90 procent polskich małolat (15-17 lat) też by się zgodziło rozebrać (i zagrać takie sceny jak Agnieszka) gdyby tylko mogły, a rodzice pozwolili. Jednak obecnie już by na to nie pozwolono, mimo że wiek zgody na seks się w Polsce nie zmienił i nadal wynosi 15 lat. Przyjęło się żeby unikać nagości z osobami poniżej 18 lat (na pewno duży wpływ miały na to feministki i rozwój internetu), a kiedyś nie mieli tego problemu w filmach.
Najnowsze komentarze (239)
wstyd
2 lata temu
Onai Przybylska tak samo "robily" kariere w filmie bez szkoly i w mlodycm wieku, na golej uupie, wtedy wiadomo czym musialy nadganiac i robily to z ochota lol
SZklanka
2 lata temu
Wydaje się że matka podjęła dobrą decyzję. Gdyby się nie zgodziła na ten film to być może teraz pani Agnieszka myślałaby o zmarnowanej szansie z przeszłości. Być może odniosłaby sukces inną drogą, ale w życiu dużo zależy od szczęścia i rzadko tak jest że ktoś dostaje wiele szans by się wybić.
Gburia
2 lata temu
Uwielbiałam ten film! Jestem w zbliżonym wieku do Agnieszki. Jakie to było dla mnie ekscytujące, oglądać TAKI film! A jak moja matka się bulwersowała! Eh, state dobre czasy!
Ghgft
2 lata temu
"Sara" to był świetny film, i jeszcze 13Posterunek, szkoda że wiecej takich zabrakło w Jej dorobku
Aaaasia
2 lata temu
Ah rozumiem wynurzenia do promocji ksiazki
co?
2 lata temu
Ona chce wmówić ludziom że jakby miała normalne relacje z rodzicami to by odmówiła grania w tym filmie? Przypominam że tysiące dziewczyn chciało mieć jej rolę. Na pewno nie była jedyną, która się nadawała. Może wtedy ktoś komu bardziej zależało by dostał tą rolę.
Hela
2 lata temu
Wtedy wyglądała fajnie, teraz widać solarium, słońce, zaniedbanie
Alka
2 lata temu
Do młodszych, wbijcie sobie w Google „Kolejność uczuć”. Jakiś tam nikt nie krytykuje matki. Bo jest nią Krystyna Janda?
Alicja
2 lata temu
Czy ona zagrała w czymkolwiek innym na dużym ekranie???? Serio pytam! Bo chyba nie. 25 lat jedzie na tym jednym filmie
Misia
2 lata temu
Coś się ostatnio Robercikiem nie chwali.
Aga
2 lata temu
Pamiętam , że jako rówieśniczka Agnieszki oglądałam ten film z zazdrością i z oburzeniem jednocześnie.
Kon by się uś...
2 lata temu
W sumie może i talent ale zmarnowany Teraz zawód influencerka 🙃 A czemu nie aktorka współczesna bohema jest kiepska
nilo
2 lata temu
na czwartym zdjęciu samonośki niszczą jej nogi albo to celulitis. Zalecam jednak wizytę u naczyniowca.
Jakub
2 lata temu
Byliśmy w Dąbkach na wczasach było to po graniu Agnieszki roli Sary. Wynajmowaliśmy apartament wtedy poznaliśmy Agnieszki ojca i babcie mamę ojca. Mili ludzie. Każdy wybiera swoją drogę jaką ma przejść przez życie.
...
Następna strona