Anna Lewandowska bez makijażu i z torebką za 25 tysięcy złotych buszuje po warszawskich butikach
Anna Lewandowska odwiedziła na kilka dni Warszawę, gdzie m.in. brylowała na evencie znanej marki biżuteryjnej. Tuż przed powrotem do Barcelony wybrała się na małe zakupy, a paparazzi "przyłapali" ją w butiku znanego projektanta. Tego dnia zrezygnowała z makijażu.
Anna Lewandowska od ponad trzech lat mieszka z mężem w słonecznej Barcelonie. Trenerka nie ukrywa, że kocha życie w stolicy Katalonii, a pomaga temu z pewnością fakt, iż zdążyła rozkręcić tam biznes. Celebrytka wystartowała bowiem z własną siłownią, która cieszy się sporym powodzeniem. Często w Hiszpanii odwiedzają ją też znane koleżanki z Warszawy. Ostatnio wpadły do Barcelony, by poświętować wspólnie urodziny Ani.
Ona zresztą również regularnie odwiedza Polskę. Ostatnio Lewandowska przyleciała na kilka dni do Warszawy i brylowała na imprezie znanej marki z biżuterią. Trenerka zapewnia w wywiadach, że czas w Polsce jest dla niej zawsze niezwykle intensywny i wypełniony spotkaniami biznesowymi. Tuż przed wylotem do Barcelony Ania znalazła jednak czas na małe przyjemności.
Zobacz także: Coach Anna Lewandowska mędrkuje na temat nadmiernej samokrytyki i przekonuje: "Nie chodzi o to, by wyglądać perfekcyjnie"
Paparazzi przyłapali żonę Roberta w centrum Warszawy na zakupach. Lewa wybrała się do butiku Łukasza Jemioła, gdzie z zaciekawieniem przeglądała ubrania i przymierzała kurtki. Nie wiadomo, na co konkretnie się ostatecznie zdecydowała, ale ze sklepu wyszła uśmiechnięta i z papierową torbą w ręku, więc można przypuszczać, że łowy się udały. Uwagę zwracała jej torebka marki The Row, za którą trzeba zapłacić aż 25 tysięcy złotych. To ta sama torebka, którą niedawno sprawiła sobie Julia Wieniawa.
Lewandowska zrezygnowała tego dnia z makijażu. Podoba Wam się w naturalnym wydaniu?
Paparazzi przyłapali Annę Lewandowską na zakupach w centrum Warszawy.
Trenerka prezentowała się bardzo stylowo w skórzanej kurtce.
Lewandowska wybrała się do butiku Łukasza Jemioła.
Ania zaprezentowała się w naturalnym wydaniu.
Celebrytka przymierzyła w butiku kilka kurtek.
Po zakupach udała się do swojego auta.
Tak Lewandowska spędziła w Warszawie swoje ostatnie chwile przed wylotem do Barcelony.