Trwa ładowanie...
Przejdź na

Chłopak Magdaleny Żuk przerywa milczenie: "Twierdziła, że słyszy hałasy. POJAWIAJĄ SIĘ GROŹBY"

941
Podziel się:

Markus W. zapewnia, że był w stałym kontakcie z dziewczyną podczas jej pobytu w Egipcie. "Magdy zachowanie nie było standardowe, nie było zwykłe. Nigdy wcześniej nie widziałem jej w takim stanie".

Chłopak Magdaleny Żuk przerywa milczenie: "Twierdziła, że słyszy hałasy. POJAWIAJĄ SIĘ GROŹBY"

Choć od śmierci Magdaleny Żuk minęły niespełna dwa tygodnie, okoliczności jej samotnej wycieczki do Egiptu wciąż pozostają bardzo tajemnicze. Pobyt w popularnym egipskim kurorcie miał być prezentem-niespodzianką dla chłopaka 27-letniej Polki, który ze względu na nieprzedłużony termin ważności paszportu musiał zrezygnować z wyprawy. Tuż po przylocie okazało się, że dziewczyna ma duże problemy, a w telefonie do swojego partnera tłumaczyła, że boi się o swoje życie i prosiła go o zabranie jej z hotelu. Od publikacji nagrania ich rozmowy telefonicznej w sieci aż roi się od teorii na temat śmierci Magdaleny. W sprawę zaangażowała się nie tylko policja i prokuratora, ale i "detektyw" Rutkowski, który już zdążył zrobić z dramatycznej sprawy medialne show.

Choć oficjalna wersja przyczyny jej zgonu to samobójstwo, śledczy nie wykluczają hipotezy, że Żuk została zamordowana. Samozwańczy detektywi w postaci dociekliwych internautów twierdzą, że w śmierć dziewczyny zamieszany jest jej chłopak, Markus W. Do tej pory mężczyzna nie komentował całej sprawy, jednak medialne doniesienia zmusiły go do zabrania głosu. W rozmowie z dziennikarzem TVN24 Markus nie chciał pokazać swojej twarzy, ale przyznał że zgodził się na samotną wycieczkę partnerki ze względu na jej "zmęczenie pracą" i zapewniał, że wielokrotnie pytał Magdę, czy na pewno chce polecieć sama.

O tym, że Magda wykupiła wycieczkę, dowiedziałem się w dniu wylotu, około godziny 13 - mówił. To miała być dla mnie niespodzianka. Wspólnie stwierdziliśmy, że jest zmęczona, dużo pracowała więc chociaż ona sobie odpocznie. Pytałem, czy da radę polecieć sama, czy chce. Powiedziała, że tak.

Markus wielokrotnie podkreślał, że prosił ukochaną o ostrożność i upewniał się, że da sobie radę sama. Po przylocie dziewczyny na miejsce dzwonił do niej, a Magda przekonywała go, że wszystko jest w porządku do czasu "dziwnych hałasów". Według mężczyzny w środę wieczorem Żuk uskarżała się na dziwne odgłosy, które słyszała w swoim pokoju hotelowym.

Cały czas mieliśmy kontakt aż do momentu, gdy zaczęło dziać się coś niedobrego - tłumaczył. Mówiła, żebym poprosił recepcję o sprawdzenie tego, co dzieje się wokół jej pokoju. Twierdziła, że słyszy hałasy. Zaniosła telefon recepcjoniście. Rozmawiałem z nim. Miał sprawdzić, czy wszystko jest ok. Później Magda powiedziała, że jest w porządku.

Zdaniem Markusa następnego dnia dziewczyna miała "zrobić coś niepokojącego", o czym na razie nie może mówić ze względu na dobro śledztwa. Jak przyznał, później nie mógł się z nią skontaktować, bo wyłączyła telefon. Przy kolejnej próbie kontaktu zauważył, że z dziewczyną dzieją się niepokojące rzeczy. Zaczęła dziwnie się zachowywać, miała również problem z rozpoznaniem swoich znajomych w czasie wideorozmów.

Informacje zwrotne były bardzo niepokojące - przyznał. Magdy zachowanie nie było standardowe, nie było zwykłe. Madzia nigdy wcześniej się tak nie zachowywała, nigdy wcześniej nie widziałem jej w takim stanie. Rodzina także.

Przy okazji Markus zapewnił, że na bieżąco informował rezydenta i przedstawicieli biura podróży o stanie swojej dziewczyny. Próbował załatwić jej transport powrotny, jednak Magda "była zbyt słaba", żeby wsiąść do samolotu. Gdy rezydent pracujący na miejscu zawiózł ją do szpitala był pewny, że jest bezpieczna i lekarze otoczą ją należytą opieką. Mężczyzna podkreślił, że 27-latka nigdy nie miała problemów psychicznych, jednak "nie ma żalu" o to, że wypadła z okna placówki.

Zastanawia mnie, dlaczego to stało się w szpitalu, w bezpiecznym miejscu, gdzie powinna mieć opiekę - wyjaśniał. Nie mam żalu, ani pretensji. Natomiast jest mi bardzo przykro.

Chłopak Magdy przyznał też, że teorie internautów urosły już do rangi spisku, a w ostatnich dniach pojawiły się pod jego adresem liczne groźby:

Pod naszym adresem pojawiają się groźby. Nie pozwolę, by ktoś mówił źle o Magdzie, o jej rodzinie, mojej rodzinie i moich przyjaciołach - skwitował.

Przypomnijmy, że najbardziej wstrząsającą hipotezą jest ta dotycząca powiązań między śmiercią Żuk a samobójstwem innej modelki, Karoliny Kaczorowskiej. Jej rodzina do dzisiaj nie wierzy w to, że odebrała sobie życie. Wczoraj prokuratura oficjalnie wznowiła śledztwo w tej sprawie. Zobacz: Prokuratura wznawia śledztwo w sprawie samobójstwa 30-letniej modelki. Jest powiązana ze śmiercią Żuk?

Zobacz także: Egipska wersja śmierci Magdaleny Żuk. Relacja personelu szpitala w Port Ghalib dla WP
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(941)
gość
7 lat temu
A to że koledzy Markusa "pomagający" Madzi znali wcześniej arabskiego rezydenta z hotelu to oczywiście czysty przypadek.
gość
7 lat temu
eee tam kręcisz coś koleś...
gość
7 lat temu
Co z Ciebie za facet, po co ja pusciles sama?
Gość
7 lat temu
Wieczny odpoczynek racz JEJ dać Panie😔
gość
7 lat temu
Jakos nie wierzę w jego wyjasnienia, nie wydaje sie przekonujący, tak sie nie zachowuje osoba w żałobie. Ta sprawa śmierdzi na kilometr, grubymi nićmi to wszystko szyte
Najnowsze komentarze (941)
Zgorzelec
7 lat temu
Jedno jest pewne, to nie samobójstwo!.
gość
7 lat temu
Musze powiedziec ze fajnie sie czyta twoje posty :)
Gość
7 lat temu
Oni myslom ze ludzie som glupie i wierzom w te bajki co opowiada Rudkowski i te jego znajome
Gość
7 lat temu
Oni myslom ze ludzie som glupie i wierzom w te bajki co opowiada Rudkowski i te jego znajome
Gość
7 lat temu
Dziewczyny ginom i som sprzedawane na egipt. Polska Ambasada nic nie robila poco ich oplacac tych nieroboli a dostajom grube pniondze wyrzucic ich albo nowych ludzi do Ambasady zmienic bo mi siem wydaje ze oni terz duzo wiedzom mie mogom muwic co chcom to byl m**d . Gosc z Niemiez
Gość
7 lat temu
Oni z tom Magdom Zuk tag dlugo przytszymujom zeby ta sprawa siem uciszyla ale to jest za puzno to jusz wie caly Swiat .Gos z Niemiec .Brac siem za tych kauabuchuw ZaTego Markusa i Rezidenta .zanich siem wzionc
Gość
7 lat temu
Oni swojej dugy broniom dlaczego w Egipcie som jedni i te same ludzie.oni jom musieli zlikwidowac bo jak by wrucila do Polski to by wszystko wyszlo najaw. A za tego Markusa siem wzionc ale nie prokuratura we Wroclawiu tylko Warszawa albo gdzie indziej. Bo we Wroclawiu jest ta calo mafia od prokuratury do Polici. oni majom wiencyj dziewczyn na sumieniu.Polska jest slawna handel ze zywym towarem i z Dziecmi . Gosc zNiemiec.
Gość
7 lat temu
Dziewczyna miala schizofrenie dlatego tez slyszala odglosy nie wierze w uprowadzenie zeby chcieli zrobic jej krzywde zrobiliby a nie ciagali po szpitalach
Beata
7 lat temu
Nie trzeba wyjezdzac do Egiptu wszędzie gdzie są arabowie w róznych państwach to podobne zeczy siedzieją robią co chcą szukają ofiary,wszystko imn wolno i sie nalezy,a ten ksiądz dziwny nie ma współczucia dla kobiet ,moze nie lubi kobiet,Magda była pewnie przepracowana nie pomyslala pewnie ze cos takiego ją moze spotkac zresztą kto znas by pomyslał ,to nie znaczy ze ktos leci na wczasy to ma wracac ......
Gość
7 lat temu
Widac jak szarpia dziewczyne brudasy to jest pomoc w szpitalu tak wyglada
gość
7 lat temu
Dziwny on jest jakiś... "Nie mam żalu, ani pretensji. Natomiast jest mi bardzo przykro."...ciekawe, do kogo to było?
Gośćksk
7 lat temu
Dowody sa jasne i oczywiste! Ten c*****y jest podrapany na ryju. A to dowod jak holera dla policji. Kobieta sie bronila! Dzwonila do swojego chlopaka na poczatku jak zajechala ze slyszy odglosy w pokoju! Na nagraniu wyraznie mowi ze maja rozne stuczki itd! Ze nie wroci żeby ja zabral. Czego wiecej trzeba? Wszystko jest oczywiste! A oni z niej samobójczynie zrobili? To jest nie do pomyślenia. Wiekszej patologi policyjnej nie widzialem
Gość
7 lat temu
Mysle ze podglądywali ja przez dziury w scianach. Moze jakies lustra weneckie czy cos takiego. Stąd slyszala te odglosy. Zboczeńce tam podgląduja i jak ktoras im sie spodoba to g****a. A moze wsypali jej cos do drinka i patrzą przez dziurki czy pigulka zaczyna dzialac. Widza ze dziewczyna jest rozlozona i biorą sie do roboty. Dlatego była z rana w takim stanie. Tak bylo ludzie! Wlasnie tak bylo! Przeciesz informowala ze slyszy jakies chalasy i do tego rano byla zamroczona. To wskazuje ze była pod wplywem jakis srodkow odurzających
Gość
7 lat temu
Miała zrobić coś niepokojącego?????
...
Następna strona