Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Zaprosiłam go na urodziny syna!"

0
Podziel się:

Michał Wiśniewski kłamał na blogu? Mandaryna twierdzi, że to on odmówił przyjścia na imprezę.

"Zaprosiłam go na urodziny syna!"

W rozmowie z tygodnikiem Na Żywo Marta Wiśniewska odważyła się powiedzieć, że wpis na blogu jej eks męża, że nie zostal zaproszony na urodziny Xaviera to kłamstwo.

Został zaproszony, ale odmówił przyjścia - zapewnia.

Powoli zaczynamy się dogadywać - mówi, starając się trochę załagodzić sytuację. Michał raz na dwa tygodnie widuje się z dziećmi, zabiera je do siebie. Gdy są imprezy w przedszkolu, siedzimy razem w pierwszym rzędzie. Nie wtrącamy się w swoje prywatne sprawy.

Teraz Marta chce zacząć wszystko od początku: Dotychczasowe doświadczenia życiowe traktuję jak naukę - deklaruje. Kiedyś żyłam jak w poczekalni.

Oczywiście zamierza układać sobie życie u boku Michała Szatkowskiego, który rzucił pracę w oleśnickiej szkole i przeprowadził się do Warszawy, żeby żyć na jej koszt:

Chcemy mieć własny dom z kominkiem, w którym będziemy odpoczywać, robić grilla ze znajomymi i siedzieć z dziećmi na trawie. Mamy nadzieję, że zrealizujemy ten plan w ciągu dwóch lat. Już oglądamy ziemię pod Warszawą. Potem chcemy wziąć ślub, a jak się uda to mieć dziecko - zapowiada Mandaryna.

Ambitny plan. Ciekawe, kto zarobi na jego urzeczywistnienie. Bo chyba nie Michał?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)