Trwa ładowanie...
Przejdź na

Monika Jaruzelska ujawnia w "Vivie": "KOCHAM I JESTEM KOCHANA"

196
Podziel się:

Minione pięć lat upłynęło jej na towarzyszeniu rodzicom w umieraniu. Na szczęście w końcu los się odwrócił.

Monika Jaruzelska ujawnia w "Vivie": "KOCHAM I JESTEM KOCHANA"

Minione pięć lat było bardzo trudne dla Moniki Jaruzelskiej. W maju 2014 roku zmarł jej tata, komunistyczny dygnitarz, odpowiedzialny za wprowadzenie stanu wojennego, generał Wojciech Jaruzelski. Jego odejście przebiegło w atmosferze skandalu. Żona oskarżyła dziewięćdziesięcioletniego, ciężko schorowanego męża o romans z gosposią i groziła rozwodem. Ostatnie miesiące życia taty upłynęły Monice na próbach załagodzenia napiętej sytuacji między rodzicami i tuszowaniu skandalu w mediach.

Zobacz: Monika Jaruzelska: "ROZWÓD ODWOŁANY!"

Barbara Jaruzelska zmarła niemal równo trzy lata po mężu, 29 maja 2017 roku, trzy dni po Dniu Matki. W najnowszym wywiadzie dla Vivy Monika wspomina, jak spędziły ostatnie dni życia mamy.

Przyniosłam bukiet bladoróżowych kwiatów, coś słodkiego. Siedziałyśmy w ogrodzie - wspomina. Mama już nie była w dobrej formie intelektualnej, trochę niedosłyszała. Mówiłyśmy jak zawsze o psach, kwiatach na klombie. Martwiła się, że peonie nie kwitły, a były to jej ulubione kwiaty. Miłe, dobre spotkanie. Następnego dnia mama miała badania i wszystko było w porządku. A *nazajutrz po śniadaniu zmarła. *

Jak wspomina Jaruzelska, była to jedna z tych śmierci, którą ludzie nazywają dobrą - we własnym domu, bez szpitalnej aparatury, kroplówek, za to z ukochanym psem.

Piła herbatę, jadła ulubioną "góralkę", to taki wafelek. Był poniedziałek. Mój syn Gustaw wyjechał na zieloną szkołę, a ja miałam jechać na kilka dni na Mazury, do miejsca, w którym najbardziej się regeneruję. Rano zadzwoniła mamy opiekunka, powiedziała, że wszystko dobrze, że szykuje mamie leżak, żeby posiedziała na słońcu. I za piętnaście minut drugi telefon, że mama nie żyje… - ujawnia Monika. Zmarła w swoim domu, w swojej kuchni, ze swoim ukochanym psem przy nogach. Jeśli można mówić o dobrej śmierci, to była dobra śmierć.

Monika Jaruzelska jest jedynaczką, więc opieka nad rodzicami spadła w całości na jej barki. Z pewnością sytuacja, gdy w odstępie zaledwie trzech lat traci się oboje rodziców, nie mając nikogo, z kim można podzielić ten ból, jest trudna. Towarzyszenie ojcu w kilkumiesięcznym umieraniu także musiało być ogromnym wyzwaniem.

Po jego śmierci poczułam się uwolniona od lęku o jego śmierć. Już umarł, więc drugi raz to się nie stanie - wspomina Jaruzelska w Vivie. Czułam, że jestem uwolniona od jego umierania. Pół roku był w szpitalu, ostatnie dwa tygodnie to była agonia. Po jego śmierci poczułam ulgę, że już się nie męczy. Byłam z nim do ostatniej chwili. Śmierć mamy mocniej przeżyłam, mimo że z ojcem byłam bardziej związana. Głupio mi o tym mówić, bo prawdziwe tragedie są wtedy, kiedy umierają ludzie młodzi, zostawiają dzieci. A ty tu wyciągasz starszą panią na zwierzenia o śmierci 90-latków…

Na szczęście w końcu zaczęło się układać. Monika Jaruzelska w jesiennych wyborach samorządowych dostała wybrana do Rady Warszawy, jako jedyna osoba związana z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Odnalazła też swoją dawną miłość i podobno planuje nawet ślub, jednak najwyraźniej nie chce zapeszać.

Odpowiem jak Władimir Putin na konferencji, gdy dostał podobne pytanie: Kocham i jestem kochana - przyznaje Monika. I na tym zakończmy naszą rozmowę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(196)
Gość
5 lata temu
A mnie się wydaje, że ona jest bardzo w porządku. Powodzenia.
Gość
5 lata temu
Taaa bo rodziców się wybiera... Puknij się w łeb
Gość
5 lata temu
mądrze gada
Gość
5 lata temu
Wstyd to kraść, rodziców się nie wybiera!
gość
5 lata temu
No,ta matka narobila balaganu.Coz starosc nie radosc.
Najnowsze komentarze (196)
Pedro
4 lata temu
To zdjecie z wujkiem Urbanem świetne. Mówi wszystko stało o Moni.
gość
5 lata temu
Coś Ty? naprawdę? Wstyd to komentować innych.
Anna
5 lata temu
Ludzie co wy piszecie zatanowcie się wstydzę się za was.
Polacy:)
5 lata temu
uja urbana to na pewno spirytualistycznie na czerwono
gość
5 lata temu
Poczytajcie jej książki, są bardzo wciągające :)
gość
5 lata temu
oddaj wille bo nie twoja
Gość
5 lata temu
General Jaruzelski to czlowiek honoru i jedyny prawdziwy polityk. kropka.
Gośćbul komor...
5 lata temu
Czerwone q*****isko
Gośćbul komor...
5 lata temu
Czerwone q*****isko
Gośćbul komor...
5 lata temu
Czerwone q*****isko
polak
5 lata temu
Corka mordercy polskiego narodu
Gość
5 lata temu
super szczescia!
gość
5 lata temu
Fajna dziewczyna, wiem co mówię!!!!
gość
5 lata temu
Monika to jest kobieta z klasa.
...
Następna strona