Jak powszechnie wiadomo, czerwiec jest uznawany za miesiąc LGBTQ+ ("Pride Month"), dlatego właśnie w tym okresie na całym świecie organizowane są parady równości, imprezy i spotkania z osobami nieheteronormatywnymi mające na celu walkę z nietolerancją.
W niedzielę do jednej z poznańskich kawiarni zaproszono drag queen, która w ramach w ramach cyklu wydarzeń poświęconych społeczności LGBT+, Poznań Pride Week została poproszona o przeczytanie dzieciom fragmentu książki _**Nietypowy Adaś**_ autorstwa Toma Percivala. Znana drag performerka Lola opowiedziała dzieciom historię Adasia, któremu pewnego dnia wyrosły skrzydła, co w założeniu miało służyć za lekcję akceptacji inności dla najmłodszych.
W rozmowie z serwisem Onet Mateusz Sulwiński, rzecznik Grupy Stonewall, czyli jeden z organizatorów inicjatywy, podkreślił, że "wszystko poszło według planu i na wydarzeniu panowała pozytywna atmosfera". Aby uniknąć niepotrzebnych kontrowersji, inicjatorzy eventu postanowili nie zapraszać telewizji do lokalu i wprowadzić zakaz filmowania całego przedsięwzięcia.
Wyprosiliśmy kamery, bo to było zamknięte wydarzenie dla dzieci i nie było warunków ani zgody rodziców na filmowanie. Kamera TVN24 też została wyproszona - wyjaśnił Sulwiński.
Mimo że dziennikarzom TVP nie udało się zdobyć komentarza rzecznika, postanowili oni wykorzystać zdjęcia z poznańskiego czytania dzieciom w niedzielnym wydaniu Wiadomości. Fotografie Loli z zamazaną twarzą, czytającej dzieciom w kawiarni _**Pora dnia**_ zostały ukazane w telewizji publicznej w materiale o pracowniku IKEI zwolnionym za krytykowanie ruchu LGBT i wykorzystywanie do tego cytatów z Biblii.
Firma, która zajmuje się meblowaniem mieszkań i domów Polaków, chce nam przemeblować system wartości w Polsce - komentował Jan Kanthak, rzecznik ministra sprawiedliwości.
Za przykład takiego "przemeblowania systemu wartości" posłużyły zdjęcia draq queen siedzącej z książką otoczoną rodzicami i ich pociechami.
Śmieszne czy straszne?
