Trwa ładowanie...
Przejdź na

Julia Wieniawa żali się na swój los: "Żyję w ZŁOTEJ KLATCE! Mało wychodzę, a i tak o mnie piszą"

282
Podziel się:

W nowym wywiadzie celebrytka narzeka, że nie jest traktowana poważnie. Współczujecie?

Julia Wieniawa żali się na swój los: "Żyję w ZŁOTEJ KLATCE! Mało wychodzę, a i tak o mnie piszą"

Julia Wieniawa to dla wielu idealny przykład polskiej celebrytki. Regularnie bywa na salonach, nagrywa muzykę i grywa w filmach i serialach, co nie pozostaje bez wpływu na jej popularność. Jest też wyjątkowo atrakcyjna dla reklamodawców, którzy wciąż angażują ją do kolejnych kampanii. Wszystko to pod czujnym okiem ponad 1,3 miliona obserwujących, których zgromadziła na swoim koncie na Instagramie.

Mimo popularności i sławy, o które od lat zabiegała, Julia Wieniawa coraz częściej dostrzega też ich ciemne strony. Kilka dni temu celebrytka pożaliła się w jednym z wywiadów, że już nie może sobie pozwolić na spontaniczne wyjście ze znajomymi na prosecco. Wygląda jednak na to, że to nie jedyny minus rozpoznawalności, jakiego doświadczyła.

W najnowszym wywiadzie Julia Wieniawa postanowiła skomentować swoje propozycje aktorskie. Celebrytka przyznaje, że z powodu jej aktywności w mediach nie zawsze jest traktowana poważnie. Przez to też często bywa szufladkowana i nie otrzymuje poważniejszych propozycji, które mogłyby jej pomóc w rozwijaniu kariery aktorskiej. Swoją obecną sytuację celebrytka porównała do życia w złotej klatce.

Nie każdy reżyser chce, bym u niego grała. Niektórzy mnie trochę szufladkują i muszę z tym walczyć. Teraz żyję w takiej złotej klatce, obstawiona kontraktami reklamowymi i komercyjnymi produkcjami. I wszystko z pozoru wygląda super, ale właśnie to blokuje mi możliwość zagrania w poważnym filmie. Wielu reżyserów patrzy na mnie przez pryzmat celebryctwa i show-biznesu. Dlatego muszę się bardzo starać i udowadniać, że stać mnie na więcej - wyznaje Julia Wieniawa w rozmowie z magazynem Party.

Mimo tego, że jej kariera nie rozwija się tak dynamicznie jak sama się zapewne spodziewała, Wieniawa nie może jednak narzekać na jakość życia. Wszystko z powodu licznych kontraktów reklamowych, które dają jej niezależność finansową i szanse na aktywności w mediach. Celebrytka przyznaje jednak, że o ile Instagram jest dla niej ważny, to stara się niekiedy coraz mocniej odcinać od show biznesu.

Dzięki temu medium czuję się niezależna finansowo i to jest wielki luksus, bo mogę nagrywać swoją muzykę i wybierać te produkcje, które mnie naprawdę interesują. Ale czasem jestem zmęczona tym, co się o mnie wypisuje. Zwróć uwagę, że od dwóch miesięcy nie byłam na żadnej większej imprezie, nie pozowałam na ściankach, nawet nie ma moich zdjęć paparazzi, bo mało wychodzę. Odcięłam się od tego, a jednak cały czas powstają o mnie dziwne teksty - żali się.

Jednocześnie Julia Wieniawa nie kryje, że chciałaby kiedyś pojechać do Los Angeles i tam dalej rozwijać swoją karierę. Okazuje się, że ma też bardzo konkretne oczekiwania co do tego, z kim miałaby współpracować.

_**Quentin Tarantino i Woody Allen, wiadomo**_ - skwitowała celebrytka.

Myślicie, że uda jej się kiedyś wyjść poza ramy "gwiazdy Instagrama"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(282)
gość
5 lata temu
Chyba już czas na terapię...
Gość
5 lata temu
Do mamadzerki z pretensjami, która teraz prwnie obraca barona
gość
5 lata temu
Podziękuj zachłannej menedżerce, że brała wszystko jak leci, żeby uzbierać kopczyk kasiorki, kto jest od wszystkiego to jest do niczego, stare i ciągle aktualne
KACZMAREK
5 lata temu
Julka rzuciła Batona bo mu spleśniał ogórek
gość
5 lata temu
no to dlaczego nie wyjedzie?
Najnowsze komentarze (282)
Gość
5 lata temu
Dziewczyno..jak masz problem i narzekasz..że zyjesz w złotej klatce..zejdź na ziemię...weź się za robotę. .jedź np do hospicjum. .pomóż komuś starszemu wysprzątać dom..zajmij się czymś pożytecznym...i bądź użyteczna dla ludzi.....nie myśl tylko o ściankach. .i ciuchach...bo ja się boję..że niedługo wyskoczysz mi z lodówki...i to prosto z celebryckiego wybiegu...życzę Ci tego...z całego serca
Gość
5 lata temu
Przecież ona się skończyła a nawet nie zaczęła szkoły filmowej to niby dlaczego powinni ją zatrudniać ????
gość
5 lata temu
Już ją widzę u Tarantino...
gość
5 lata temu
Ja się chętnie zamienię, ja będę sobie na wszystko pozwalała a ona będzie siedzieć po 12h w sklepie i obsługiwać ludzi. Zgoda?
gość
5 lata temu
w biedronce są wolne miejsca na kasie - papiery złożyć i spokojnie będziesz żyć !
Gość
5 lata temu
Ona, margaret i wierzbicka. 3 największe tępe strzały jakie widziała ludzkość. Mam dylemat.. Która najgorsza?
gość
5 lata temu
Wystarczy przestać zarabiać na swoim wizerunku. Tak to jest jak ktoś chce rybki albo akwarium.
Gość
5 lata temu
Puste to to...głupie...zachłyśnięcie swoim beznadziejnym talentem....żałosne dziewczę🤤mnie na jej widok śmiech ogarnia😁😁😁😁
Gość
5 lata temu
Chyba czas się sprawdzić i skończyć przynajmniej jakieś studium aktorskie, bo na PWST to ta Pani jest chyba za słaba...
precz
5 lata temu
wstrętna, rozdziawiona krowa
gość
5 lata temu
a kto to jest?
Gość
5 lata temu
Jeszcze troszeczke i zapomną o tobie
Gość
5 lata temu
XDD - to mój cały komentarz na ten temat
gość
5 lata temu
pvdëlköwy p!ërdz!öch (käczmärëk) , pöd käżdym ärtyküłëm spämüjësz ö PWS, jä jüż cië zglösilëm nä pölicjë, rödzinä Stäräków się töbä zäjië dëbilü jäk püdëlëk nië ümië. spämüjësz zë böjköt püdlä i zë nië wchödzisz wiëcëj ä ciäglë tü siëdzisz yëbäny nö-lifië, zä röbötë się wëź i WYPIËRDÄLÄJ
...
Następna strona