Trwa ładowanie...
Przejdź na

Steczkowska straciła w katastrofie przyjaciółkę!

410
Podziel się:

Odwołała wszystkie swoje koncerty i spotkania z fanami.

Steczkowska straciła w katastrofie przyjaciółkę!

Wypadek samolotowy pod Smoleńskiem to nie tylko wielka narodowa tragedia, ale także prywatny dramat osób, które straciły swoich bliskich. Niewyobrażalna strata dotknęła aż 96 rodzin, których członkowie polecieli, aby złożyć hołd zamordowanym w Katyniu bohaterom. Wśród posłów, duchownych i pracowników biura prezydenta znajdowała się także bliska koleżanka Justyny Steczkowskiej. Katarzyna Doraczyńska, która pracowała w biurze prasowym Lecha Kaczyńskiego, była także żoną menedżera piosenkarki, Krzysztofa Wasity.

Steczkowska bardzo przyjaźniła się z rodziną swojego menedżera. Dlatego dla gwiazdy tragedia ma bardzo osobisty wymiar. W Fakcie czytamy o ostatnim spotkaniu Justyny z przyjaciółką:

Jeszcze w piątek Justyna razem z Krzysztofem Wasitą była w Bytomiu, gdzie dała koncert. Do Warszawy wrócili nocą. Steczkowska zawsze tak robi, choć większość artystów woli zostać w hotelu po koncercie. Dzięki temu Krzysztof mógł spotkać się z Katarzyną. Wtedy jeszcze nie wiedział, że będzie to ostatnie ich spotkanie. Niestety, wymienili ze sobą co najwyżej kilka słów. Kasia, która czuwała nad organizacyjnymi sprawami związanymi z wylotem, musiała być bowiem na lotnisku bardzo wcześnie następnego dnia... W domu została też ich malutka córeczka Hania.

Na oficjalnej stronie internetowej Steczkowskiej zamieszczono kondolencje dla rodzin ofiar wypadku. Piosenkarka odwołała także wszystkie swoje koncerty i spotkania z fanami. Zamiast spotkania na scenie gwiazda proponuje, aby jej zwolennicy razem z nią pomodlili się za duszę ofiar.

Kochani Moi... Jak dobrze, że są jeszcze na świecie ludzie, do których mogę się zwrócić w ten sposób... Że jestem cała i zdrowa, że mogę przytulić swoje dzieci, poczuć zapach zielonej wiosennej trawy, zatańczyć z mężem... Dlatego solidaryzując się ze wszystkimi rodzinami tych, którzy zginęli w sobotniej katastrofie lotniczej, odwołałam wszystkie koncerty i nagrania programu "W obiektywie Justyny Steczkowskiej". Przepraszam moje kochane bohaterki, bo wiem, że bardzo czekały na te zdjęcia... Wierzę, że rozumieją moją decyzję...Postanowiłam do końca tygodnia skupić się na modlitwie, za tych, którzy odeszli, żeby wesprzeć ich dusze w drodze do światłości. Pomóżcie mi proszę... Dołączcie do mnie – każdego dnia (od dziś do soboty) o godzinie 16, przez pół godziny (wyjątkiem jest wtorek, bo będę jechała z synem do szkoły - tak więc zacznę modlitwę o 7 rano). Nie raz przekonałam się w życiu o tym, że siła wspólnej modlitwy jest ogromna. Razem możemy pomóc duszom tych, którzy odeszli, ale też wszystkim tym, którzy z bólem serca pozostali tu i żyją wśród nas...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(410)
gość
14 lat temu
smutne...
gość
14 lat temu
nienormalna ona jest niech jeszcze napisze że w piątek pół godziny później bo idzie po sałatę do warzywniaka! solarka mózg jej wypaliła.
gość
14 lat temu
pięknie się zachowała, JESTEM Z TOBĄ!!!!
gość
14 lat temu
ale żal
gość
14 lat temu
Co za ludzie piszą te komentarze,ale szacunek wynosimy z rodzinnego domu.
Najnowsze komentarze (410)
gość
14 lat temu
ludzie jesteście beznadziejni!!!!!! Po co takie głupie komentarze? Nie lubisz Justyny , to wsadź mordę w kubeł i nie komentuj! Dlaczego miałaby zachowywać się tak , aby jej wrogowie byli zadowoleni?(myślę , że nigdy!) Czy ci , którzy tak beznadziejnie się wypowiadają znają Justynę????? Nie, myślę , że nie -i ich krzyk w komentarzach wynika ze zwykłej zazdrości! Zazdroszczą jej sławy , urody, figury, rodziny, pieniędzy??????? Zastanówcie się ! Każdy z was jest kowalem swego losu , więc lepiej weźcie się za robotę , a nie za krytykanctwo - za to niestety nie płacą!
gość
14 lat temu
a ja Kasie znałam .. może nie aż tak bardzo osobiście , ale była mi w pewien sposób bliska .. [*]
gość
14 lat temu
no i sami widzicie ze ludzie nigdy sie nie zmienia ze swoimi sarkastycznymi i zlosliwymi uwagami, dlaczego chowacie uraze do ludzi , ktorych nawet nie mieliscie okazji poznac osobiscie i zyc z nimi??? gdy widze takie komenty to dopiero jestem w szoku....was nie zmieni na lepsze ani taka katastrofa ani koniec swiata!!!
monika:)
14 lat temu
szkoda mi Steczkowskiej
gość
14 lat temu
szkoda:( :(:(:(
gość
14 lat temu
to bardzo smutne
gość
14 lat temu
Smutneeeee
gość
14 lat temu
ostre i smutne
gość
14 lat temu
ostre i smutne
gość
14 lat temu
a sesji zdjęciowej nie zamówi sobie? Ona to lubi.
gość
14 lat temu
"wypadek samolotowy"??? a może raczej katastrofa lotnicza?
gość
14 lat temu
Łączę się w modlitwie
gość
14 lat temu
Nie musiała nic odwoływac bo jest żałoba i tak nikt by nie przyszedł,
gość
14 lat temu
cieszy się Justysia że ktos jej tam zginął. Żałobnica od siedmiu boleści
...
Następna strona