we Francji też bojkotują Madonnę i pozywają za porównanie Marine Le Pen do Hitlera w trakcie koncertu w Paryżu 14 lipca. Rzecznik francuskiego rządu już ‘wyraziła ubolewanie’ z powodu ‘incydentu’. U nas za to jak zwykle rząd milczy, a wszystkie lewackie świnie z TVNów, onetów i Ruchów Zaparcia się cieszą, że koncert dziwki poniewierającej religią odbył się akurat w dzień ważny dla polskiej historii, której należy się chwila zadumy i respekt. Jak gdyby nie mogła wyć do mikrofonu dzień czy dwa później... ano, jak to powiedział niedawno na happeningu z Olkiem Kwaśniewskim sam Palikot, wzór patrioty: „Nadszedł czas, by Polacy wyrzekli się swojej polskości”. I do tego to wszystko zmierza – lekceważysz, wyśmiewasz, nie szanujesz? zanim się obejrzysz będziesz podpuszczonym baranem bez tożsamości narodowej, który nie wie co to szacunek i chwila refleksji. A podpuszczającym cię mediom w to graj. Rośnie pokolenie idiotów, ignorantów i pustaków niezdolnych do głębszych myśli i uczuć. Wystarczy posłuchać rozmowy dwójki gimnazjalistów w autobusie, którzy słowa „kurwa” używają jako przecinka. Komu zależy na tępej masie nierespektującej niczego? sami sobie odpowiedzcie.