Trwa ładowanie...

Czy drugi sezon "Detektywa" to porażka?

245
Podziel się:
245
Podziel się:

Pierwszy był fenomenem, zgarnął masę nagród. Teraz fani nie są zachwyceni... Zobaczcie dlaczego. Premiera finałowego odcinka już jutro.

1
 / 10
Obsada
Obsada
0
0

Sezon pierwszy rzucił widzów i krytyków na kolana. Posypały się nagrody, peany w prasie i prace doktorskie analizujące fabułę. Serial Nica Pizzolatto miał jakość dobrego filmu kinowego, tyle że podzielonego na odcinki. Z jakiegoś powodu sezon drugi chyba nie może się z nim równać.

Co tak naprawdę zawiodło? Szukamy słabych punktów, które sprawiły, że całkiem niezły serial z odcinka na odcinek traci widownię

2
 / 10
Czołówka
3
 / 10
Aktorstwo

Matthew McConaughey i Woody Harrelson zawiesili poprzeczkę wysoko - wydawało się, że bez nich trudno będzie w ogóle kręcić dalej. Ci dwaj panowie są nie tylko świetnymi aktorami: ich przyjaźń poza ekranem sprawiła, że byli wyjątkowo zgrani na planie Detektywa.

A jak jest w drugim sezonie? Tu każdy gra solowo. Vince Vaughn w roli cynicznego biznesmena z gangsterską przeszłością stracił komediowy dryg i wygłasza mało zabawne monologi. Taylor Kitsch to przystojniak, ale w zanadrzu ma jedną minę. Colinowi Farrellowi - najbardziej charakternemu z całej obsady, brakuje z kolei głębi. Miota się pomiędzy przygnębieniem a chęcią przywalenia komuś w pysk. Do Rachel McAdams trudno się jednak przyczepić: jest seksowna i przekonująca w roli walczącej z nałogami pani detektyw, która ma swoją "ciemną stronę". Ale do charyzmy McConaugheya wciąż tu daleko.

4
 / 10
Bohaterowie

W zamyśle twórców sezon drugi miał być mroczny i zakręcony, jak kino Davida Lyncha, a jego postacie miały być wielowymiarowe i zmagać się ze swoimi demonami. Pytanie, czy ktoś tu czasem nie przesadził. Grany przez Farrella Ray Velcoro przed laty zabił człowieka, mszcząc się za gwałt na swojej żonie. Teraz jest wrakiem, który nie umie utrzymać nerwów na wodzy i odurza się, by zagłuszyć niepokoje. Do tego dochodzi skomplikowane życie rodzinne i walka o opiekę nad dzieckiem.

Podobnie rzecz ma się z szeryf Ani Bezzerides: trudne dzieciństwo, nieodpowiedzialny ojciec hipis-nauczyciel duchowy, źle prowadząca się siostra i szereg własnych słabości, które nie pomagają w dzierżeniu poważnej funkcji. Tych dwoje to już temat na dramat społeczny. A mamy tu jeszcze trzeciego oficera, Paula Woodrugha, który cierpi na zespół stresu pourazowego i walczy ze swoją orientacją seksualną...

Razem tworzą tak ciężkie trio, że przypadek, nad którym pracują, wydaje się przy tym nudny.

5
 / 10
Psychologia, a nie filozofia
6
 / 10
Scenariusz

Ustaliliśmy jedno: wątki głównych bohaterów są zbyt barokowe. Samych postaci też jest niemały tłum, szczególnie w drugim planie - trzeba robić notatki, by nadążyć za fabularnym śledztwem. Zwłaszcza, że postępuje ono według schematu z przysłowia: im dalej w las, tym więcej drzew. Pierwotny powód dochodzenia - zagadkowa śmierć zarządcy kalifornijskiego miasteczka, Bena Caspere, grzęźnie w sieci intryg i dygresji. W którymś momencie nie wiadomo już, o co chodzi i jak dotarliśmy do tego punktu. Zamiast napięcia i jeżących włos na głowie zagadek, dostajemy chaos fabularny.

Pierwszy duży spadek widowni serial zaliczył już po emisji drugiego odcinka. Potem było już tylko gorzej... Nie pomogły opracowania w stylu "O co naprawdę chodzi w 2. sezonie "Detektywa"?", zamieszczane w różnych amerykańskich portalach.

7
 / 10
Okultyzm kontra...seks

W budowaniu mitologii pierwszego Detektywa pomógł wydatnie motyw okultyzmu, który nie tylko wyjaśniał dziwaczność i brutalność popełnianych morderstw, ale też podszywał klimat serialu niepokojem. W sezonie drugim jedynym akcentem nawiązującym do mrocznych klimatów z pierwszego jest niedoszły zabójca Velcoro przebrany za ptaka. Nic Pizzolatto okultyzm postanowił zastąpić seksualnym rozpasaniem. Dom zamordowanego Bena Caspere'a jest niczym muzeum erotyki, a w dalszej części akcji temat prostytucji zyskuje coraz większe znaczenie.

W pierwszej części sezonu seks zdaje się marnym, nic niewnoszącym zamiennikiem. Od szóstego odcinka sprawy przybierają jednak bardziej dynamiczny obrót, a zza kulis usług seksualnych wyłania się prawdziwe bagno nadużyć i zbrodni, całość nabiera odpowiedniego ciężaru.

8
 / 10
Zamiast morderstw

Tematem poprzedniego sezonu było tropienie wyrafinowanego oprawcy młodych kobiet. Temat tego jest przez dłuższy czas niejasny. Otóż Detektyw 2 to opowieść o korupcji, w którą zamieszani są lokalni urzędnicy, korporacyjne szychy, a być może również strażnicy prawa. Problem ważny, ale czy na ekranie może wypaść bardziej atrakcyjnie niż morderstwo? Czy historia o okradzionym biznesmenie i gangsterze, który oszukuje szefa robiąc interesy z innym może wciągnąć tak, jak odwołująca się do pierwotnych emocji brutalna zbrodnia popełniona na młodej kobiecie? Żeby dociążyć temat twórcy dorzucają do spraw związanych z korupcją trochę zgnilizny moralnej, stąd rozbudowany kontekst społeczny. Wciąż nie ma tu raczej mowy o obgryzaniu paznokci, czy zasłanianiu oczu z przerażenia podczas seansu.

9
 / 10
Faktor X

Czym jest tajemniczy składnik, który sprawił, że pierwszy sezon Detektywa wciągał jak nałóg? Jeśli cokolwiek takiego istnieje, jest nim z pewnością reżyseria, w ramach której umiejętnie odważono, ile ma być filozofowania, ile grozy, czy dowcipu. W sezonie drugim fabułę przekombinowano, więc całość bardzo powoli się rozkręca. Dopiero ostatnie dwa odcinki wynagrodziły widzom cierpliwe czekanie. W epizodzie 6 i 7 intryga nabiera kolorów - mroczny światek przestępczy i sprzymierzone siły prawa stają do pojedynku. Wreszcie mamy tu prawdziwe emocje, akcję i suspens. A między dwojgiem aktorów wybucha nawet niespodziewana chemia.

10
 / 10
"Chinatown"

Wielkie dzieła potrzebują czasu, by dotrzeć ze swoim przesłaniem. Uznawany za arcydzieło film Chinatown Romana Polańskiego, do którego z racji tematyki porównuje się drugi sezon Detektywa, także ma powolne tempo i przez długi czas usypia czujność widza, by w końcówce zaskoczyć szokującym wyjaśnieniem.

Finałowy, prawie półtoragodzinny odcinek wyemitowany zostanie w Stanach już jutro, w Polsce zaś w poniedziałek.

KOMENTARZE
(245)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Porażka? No chyba nie oglądaliście nawet odcinka. Fakt faktem,że nie pobije pierwszego sezonu,ale jest to jeden z lepszych seriali.
gość
10 lat temu
Mnie się bardzo podoba ;)
gość
10 lat temu
jest świetny! całkiem inny. czego pudel chcesz? powtórki z rozrywki?
gość
10 lat temu
Farrell zaliczył swoją życiówkę. Geniusz.
gość
10 lat temu
bzdury piszecie,
NAJNOWSZE KOMENTARZE (245)
gość
10 lat temu
Ja oglądałam, pierwszy sezon boski, drugi dno...
gość
10 lat temu
zagrała Rosati to wiadomo, że będzie kit, ale żeby klapę jakiegoś serialu porównywać do Chinatown?
Ka
10 lat temu
Na przykładzie tego co teraz jest produkowane nie należy narzekać. - TYLE ŚCIERWA I ŻAŁOSNYCH SERIALI że ten można ocenić jako dobry. Film jest niezły jest kilka mocnych scen.
gość
10 lat temu
juz mnie to nie obchodzi, od paru miesiecy wyciagam po 12 tys miesiecznie siedzac w domu, nie tylko ja tak zarabiam np tu VENTOURS.PLmam duzo czasu dla siebie nadiru
gość
10 lat temu
nie interesuje mnie to, od miesiecy wyciagam po 15 tys na miesiac siedzac przed kompem, wiele osob juz tak zyje np tu VENTOURS.PLnie musze juz sluchac glupiego kierownika kurhan
gość
10 lat temu
juz mnie to nie obchodzi, od dawna wyciagam po 9 tys miesiecznie siedzac przed komputerem, niektorzy juz lata tak zarabiaja np tu VENTOURS.PLteraz mam mnostwo czasu dla siebie flanki
gość
10 lat temu
juz mnie to nie rusza, od paru miesiecy wyciagam po 8 tysiecy na miesiac nie wychodzac z domu, nie tylko ja tak zarabiam np tu VENTOURS.PLteraz mam mnostwo czasu dla siebie jencom
gość
10 lat temu
nie interesuje mnie to, od pol roku zarabiam 14 tysiecy miesiecznie nie wychodzac z domu, niektorzy juz lata tak zarabiaja np tu VENTOURS.PLjuz nie musze zrywac sie z rana do pracy dziano
gość
10 lat temu
a ja mam to gdzies, od roku wyciagam po 9 tysiecy na miesiac siedzac przed kompem, wiele osob juz tak zyje np tu VENTOURS.PLjuz nie musze zrywac sie z rana do roboty fiutow
gość
10 lat temu
nie interesuje mnie to, od roku zarabiam 14 tysiecy na miesiac nie wychodzac z domu, niektorzy juz lata tak zarabiaja np tu VENTOURS.PLnie musze juz sluchac glupiego kierownika burych
gość
10 lat temu
ja to olewam, od miesiecy zarabiam 13 tys na miesiac siedzac przed kompem, nie tylko ja tak zarabiam np tu VENTOURS.PLmoge pracowac kiedy chce chroni
gość
10 lat temu
a ja mam to gdzies, od roku wyciagam po 9 tys miesiecznie siedzac w gaciach przed komputerem, nie tylko ja tak zarabiam np tu VENTOURS.PLteraz mam mnostwo czasu dla siebie lewego
gość
10 lat temu
ja to olewam, od roku zarabiam 13 tys miesiecznie siedzac przed komputerem, kazdy moze tak zarabiac np tu VENTOURS.PLjuz nie musze zrywac sie z rana do roboty dopina
gość
10 lat temu
juz mnie to nie rusza, od roku zarabiam 11 tysiecy miesiecznie siedzac przed kompem, kazdy moze tak zarabiac np tu VENTOURS.PLteraz mam mase czasu dla rodziny kramow
...
Następna strona
TOP10 - najpopularniejsze galerie
10.

Donatella Versace oddała hołd Giorgio Armaniemu. Projektantka pojawiła się w tłumie żałobników

W sobotę w Mediolanie żałobnicy oddali hołd Giorgio Armaniemu. Słynny projektant odszedł w czwartek w wieku 91 lat. Na miejscu pojawiła się także Donatella Versace, która zdobyła się na wyjątkowy gest.
9.

Amanda Bynes zaprezentowała światu NOWĄ FRYZURĘ. Paparazzi zrobili zdjęcia byłej aktorce w Los Angeles

Przed laty Amanda Bynes była jedną z naczelnych gwiazd młodego pokolenia w Hollywood. Dziś media wciąż się nią interesują, a wszystko w związku z (niekiedy drastycznymi) zmianami wizerunku. Tym razem niegdysiejsza aktorka zmieniła fryzurę.
8.

Sydney Sweeney eksponuje śmiały dekolt i ściśniętą gorsetem talię na Festiwalu Filmowym w Toronto. Rakieta?

Sydney Sweeney pojawiła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Aktorka postawiła na jasnoróżową kreację z wyjątkowo odważnym dekoltem. Zadała szyku?
7.

Izabela Janachowska z torebką za 200 TYSIĘCY wybrała się na miasto Ferrari za 3 MILIONY ZŁOTYCH

Izabela Janachowska cieszy się ogromną sympatią paparazzo. Ostatnio znów miała okazję ich spotkać. Tego dnia odwiedziła m.in. popularną restaurację, a po wszystkim ruszyła wartym 3 miliony złotych samochodem.
6.

Krzysztof Miruć oprowadził po swojej 39-metrowej kawalerce: czarna kuchnia, oryginalne obrazy i pusta lodówka

Krzysztof Miruć poza domem po Jerzym Połomskim posiada także niewielkie gniazdko w Warszawie. Zobaczcie, jak je urządził.
5.

Roksana Węgiel i Kevin Mglej relacjonują podróż na Bali. Zatrzymali się w luksusowym ośrodku. Cena za noc? Niemała

Roksana Węgiel i Kevin Mglej relacjonują w sieci kolejną w tym roku zagraniczną podróż. Małżonkowie wybrali się na Bali i oboje chętnie dzielą się fotkami z wyjazdu. 28-latek udostępnił zdjęcie z plaży, na którym widać logo hotelu. Za noc w tym obiekcie trzeba zapłacić minimum 1500 złotych.
4.

Blanka i Malik Montana pod osłoną nocy wybrali się na sushi, po czym spakowali manatki i ruszyli w nieznane

Blanka i Malik Montana ostatnio znów zostali "przyłapani" przez stołecznych paparazzi na mieście. Piosenkarkę i rapera sfotografowano pod osłoną nocy, co z pewnością podsyci kolejne spekulacje o ich relacji.
3.

Stylowa Melania Trump przestrzega przed sztuczną inteligencją: "ROBOTY JUŻ TU SĄ". Uwagę zwracały jej obszerne spodnie

Żona Donalda Trumpa nie jest zbyt aktywna podczas jego drugiej kadencji. Teraz jednak zrobiła wyjątek i pojawiła się w Białym Domu. Melania Trump zorganizowała konferencję, podczas której przestrzegała przed sztuczną inteligencją. Pierwsza dama, jak na prawdziwą fashionistkę przystało, prezentowała się niezwykle stylowo w obszernym garniturze.
2.

Catherine Zeta-Jones odsłania długie nogi w ultrakrótkiej mini z prześwitami

Catherine Zeta-Jones miała ostatnio okazję gościć w programie Setha Meyersa. Na tę okazję aktorka wybrała ultrakrótką mini, w której wyeksponowała swoje nogi. Petarda?
1.

Rozchełstana Hailey Bieber mknie do klubu bez stanika. Żona Justina była o krok od wpadki

Celebrytka uchodzi za ikonę mody, ale w porównaniu do wielu koleżanek z branży, nie widujemy jej często w mocno odkrywających stylizacjach. Ale nawet to czasami nie jest w stanie uchronić od wpadki. Hailey Bieber wybrała się ostatnio do klubu na Manhattanie w mocno rozpiętej koszuli i omal nie pokazała światu więcej niż zamierzała.