Australijczyk jadł w McDonalds's codziennie przez 14 LAT. Pokazał, jak zmieniało się jego ciało
Ta historia to przestroga dla wszystkich, którzy zbyt często stawiają na niezdrowe jedzenie. Regularne wizyty w sieciówkach z fast foodami mogą zrujnować nasze budżety, ale i zdrowie. Nawet po utracie dodatkowych kilogramów ciało nie wygląda już jak kiedyś, co pokazuje australijski influencer.
Nie jest tajemnicą, że fast foody nie służą naszemu zdrowiu. Zwłaszcza, jeśli jemy je zbyt często. W internecie nie brakuje amatorskich eksperymentów, które dowodzą, że kanapki z popularnych sieciówek mają w sobie tak dużo chemii, że po kilku miesiącach od zrobienia wyglądają niemal tak samo.
Mimo to już niejeden youtuber sprawdził, jak jego ciało zmieni się, jeśli codziennie będzie żywił się w restauracjach typu fast food. Chyba nikt jednak nie pobije rekordu Damiana Burgoyne z Australii. Mężczyzna stołował się w McDonaldzie codziennie przez 14 lat. Nie miał daleko. Tzw. restauracja pod złotymi łukami była t eż jego miejscem pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Wieniawa o relacji z Mateuszem Banasiukiem
Tak codzienne jedzenie w McDonaldzie zmieniło jego ciało
Damian zatrudnił się w McDonaldzie jeszcze jako nastolatek. Chciał w ten sposób pomóc finansowo swojej mamie. W efekcie sam nabawił się poważnych problemów zdrowotnych i finansowych. Na zestawy na śniadanie, obiad i kolacje wydawał krocie. Przez niezdrową dietę zaczął szybko przebierać na wadze. W końcu doszło do tego, że nabawił się poważnej otyłości. Ba, miał nawet problemy z samodzielnym poruszaniem się.
Na szczęście ta historia ma happy end. 31-letni dziś Australijczyk diametralnie zmienił swoje nawyki żywieniowe. Burgery zastąpił owocami i warzywami. Zaczął również uprawiać sporty. Musiał jednak wspomóc się mini bypassami.
Po zrzuceniu 130 kg Burgoyne nie był jeszcze w pełni zadowolony ze swojej sylwetki. Problemem był nadmiar zwisającej skóry. Po raz kolejny zdecydował się na operację, aby go rozwiązać.
Obecnie mężczyzna wygląda i czuje się zdrowo. Swoją spektakularną przemianę pokazał w nagraniu na YouTube. Damian Burgoyne chce pokazać, że ciężka praca nad sobą przynosi efekty i nie warto się poddawać. W przeszłości był wyzywany z powodu swojego wyglądu. Teraz jest zdecydowanie bardziej pewny siebie, choć wygląda na to, że ma parcia na szkło. Jakiś czas temu zniknął z Instagrama, a jego kanał na YouTube nie był aktualizowany od roku.