Blanka Lipińska zakończyła remont hiszpańskiej willi i pokazała zdjęcia "przed i po". "Najcięższe fizycznie dni w moim dorosłym życiu"

Choć Blanka Lipińska zyskała rozpoznawalność jako pisarka erotyków, dziś spełnia się w roli influencerki. Poza reklamami 39-latka wrzuca na instagramowy profil także sporo bardziej prywatnych zdjęć i nagrań. Niedawno pochwaliła się kupnem nieruchomości w Hiszpanii. Jak poinformowała, zdecydowała się na 40-letnią "casę" w okolicach Malagi. Zaznaczyła jednak, że nie planuje przeprowadzki na stałe, a dom ma służyć jako azyl dla jej rodziny.

Zobacz: Blanka Lipińska kupiła wielki DOM W HISZPANII! "40-letnia casa". Ładny?

Autorka "365 dni" od początku nie ukrywała, że willa jest dla niej dużym wyzwaniem, głównie ze względu na skomplikowaną hiszpańską biurokrację. Kilkanaście dni temu narzekała też na pozostawiający wiele do życzenia stan, w jakim zastała dom. Poprzednia właścicielka zostawiła bowiem w nim wiele rzeczy, co wywołało u celebrytki sporą frustrację. Mimo to Blania dostrzega w nieruchomości potencjał.

Zobacz też: Blanka Lipińska odebrała klucze do hiszpańskiej willi i PSIOCZY: "Jest taki CHLEW. Śmierdzi"

W środę Lipińska opublikowała nowy post, w którym oznajmiła, że remont willi dobiegł końca. Okazuje się, że trwał on zaledwie dwa tygodnie i ona oraz jej bliscy brali w nim czynny udział.

Kupiliśmy dom w Hiszpanii. I wyremontowaliśmy go w dwa tygodnie - zaczęła pod swoim zdjęciem z tarasu domu. Pieszczotliwie nazywamy go "przedsionek piekła". Czy te 16 dni były łatwe? No cóż, były połączeniem brudu, pracy, brudu, zmęczenia, brudu, problemów, rozwiązań, szlifowania, brudu, płaczu, kłótni, śmiechów, brudu, jedzenia z plastików, niespodzianek (niezbyt miłych) i BRUDU... - kontynuowała, wyznając, że remont wiele ją kosztował:

To były najcięższe fizycznie dni w moim dorosłym życiu. Ale ile ja się nauczyłam, ile wyszlifowałam, ile oszczędności poczyniłam! Ile upolowałam rzeczy używanych! Ile się razy wkur*iłam... - czytamy.

W dalszej części wpisu influencerka podziękowała bliskim, w tym m.in. ukochanemu.

Dziękuję @barylapawel za Twoje poświęcenie, za pracę i umiejętności, dziękuję za pomysły, za cierpliwość i za obecność. Wiele razy w ciągu tych dni Cię nie lubiłam (a Ty mnie), ale bardzo Cię Kocham i dziękuję, że to razem przeszliśmy! Ale nie róbmy tego już nigdy więcej. Teraz czas na odpoczynek, bo za chwilę musimy tu wrócić, skręcić meble - zwróciła się do partnera.

Na Instastories pokazała z kolei zdjęcie łazienki z mikrocementu i fotografie kuchni "przed i po".

Ale pamiętajmy, że teraz czeka nas "najważniejsze", czyli urządzanie. Duperelki, durnostojki... To one sprawią, że będzie "wow" - napisała, zapowiadając, że niebawem pokaże kolejne wyremontowane pomieszczenia:

Mamy dużą wyobraźnię. A jak zobaczycie, co z tego zrobiliśmy, to dopiero będzie szok.

Śledzicie remontowy content Blanki?