Daria z "Top Model" OSTRO o programie: "Takie rzeczy w modelingu się NIE DZIEJĄ"
Daria Dąbrowska, która była uczestniczką 7. edycji "Top Model", wyznała, że nie ogląda już programu. "Wszystko opiera się bardziej na reality show. Nie liczy się, co kto potrafi" - podsumowała.
"Top Model" to program, który przyciąga przed telewizory masę widzów. Założeniem show jest przygotowanie przyszłych modeli do kariery, a zadania, które otrzymują, często są niebezpieczne. I chociaż producenci fundują widzom wciąż nowe emocje i stają na głowie, by widowisko było atrakcyjne, dla osób biorących udział w programie nie wszystko jest takie kolorowe.
Daria Dąbrowska była uczestniczką 7. edycji "Top Model". Dziewczyna od razu spodobała się jurorom, którzy, mimo jej niskiego wzrostu, rozpływali się nad urodą i sylwetką modelki. Uczestniczka nie wygrała jednak programu. Daria Dąbrowska odpadła podczas wyjazdu na fashion week.
Zobacz także: Marcin Tyszka: "Julia Wieniawa otworzyła młodym ludziom oko na zieleń"
W rozmowie z Onetem Daria wyznała, że po tym, jak odpadła, przestała oglądać "Top Model". Stwierdziła, że nie do końca podoba jej się kierunek, w jakim poszedł ten program.
Wszystkie edycje przed moją widziałam, ale tych kolejnych nie mam ochoty oglądać. Zresztą teraz wszystko opiera się bardziej na reality show. To nie jest talent show. Nie liczy się już tak bardzo to, co kto potrafi i jakie ma umiejętności. Tylko żeby się działo - stwierdziła.
Zdaniem niedoszłej "top model" twórcy przesadzają z wyzwaniami, jakim poddawani są uczestnicy. W mojej edycji był wybieg na basenie z ruszającymi się płytkami - wspomina. Teraz widziałam, że uczestnicy mają jeździć w szpilkach na wrotkach. Jasne, ktoś może powiedzieć, że idąc do tego programu, godzimy się na takie ekstremalne sytuacje. Ale z drugiej strony trzeba powiedzieć sobie wprost, że takie rzeczy w modelingu się nie dzieją. A jeśli już, to wiemy wcześniej, na co się godzimy.
Zobacz także: "Top Model". Wyznania Nicole przed obiektywem Ralpha Kamińskiego: "Jadłam, a potem próbowałam WYMIOTOWAĆ"
Daria Dąbrowska odniosła się także do sytuacji, która miała miejsce w ostatnim odcinku. Jedna z uczestniczek wyznała przed jurorami, że źle pracowało się jej z partnerem, bo "śmierdziało mu z ust".
Byłam w szoku. Powiedziała to chłopakowi, który ma problem z samooceną, samoakceptacją. Dobrze jednak, że pokazali to później w programie i widzowie zareagowali, broniąc go - podsumowała Daria.
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!
