Dick Van Dyke rozkochał w sobie młodszą o PRAWIE PÓŁ WIEKU wizażystkę. Tak wygląda trzecia żona 100-letniego (!) aktora (FOTO)
Dick Van Dyke doczekał się setnych urodzin. Amerykański gwiazdor filmowy już od kilkunastu lat układa sobie życie u boku młodszej o 46 lat żony. Jak wyznał w jednym z wywiadów, to właśnie dzięki niej nie wiedzie żywota zgorzkniałego samotnika.
Zapaleni kinomaniacy z pewnością rozpoznają w Dicku Van Dyke'u byłego stróża nocnego Cecila z filmu "Noc w muzeum", Pana Dawesa z serii o Mary Poppins czy dr Marka Sloana, którego odgrywał w trzech serialach, na czele z kultową "Diagnozą morderstwo". Ten niezwykle charyzmatyczny amerykański aktor, uhonorowany czterema nagrodami Emmy, a nawet statuetką Grammy, ma dziś wyjątkowy powód do świętowania. 13 grudnia br. obchodzi swoje 100. urodziny.
Szanowny jubilat nieprzerwanie prowadzi obfite życie uczuciowe. Aż trudno uwierzyć, że swoją pierwszą żonę poznał jeszcze u schyłku II wojny światowej. Ostatecznie w 1948 r. poślubił koleżankę ze szkoły średniej, Margorie Willett, z którą doczekał się czworga dzieci. Po 36 wspólnie spędzonych latach zdecydował się poszukać szczęścia w ramionach nieco młodszej kobiety. Jego związek małżeński z Michelle Triolą przerwała śmierć kobiety w wyniku zaawansowanego raka płuc. W myśl powiedzenia "do trzech razy sztuka" Van Dyke postanowił raz jeszcze stanąć na ślubnym kobiercu. Już od 13 lat tytuł żony nr 3 dzierży charakteryzatorka filmowa Arlene Silver.
Karol Strasburger o dojrzałym ojcostwie. "Patrzę z przerażeniem czytając różne informacje"
Dick Van Dyke związał się z kobietą dużo młodszą od jego córki
Wspólna historia legendarnego aktora i młodszej od niego o 46 lat wizażystki rozpoczęła się w 2006 r. Żadne nich nie mogło nawet przypuszczać, że w przyszłości będzie im dane dzielić codzienność. Żonaty wówczas gwiazdor filmowy po raz pierwszy ujrzał Arlene za kulisami gali rozdania nagród Screen Actors Guild Awards. Z czasem połączyła ich bliższa relacja.
Pomimo kolosalnej różnicy wieku Dick Van Dyke ośmielił się poprosić kobietę o rękę. Ostatniego dnia lutego będą świętować 14. rocznicę ślubu. Jak podkreślił sam aktor, tajemnica ich udanego związku tkwi w dzieleniu wspólnych pasji, takich jak taniec czy śpiew i to właśnie dzięki niej uniknął bycia "wiecznie narzekającym starcem". Ponadto zaznaczył, że w tym związku to nie on pełni rolę dojrzalszego partnera.
Myśleliśmy, że to w pewnym sensie może być problem, ale tak naprawdę nie jest. Jestem dość infantylny. Czasami myślę, że mam 13 lat, więc to nie stanowi problemu, a ona jest dość dojrzała jak na swój wiek. (...) To ona sprawia, że żyję chwilą, że czuję się szczęśliwy każdego dnia mojego życia. Mam naprawdę wielkie szczęście
Czego życzycie mu z okazji setnych urodzin?