Brooklyn Beckham powoli wyrasta na najbardziej kontrowersyjnego członka najpopularniejszego (tuż po rodzinie królewskiej) brytyjskiego klanu. O synu Victorii i Davida od jakiegoś czasu pisze się głównie w kontekście kolejnych romansów, w które kochliwy 20-latek notorycznie się wdaje, wciąż łamiąc kolejne niewieście serca.
Po kilku miesiącach burzliwego związku z modelką Haną Cross kochliwy Brooklyn ulokował swoje uczucia w aktorce Nicoli Peltz, którą możecie kojarzyć z ról w takich dziełach kinematografii, jak "Transformers: Wiek zagłady", "Ostatni władca wiatru" czy "Młodość w Oregonie". Para zaliczyła swój oficjalny debiut na halloweenowej imprezie, po raz pierwszy pokazując się razem publicznie w klubie The Nice Guy.
"Kochliwy" Brooklyn Beckham zmierza na halloweenową imprezę w towarzystwie nowego obiektu westchnień
Od tej pory miłość nowej "it-couples" kwitnie, a zakochane gołąbki chętnie chwalą się łączącym ich uczuciem, dodając na Instagram kolejne wspólne fotki. W czwartek Beckham postanowił uczcić urodziny ukochanej, publikując na swoim profilu zdjęcie, na którym* tuli się do Nicoli w łazience, "ubranej" jedynie w biały ręcznik.*
"Wszystkiego najlepszego kochanie! Masz takie niesamowite serce" - napisał Brooklyn.
Tym, co zwróciło uwagę internautów, nie były łazienkowe amory celebrytów, a pomalowane na czarno paznokcie Brooklyna.
"Malowaliście sobie nawzajem paznokcie?", "Bracie, co jest nie tak z twoimi paznokciami?", "Widzę, że uległeś panującej "modzie"..." - pisali.
Faktycznie jest się czego czepiać?
