Sandra Lauer, urodzona 18 maja 1962 r. w Saarbrücken, swego czasu uchodziła za jedną z najjaśniejszych gwiazd lat 80. Jej przeboje, takie jak "In the Heat of the Night" i "Maria Magdalena" były puszczane swego czasu na każdej imprezie.
Sandra rozpoczęła swoją karierę muzyczną w młodym wieku. Już jako 13-latka wygrała konkurs wokalny, co otworzyło jej drzwi do nagrania pierwszego singla. Choć początkowo nie odniósł on sukcesu, nie zniechęciło to aspirującej gwiazdki. W wieku 17 lat dołączyła do zespołu Arabesque, który podbił japoński rynek muzyczny.
Po rozpadzie zespołu w 1984 r. Sandra skupiła się na karierze solowej. Jej debiutancki album "The Long Play" z 1985 r. przyniósł jej międzynarodową sławę i około 30 mln sprzedanych płyt na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jej piosenki śpiewała cała Polska. Jak dziś wygląda Sandra?
W 1988 r. Sandra wyszła za mąż za Michaela Cretu, który był jej producentem. Para doczekała się bliźniaków, jednak ich małżeństwo zakończyło się w 2007 r. W 2010 r. artystka ponownie wyszła za mąż, tym razem za Olafa Mengesa, ale i ten związek nie przetrwał.
ZOBACZ TAKŻE: Isis Gee całkowicie zmieniła wizerunek. Tak dziś wygląda
Mimo upływu lat Sandra nadal cieszy się popularnością, także w Polsce. Jej występy na koncertach plenerowych oraz udział w programach telewizyjnych, takich jak "Jaka to melodia?", potwierdzają jej nieprzemijającą popularność. Niemniej jej gwiazda nie świeci już tak jasno, czego ma oczywiście świadomość:
Kiedyś były takie czasy w mojej karierze, że fani spali w moim ogródku. Dzisiaj mogę spokojnie wyjść na zakupy i niewiele osób mnie rozpoznaje. Powiem szczerze, że dzisiaj jestem szczęśliwa z tego powodu, że kiedy schodzę ze sceny, to mogę wieść spokojne życie - powiedziała w wywiadzie dla niemieckiej stacji telewizyjnej.