Jennifer Aniston zabrała do restauracji Nobu w Malibu Jima Curtisa. Courteney Cox towarzyszył zaś Johnny McDaid. Sympatycznie?
Jennifer Aniston i Courteney Cox poznały się na planie kultowego serialu "Przyjaciele", który zadebiutował w 1994 roku. Ich postacie, Rachel i Monica, stały się ikonami popkultury, a ich przyjaźń na ekranie przeniosła się do życia prywatnego. Aktorki od lat utrzymują bliskie relacje, spotykając się regularnie i wspierając się w trudnych momentach.
Ostatnio znów "przyłapano" je podczas wspólnego wyjścia. Tym razem nie były same. Na "meeting" znane przyjaciółki zabrały ze sobą partnerów. Podczas gdy na kolację do restauracji Nobu w Malibu Courteney wzięła młodszego od siebie o 12 lat Johnny'ego McDaida, z którym spotyka się od ponad dekady, Jennifer towarzyszył jej nowy chłopak - 50-letni Jim Curtis. Przypominamy, że od paru miesięcy 56-latka układa sobie życie u boku przystojnego coacha i hipnoterapeuty, na którego chrapkę miała też Joanna Krupa. Celebrytka stwierdziła nawet ostatnio, że Jennifer "ukradła jej" Jima...
Zobacz też: Joanna Krupa twierdzi, że Jennifer Aniston UKRADŁA JEJ FACETA! "Jedyny, który mi się podobał"
W poniedziałek paparazzi sfotografowali zakochanych na podwójnej randce. Na zdjęciach widzimy, jak wszyscy wychodzą z luksusowego lokalu nad oceanem i kierują się w stronę zaparkowanych nieopodal samochodów. Tego dnia cała czwórka postawiła na schludne, aczkolwiek niezobowiązujące stylizacje. Aniston zaprezentowała się w luźnych jasnych jeansach i szarej marynarce. Cox z kolei miała na sobie ciemną jeansową kurtkę i czarne spodnie. Obie dzierżyły w dłoniach smartfony.
Zobaczcie. Myślicie, że ich ukochani złapali wspólny język?
Jennifer Aniston i Jim Curtis coraz częściej pokazują się razem.