Książulo MIAŁ STARCIE z "kebabowym baronem". "Płakał, że jestem oszustem"
Książulo zyskał ogromną popularność, testując jedzenie z różnych zakątków Polski. Podczas sesji Q&A na Instagramie opowiedział internautom o starciu, które miał z właścicielem kebabiarni. O co poszło?
Książulo to obecnie jednej z najpopularniejszych twórców internetowych. Zajmujący się tematyką kulinarną twórca internetowy zgromadził w serwisie YouTube ponad 2 miliony subskrybentów. Jego sława oraz sympatia widzów to przede wszystkim zasługa nagrań z recenzjami kebabiarni.
Szymon Nyczke, bo tak naprawdę nazywa się youtuber, ma na swoim koncie także materiały z bardziej prestiżowych lokali, często sygnowanych nazwiskami znanych kucharzy czy gwiazd. Swego czasu echem odbił się filmik, w którym specjalista od kebabów ocenił potrawy serwowane w restauracji Magdy Gessler.
ZOBACZ TAKŻE: Książulo krytykował potrawy serwowane w restauracjach Magdy Gessler. Restauratorka wspomniała o nim w nowym wywiadzie
Książulo miał starcie z "kebabowym baronem"
Youtuber ochoczo udziela się również w mediach społecznościowych. Ostatnio Książulo postanowił zorganizować zabawę Q&A i pozwolił internautom na zadawanie pytań, które ich nurtują. Jedno z nich dotyczyło kulis pracy twórcy, a konkretnie problemów ze strony właścicieli recenzowanych lokali.
Mieliście kiedyś sytuację, że jakiś właściciel restauracji się do was spruł na miejscu? - brzmiało pytanie.
Jeden z rzeszowskich baronów kebabowych płakał, że jestem oszustem, że on wie, że "inne kebabownie wiedziały, że tego dnia Książulo będzie nagrywał" i twierdził, że układam się z jakimiś lokalami, co oczywiście jest bzdurą... Tak to bez spiny oprócz jakichś pozwów - stwierdził youtuber.
Spodziewaliście się, że Książulo miał takie przygody?