Laura Zawadzka publikuje SZOKUJĄCE NAGRANIE z awantury przy karmieniu córki. Twierdzi, że na nagraniu słychać jej partnera
Od kilku dni w mediach głośno jest o rozstaniu Laury z "Love Island" z ojcem jej dziecka, Maciejem "Magic" Marsem. Celebrytka poinformowała, że mężczyzna miał ją notorycznie zdradzać, a w domu miało dochodzić do awantur.
Na początku tygodnia znana z "Love Island" Laura Zawadzka zdecydowała się ujawnić za pośrednictwem Instagrama, że rozstała się z partnerem i ojcem jej dziecka, Maciejem "Magic" Marsem. Na początku wolała nie mówić, co doprowadziło do takiej decyzji. Z czasem uznała, że jej historię powinni usłyszeć inni.
Według relacji celebrytki, fotograf miał zgotować jej piekło. Mężczyzna miał zdradzać ją na szeroką skalę, także gdy była w ciąży. Gwiazda "Love Island" zamieściła także screeny wiadomości, jakie miał wysyłać jej ukochany do innych dziewczyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gilon odpowiada na zarzuty dotyczące przyjmowania leku na cukrzycę. Zdradziła, ile OBECNIE WAŻY!
Laura wciąż nie ustaje w publikowaniu kolejnych dowodów na to, jak toksycznym i przemocowym partnerem miał być Maciej. W niedzielę na swoim profilu celebrytka udostępniła mrożące krew w żyłach audio nagrane podczas próby karmienia małej Zoi podjętej przez matkę. Słyszymy na nim, jak mężczyzna obrzuca partnerkę stekiem przekleństw w obecności córki. Jak twierdzi Laura, głos mężczyzny na nagraniu należy do jej byłego partnera.
...K*rwa jak zaszłaś w ciążę, to już tak było. K*rwa to mnie doprowadzi do ch*jowej sytuacji, nie ciebie. Nie, k*rwa, zostaw mnie samego, ja nakarmię Zoję... - słyszymy na nagraniu.
Celebrytka stwierdziła, że partner nie pozwalał jej regularnie karmić córki.
Moja córeczka urodziła się bardzo malutka, wymagała regularnego karmienia, co było mi również uniemożliwiane - wytłumaczyła Laura. Takie sytuacje są niebezpieczne. Trzeba się z nich jak najszybciej wydostać! Ja całą sobą chciałam uratować "rodzinę". Często o tym zapominamy, że ratunkiem będzie jednak odejście.
Skontaktowaliśmy się z Maciejem. Poproszony o odniesienie się do oświadczenia Laury, odpowiedział jedynie: "Na razie nie mam nic do powiedzenia".
UPDATE. Po kilku dniach od wpisów Laury, jej były partner zamieścił na Instagramie oświadczenie, w którym stwierdził, że "trudno się odnosić do czegoś, co nie jest prawdą".