Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Małgorzata Kożuchowska o Strajku Kobiet: "Ulica NIE JEST MIEJSCEM do podejmowania tego typu dyskusji"

726
Podziel się:

"Powinniśmy usiąść do stołu i rozmawiać na argumenty i starać się wypracować kompromis" - zachęca aktorka. Ma rację?

Małgorzata Kożuchowska o Strajku Kobiet: "Ulica NIE JEST MIEJSCEM do podejmowania tego typu dyskusji"
Pokojowa Małgorzata Kożuchowska namawia strajkujących do negocjacji z rządem (Getty Images)

Głos w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego tzw. aborcji eugenicznej zdążył już chyba zabrać każdy. Przerwać milczenie i przemówić zdecydowała się nawet po niemal tygodniu para prezydencka.

Wcześniej jednak Andrzej Duda ograniczał się do lajkowania wpisów innych. Głowa państwa zostawiła serduszko pod postem Małgorzaty Kożuchowskiej, która, choć jest zagorzałą katoliczką, przyznała, że odbieranie ludziom wolności wyboru raczej nie jest dobrą praktyką.

Aktorka, która ma dość ambiwalentny stosunek do ostatnich wydarzeń, była gościem programu Polsat News, gdzie po raz kolejny wyraziła swoje zdanie w sprawie. 49-latka powołała się na Boga, jednak ostrożnie zaznaczyła, że nie wszyscy są wierzący, zatem nie przemawiają do nich pewne głoszone przez Kościół argumenty:

Ludzie, którzy kierują się dekalogiem i wierzą w to, co niesie ze sobą wiara w Boga, wiedzą, jaki powinien być wybór i dla nich on jest prosty. Natomiast nie możemy zapominać, że w Polsce i na świecie żyją nie tylko tacy ludzie jak my, oni mają inne zdanie, wyznają inne wartości, nie wierzą. Oni również mają prawo do szacunku - zaznacza i dodaje:

Jestem za wolną wolą, nawet jeśli jest to tak strasznie trudna kwestia, jak wybór pomiędzy życiem a śmiercią dziecka, które ma bardzo ciężkie wady wrodzone, genetyczne.

Każde życie jest godne bronienia - stwierdza jednocześnie.

Kożuchowska w Gościu Wydarzeń przyznała, że nie rozumie, dlaczego rządzący postanowili decydować o tak kluczowych sprawach w środku poszerzającej swoje zasięgi pandemii.

Mamy drugą falę pandemii i to jest problem, z którym powinniśmy sobie poradzić. Nie wiem, dlaczego została podjęta decyzja TK w takim czasie. Uważam, że to jest zło. Natomiast mleko się już wylało, kobiety wyszły na ulice i też uważam, że mają do tego prawo. Kobiety są wkurzone, poczuły się zlekceważone. Straciły poczucie bezpieczeństwa - tłumaczy Małgosia, poruszając kwestię niedostatecznej pomocy ze strony państwa w przypadku wychowywania dzieci wymagających specjalnej opieki:

To tak trudne dylematy, decyzje, że kobieta nie może czuć się z nimi pozostawiona sama sobie. Wydaje mi się, że to jeden z postulatów, o które walczą kobiety, które nie są po tej skrajnej stronie, która chce zmienić wszystko w naszym kraju... - zastanawia się i ocenia:

Ulica nie jest miejscem do podejmowania tego typu dyskusji. Jeśli jest taka wola po obu stronach, a wierzę, że jest, powinniśmy usiąść do stołu i rozmawiać na argumenty i starać się wypracować kompromis. Zawsze trzeba rozmawiać - zachęca zwolenniczka dialogu.

Przekonuje Was jej argumentacja?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(726)
imchal
3 lata temu
a co jest miejscem? Salon u Jarka? Klinika naprotechnologii? Ktore miejsce jest opdowiednie zeby walczyc o swoje prawa?
Aneta
3 lata temu
Tylko, że rząd nie dopuszcza kobiet do dyskusji przy stole...
Daria
3 lata temu
Niech się zastanowi z kim tu gadać. Co za bełkot. Do dziś lubiłem, od teraz daruje sobie złote myśli pani Małgosi. Jak można klepać takie farmazony.
Madzia
3 lata temu
Tej Pani juz podziekujemy
Asia
3 lata temu
Nie, nie ma racji
Najnowsze komentarze (726)
Anika
3 lata temu
Wypowiedź z serii,- jestem za, a nawet przeciw.
Kama
3 lata temu
Ma rację. Ulica nie jest miejscem na dyskusję, natomiast jest idealnym miejscem na protesty.
Ania
3 lata temu
Niestety jeżeli decyzje są podejmowane bez dyskusji przy stole z kobietami jak z równym partnerem to cofamy się do punktu w którym ulica jest miejscem dochodzenia swoich praw.
Michalina
3 lata temu
To nie rola u Patryka to protest kobiet ktore chcą decydować o aborcji od A do Z 😷😎
Gość
3 lata temu
Kim ty jesteś przestan ostentacyjnie obnosic się swoją wiarą Nie interesuje mnie to co bys ty zrobila a czego nie 😁
Haggisa
3 lata temu
Problem w tym, droga pani Małgosiu, że w Polsce nie tylko rutynowo zapomina się, że nie wszyscy są katolikami, ale i o tym, że żyją tu kobiety, które chcą same o sobie decydować. Ostatnia ustawa antyaborcyjna była konsultowana z Episkopatem. Z kobietami nie. Bo po co? Przecież nasze zdanie się dla nich nie liczy. To teraz będą musieli się z nim liczyć!!!
lipa
3 lata temu
A gdzie niby ten „stół” do mediacji był?
Inka
3 lata temu
To dlaczego przed podjęciem decyzji nikt nie zaczął od dialogu? Od konsultacji? Najpierw rykoszetem w kobiety, a teraz dialog im sie marzy?
Kasia
3 lata temu
Większość komentarzy jest negatywnych, a przecież pani Małgorzata nie jest politykiem stanowiącym prawo. Każdy z nas ma swoją opinię na ten temat. To jest jest opinia, która jest calkiem racjonalna.
joka
3 lata temu
robią co chcą stawiają nas przed faktem dokonanym
Jacusia moc
3 lata temu
Kiepski talent, średnia uroda, znikomy intelekt tej aktorki... Zasłaniać się wiarą to już całkowita słabość. Ale oczywiście musi tak robić aby nie przegrać całkowicie.
warszawianka
3 lata temu
Hanka chcesz być trumna dla martwego dziecka Twoja sprawa.Kazda droga jest dobra by wyrazić opinie.Wjedz w kartony jak nie wiesz co mówisz.
Gość
3 lata temu
Aktoreczka mysli ze to rolla w spalonym teatrze dramatycznym 😁🌈🥱
twoj nick
3 lata temu
Sejm rowniez, bo kobiety zostaly z niego wykopane, to gdzie maja isc pani Kozuchowska jak nie na ulice? Tylko wielkie rzeczy dzieja sie za pomoca strajkow.
...
Następna strona