Małgorzata Rozenek reaguje na ataki Dody. Podsumowała byłą żonę swojego męża JEDNYM zdaniem
Małgorzata Rozenek została poproszona o komentarz dotyczący ostatnich wypowiedzi Dody oraz kontrowersji wokół filmu biograficznego, który jest obecnie w fazie przygotowań. Obecna żona byłego męża piosenkarki podkreśliła, że w jej życiu nie ma miejsca na reagowanie na "głupoty".
Film biograficzny o Dodzie, przygotowywany przez Amazon Prime, budzi wiele emocji. Radosław Majdan, były mąż wokalistki, odmówił udziału w projekcie, określając go mianem "cyrku". W rozmowie z serwisem "Świat Gwiazd", wyraził także wątpliwości co do rzetelności przedstawionych w filmie informacji.
Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku, bo jak sądzę, to będzie cyrk, tak jak wszystko, co robi Dorota. Jestem ciekawy, czy dowiemy się, jak to było z wysłaniem gangsterów do swojego chłopaka. Dlaczego sąd dał jej rok więzienia, co prawda w zawieszeniu, niemniej jednak. Czy to będzie rzetelna informacja, czy prawda jej życia. Wydaje mi się, że wybiórcza, jak wszystko, co robi Dorota. Nie jestem zainteresowany, żeby uczestniczyć w tym cyrku. Dziwię się, że dziennikarze tak bardzo w to wchodzą albo boją się jej zadawać tych trudnych pytań. Ale to nie moja sprawa, nie moje życie - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek o prezydenturze. Czy chciałaby podjąć wyzwanie i zawalczyć o ten urząd? "Myślę, że Polska jest gotowa..."
Doda nie mogła przejść obojętnie obok tych słów. Z uśmiechem zauważyła, że jest już za późno, by się wycofać, ponieważ Majdan od dłuższego czasu pełni rolę "etatowego klauna" w polskim show-biznesie. Jak zaznaczyła, zmieniają się tylko szefowe cyrku, ale on wciąż pozostaje na swoim miejscu.
Mnie się bardzo podoba ta wypowiedź, bo słyszałam, że nie chce uczestniczyć w tym cyrku. Myślę, że jest za późno, bo Radziu to jest nasz etatowy klaun, tylko szefowa cyrku się zmienia. Już troszeczkę podstarzały, więc proszę go nie denerwować takimi pytaniami. Spójrz, jaki on był zestresowany. Był w takich emocjach, że mu tupecik prawie spadł z głowy, a on musi wytrwać do premiery. Najlepsze jest przygotowane dla niego, bo to jest mój ulubiony klaun. Nie może się tak stresować, to już nie są te lata. Jest dla mnie ujmujące, że on jest już w swoim bardzo udanym związku, a zobacz, jak on wszystko o mnie wie. On musiał się nauczyć na pamięć: "emeryt, policja, gangster, sąd, Gośka: na kartce sobie zapisz. Ja wszystko zapamiętam pysiula". Wielkie brawa, że udało mu się to zapamiętać w tym wieku - powiedziała.
Małgorzata Rozenek reaguje na słowa Dody
Małgorzata Rozenek, obecna żona Radosława Majdana, również odniosła się do całej sytuacji. W rozmowie z magazynem "Party" przyznała, że nie ma czasu na reagowanie na "głupoty", ponieważ skupia się na ważniejszych aspektach życia. Jej wypowiedź sugeruje, że nie zamierza angażować się w medialne spory z udziałem Rabczewskiej.
Jak siedzisz sobie i żyjesz sobie normalne życie i masz to wszystko, co jest naprawdę ważne, to nie masz realnie przestrzeni, żeby reagować na każdą głupotę, która się pojawia - powiedziała.
Myślicie, że Doda odpowie na jej słowa?