Marcela Leszczak dalej relacjonuje ślub, chwaląc się przebiegiem nocy poślubnej. "Tak SKONSUMOWALIŚMY nasze małżeństwo" (FOTO)
Marcela Leszczak nie ustaje w publikowaniu kolejnych zdjęć i nagrań ze ślubu za oceanem. W niedzielę postanowiła uraczyć fanów relacją z przygotowań do ceremonii oraz opowieścią o pierwszej nocy spędzonej jako żona. Interesujące?
Marcela Leszczak relacjonuje ślub. Pokazała noc poślubną
W połowie stycznia Marcela Leszczak i Misiek Koterski wzięli ślub. Celebryci zdecydowali powiedzieć sobie "tak" podczas wakacji za oceanem. Ceremonia odbyła się na plaży w Key West i uczestniczył w niej syn pary - sześcioletni Fryderyk.
Choć od wydarzenia minęło już dobrych kilka tygodni, w social mediach Marceli Leszczak temat wciąż pozostaje żywy. Modelka stale zasypuje followersów kolejnymi zdjęciami i nagraniami oraz faktami dotyczącymi wielkiego dnia.
Zobacz też: Marcela Leszczak chwali się PREZENTEM ŚLUBNYM od Miśka Koterskiego. Podarował jej kosztowne auto!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leszczak zdradza szczegóły terapii z Koterskim: "Rozstaliśmy się dwa razy"!
Marcela Leszczak pokazała, jak szykowała się do ślubu. Wszystko robiła sama
W niedzielę zrelacjonowała np. przygotowania do ślubu. Okazuje się, że szykowała się w iście "spartańskich" warunkach. Nie miała bowiem do swojej dyspozycji ani makijażystki, ani fryzjerki.
GRWM na mój ślub w hotelowych warunkach. Posiłkowałam się statywem i iphonem, ale też chciałam uwiecznić ten moment kiedy się szykuję. Także makijaż i fryzura by me, włosy farbowałam dzień przed wylotem także wszystko na wariata - pisze pod wideo, na którym widzimy, jak pokazuje się zaraz po wyjściu spod prysznica i prasuje welon.
Na Instastories udostępniła z kolei kilka filmów przed ceremonią i chwilę po niej. Podczas gdy Marcela jechała na ślub autem, jej przyszły mąż dotarł na miejsce meleksem.
Ja z moją świadkową jechałam autem, Misiek pół godziny wcześniej dojechał meleksem - relacjonuje, następnie pokazując, jak już po wszystkim oboje podróżują prowadzonym przez nią w deszczu mikrosamochodem.
Marcela Leszczak opisuje noc poślubną
Leszczak opublikowała również zdjęcie, ukazujące to jak wyglądała ich pierwsza wspólna noc jako małżonków.
Nasza... w sumie moja noc poślubna. Tak skonsumowaliśmy nasze małżeństwo. Misio wziął aspirynę, ja poszłam zmyć makijaż i zastałam taki piękny widok. Czy ktoś z Was miał podobnie? - podpisała fotografią ze śpiącymi w jednym łóżku mężem i synem.
Jesteście ciekawi, jakimi ślubnymi smaczkami jeszcze uraczy nas ukochana Koterskiego?
