Marianna Schreiber ogłasza, że "mężczyzna MUSI płacić za kobietę na randce": "Facet to ma być facet, KONIEC KROPKA"
Marianna Schreiber, która dopiero co rozstała się z Piotrem Korczarowskim, twierdzi, że nie w głowie jej teraz faceci. Mimo to nie omieszkała podzielić się z obserwującymi przemyśleniami wokół randkowania. Celebrytka odpowiedziała też odpalonemu intenraucie, chcącemu wiedzieć, "co jeszcze facet musi na pierwszej randce, by być facetem".
Trudno się połapać w brazylijskiej telenoweli, którą od kilku miesięcy serwują mediom Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski. Ledwo co niegdysiejszy poseł Konfederacji ofiarował lubej urodzinowy prezent w postaci naszyjnika z krzyżem, by już kolejnego dnia obwieścić światu, że wielka miłość z niedoszłą "top modelką" to już przeszłość.
W obliczu niespodziewanego rozstania Marianna brała pod uwagę odwołanie zaplanowaną na 28 listopada imprezę urodzinową, jednak po głębszym namyśle postanowiła zorganizować przyjęcie i w doborowym towarzystwie uczcić wejście w 33. rok życia. Żeby było ciekawiej, celebrytka twierdzi, że dostaje "setki wiadomości dziennie z ofertami matrymonialnymi". Była żona Łukasza Schreibera zapewnia, że ma tego serdecznie dość. Postanowiła więc zapozować z kartonem, na którym widniał ważny przekaz do jej wielbicieli.
Eliza i Trybson wbijają szpilę Schreiber! Zdemaskowali (?) jej wypłatę z "Królowej Przetrwania": "Mogłaby za to kupić rower"
Świeżo upieczona singielka niby nie szuka faceta, jednak jej myśli najwyraźniej wciąż krążą wokół randkowania. W poniedziałek ekspartnerka Piotra Korczarowskiego podzieliła się z obserwującymi pewną refleksją dotyczącą zasady, która w jej mniemaniu powinna obowiązywać na każdej randce.
Mężczyzna musi płacić za kobietę na randce. W restauracji, w kinie, gdziekolwiek. Bez względu na to, ile pieniędzy ma kobieta. Facet to ma być facet. Koniec kropka - oświadczyła Marianna.
Następnie Mariannę wzięło na "Q&A", w ramach którego odniosła się do pytania jednego z zafrapowanych jej poglądami internautów.
Co jeszcze facet musi na pierwszej randce, by być facetem? - zastanawiał się.
Po prostu być poważnym w zamiarach i szczerze zaangażowanym mężczyzną. Tyle - uściśliła Schreiner.
Potem padło jeszcze pytanie, czy celebrytka "wybrałaby młodszego faceta". Okazuje się, że Marianna, która dopiero co zarzekała się, że koniec z facetami, bierze pod uwagę młodszych adoratorów.
Wiek to tylko liczby. Czy starszy, czy młodszy - nie ma znaczenia. Liczy się uczucie i chemia - stwierdziła.
Nadążacie jeszcze?