Maryla Rodowicz szczepi się na COVID... w Wałbrzychu. "Grzecznie poczekałam na kolejkę"
Chociaż przechorowała już COVID, 75-letnia Maryla Rodowicz zaszczepiła się przeciw koronawirusowi. Po swoją dawkę szczepionki piosenkarka pojechała na drugi koniec Polski.
Trzecia fala pandemii koronawirusa objęła Polskę, dotknęła też wiele znanych osób. COVID ciężko przeszedł Andrzej Piaseczny - wokalista kaszlał tak bardzo, że tracił przytomność, miał też problemy z oddychaniem. W końcu Piasek trafił do szpitala. W ciężkim stanie jest też jeden z dziennikarzy - Piotr Semka leży pod respiratorem i - jak napisał jego przyjaciel Jacek Kurski - walczy o życie. Mimo szczepienia zachorował też Krzysztof Krawczyk.
Maryla Rodowicz przeszła zakażenie koronawirusem pod koniec ubiegłego roku. 75-letnia piosenkarka narzekała na bardzo złe samopoczucie, na szczęście jednak udało się jej uniknąć szpitala i do pełni sił wróciła w domu. Mimo przechorowania COVIDA Rodowicz zdecydowała się przyjąć szczepionkę. Wiadomym jest bowiem, że na koszmarną chorobę można zapaść kilka razy.
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Najwyraźniej wokalistka zmieniła zdanie, bo jeszcze kilka tygodni temu zapewniała w swoich mediach społecznościowych, że nie skorzysta z zaproszenia do szczepienia, ponieważ musiałaby jechać po swoją dawkę na drugi koniec Polski.
Dostałam wiadomość, że mogę się zaszczepić gdzieś w Małopolsce. Podziękowałam. Wolałabym bliżej, na przykład w Warszawie - napisała gwiazda.
W niedzielę na Instagramie Rodowicz pojawiło się zdjęcie, które świadczy o tym, że Maryla pofatygowała się jednak wiele setek kilometrów, by dać się zaszczepić.
Szczepienie w starej kopalni Wałbrzych. Grzecznie poczekałam na kolejkę - napisała Rodowicz pod zdjęciem, na którym widzimy ją w czasie iniekcji.
Postawa godna podziwu?