Natalia Lewandowska sześć lat temu zdobyła tytuł wicemiss Warmii i Mazur. Niestety wszystkie plany na przyszłość pokrzyżowała rzadka choroba. Początkowo młodziutka Olsztynianka myślała, że ma grypę. U 27-latki zdiagnozowano jednak zespół Guillaina-Barrégo. To schorzenie, które atakuje nerwy chorego.
Obecnie Lewandowska przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii Medycznej, gdzie jest podłączona pod respirator. Rodzina założyła również zbiórkę, ponieważ po rej nierównej walce z chorobą Natalię czeka długa i kosztowna rehabilitacja. Pełny powrót do zdrowia może trwać nawet do kilku lat. Natalia jest również mamą czteroletniego synka.
ZOBACZ TAKŻE: Wicemiss Warmii i Mazur walczy z rzadką chorobą. Trwa zbiórka. Mama 27-latki ujawnia: "Podejrzewała, że ma grypę"
Matka chorej wicemiss Warmii i Mazur przekazała informacje dotyczące stanu córki
Dramatyczna sytuacja zdrowotna wicemiss Warmii i Mazur odbiła się wielkim echem w mediach. Mama Natalii podczas rozmowy z "Faktem" przekazała najnowsze informacje na temat stanu zdrowia córki. Jak zaznaczyła, chociaż 27-latka zaczyna ruszać rękoma oraz delikatnie zgina palce, to wciąż musi być podłączona do respiratora.
Doszło do zaburzeń połykania i problemów z oddychaniem, ze względu na niską hemoglobinę wczoraj przetoczono krew córce. Natalia nadal jest pod respiratorem, ma rurkę tracheotomijną i nie oddycha samodzielnie. Słabiutko porusza ustami i staramy się odczytać, co do nas mówi. Tak wygląda nasza komunikacja - przekazała dla "Faktu".
Wczoraj się czuła bardzo źle, ale zaczyna ruszać rękoma i zgina delikatnie palce. Najgorsze są porażone mięśnie oddechowe. W dalszym ciągu nie można jej odłączyć od respiratora. Niska hemoglobina powoduje ryzyko niedotlenienia całego organizmu - tłumaczy matka Natalii.
ZOBACZ TAKŻE: Aira Marie Brown w wieku dwóch lat zasłynęła jako "żywa lalka Barbie". Poznalibyście ją teraz? (ZDJĘCIA)