Monika Olejnik przypomina, że WYGRAŁA w sądzie z TVP i dopytuje: "Czy pani Danuta Holecka zdąży mnie PRZEPROSIĆ?"
Monika Olejnik wygrała z TVP proces o zniesławienie, jednak wciąż nie doczekała się zasądzonych przeprosin. W najnowszym poście dziennikarka domaga się wykonania wyroku sądu i zapowiada, że "nie da się zastraszyć".
Pod rządami Prawa i Sprawiedliwości Telewizja Polska stała się medium sprzyjającym władzy i szkalującym opozycję. Na celowniku znaleźli się m.in. dziennikarze, którzy mieli odwagę nagłaśniać pisowskie afery i demaskować manipulację stosowaną przez TVP.
Jedną z osób obrzucanych błotem w rządowej telewizji była Monika Olejnik. W materiałach TVP sugerowano, że kamienica, w której mieszka dziennikarka, była powiązana ze złodziejską prywatyzacją. Olejnik pozwała TVP i udowodniła, że wyemitowane materiały naruszyły jej dobra osobiste.
Decyzją sądu Telewizja Polska musiała zapłacić określone kwoty na cele społeczne. Ponadto sąd nakazał publikację przeprosin po głównym wydaniu "Wiadomości" oraz w TVP Info. Jak ujawnił reprezentujący Monikę mecenas Maciej Ślusarek, TVP poniosła karę finansową, ale nie wywiązała się z obowiązku przeproszenia Olejnik. W związku z tym wszczęta została procedura egzekucyjna.
Wniosek zmierza do zmuszenia TVP do wykonania wyroku. Bo dziś sytuacja wygląda tak, że telewizja rządowa lekceważy prawomocny i wykonalny wyrok sądu. To właśnie pokazuje, że TVP ma poczucie całkowitej bezkarności. Do tego całkowite naruszenie wolności słowa i prawa do informacji - mówił mecenas Ślusarek we wrześniu w rozmowie z Onetem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Olejnik nie należy do fanklubu Julii Wieniawy?
Monika Olejnik wciąż czeka na przeprosiny od TVP
Okazuje się, że przeprosiny do dziś się nie ukazały. Zniecierpliwiona Olejnik zamieściła na Instagramie wpis, w którym zastanawia się, kiedy i czy w ogóle doczeka się zasądzonych przeprosin.
Czy pani Danuta Holecka zdąży mnie przeprosić w TVP? Proponuję, przeproście mnie za kłamstwa, zanim się zwiniecie. Wygrałam w Sądzie z TVP, już dawno zapadł wyrok i ciągle czekam...TVP S.A. do dzisiaj (godz.14:30), pomimo wystosowanego do niej wezwania, nie wykonała wyroku Sądu Apelacyjnego z 15 lutego 2023 roku w ZAKRESIE PUBLIKACJI PRZEPROSIN!
Wyrok Sądu Apelacyjnego podtrzymuje wcześniej zapadły wyrok Sądu Okręgowego. Dlatego dodatkowo wystąpiłam z wnioskiem o WSZCZĘCIE EGZEKUCJI przeprosin. A to może kosztować TVP 5000 zł dziennie. Sąd zobowiązał TVP do wykonania wyroku w zakresie publikacji przeprosin w terminie 14 dni i zagroził nakazaniem zapłaty 5000 zł za każdy dzień zwłoki! Postanowienie zapłaty za każdy dzień zwłoki jest wykonalne, ale nie jest prawomocne. Natomiast sam wyrok Sądu Apelacyjnego w sprawie przeprosin jest już dawno prawomocny i pani Holecka od lutego 2023 ma sprzyjające warunki, żeby mnie przeprosić - pisze dziennikarka.
W swoim poście Olejnik podkreśla też, że mieszkanie "kupiła zgodnie z prawem, a kamienica, w której mieszka, nie była reprywatyzowana".
Telewizja rządowa, zamiast mnie przeprosić, w dalszym ciągu zamieszcza manipulacje, które mogą wywołać agresję wobec mojej osoby. Nie po raz pierwszy spotykam na swojej drodze ludzi, którzy fascynują się "polowaniem na Olejnik". Powtórzę po raz kolejny - nie dam się zastraszyć!!! - grzmi Monika.
Myślicie, że dziennikarka doczeka się w końcu przeprosin?