Naturalna Julia Wieniawa walczy z wiatrem w drodze do pracy
Stołeczni paparazzi często spotykają Julię Wieniawę na mieście. Tym razem zauważyli ją, kiedy w sobotę pozbawiona makijażu pędziła do teatru. Pogoda nie ułatwiała jej drogi do pracy i aktorka musiała walczyć z niszczącym fryzurę wiatrem.
Julia Wieniawa jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w rodzimym show-biznesie, ale na to miano nieustannie ciężko pracuje. 26-latka już drugi raz ocenia sceniczne poczynania śmiałków pojawiających się w programie "Mam Talent!". Rozwija też swoją działalność muzyczną, a dodatkowo znajduje czas na kolejne aktorskie projekty.
Działa też w mediach społecznościowych, gdzie zaprasza fanów do swojego świata. Pokazuje tam nie tylko kulisy pracy, ale także skrawki życia codziennego. Na początku roku głośno było o opublikowanym przez nią nagraniu, w którym relacjonowała swój dzień.
Za popularnością idzie zainteresowanie mediów. Gwiazda przyciąga też uwagę fotoreporterów, którzy czujnie wypatrują jej na ulicach stolicy. Niedawno spotkali ją w drodze do Garnizonu Sztuki, do którego pędziła z jedną ze swoich kosztownych torebek.
W sobotę warszawscy paparazzi po raz kolejny zauważyli ją, kiedy wysiadała z auta i mknęła do teatru. Julia Wieniawa przyzwyczaiła nas do dopracowanych stylizacji nawet na co dzień. Tym razem postawiła na wygodę, zrezygnowała z makijażu i włożyła ciepłą bluzę. Po drodze napotkała problem w postaci niszczącego fryzurę wiatru, z którym próbowała walczyć. Sytuacji nie ułatwiały zajęte ręce, bo aktorka niosła ze sobą pokaźnych rozmiarów kubek znanej marki, telefon i pęk kluczy. Pełen przeciwności losu spacer do pracy ostatecznie zakończył się sukcesem, a 26-latka zniknęła fotoreporterom z oczu za drzwiami budynku.