Nowe informacje w sprawie śmierci Katarzyny Lenhardt. Jest decyzja niemieckiej prokuratury
Prokuratura w Monachium zakończyła dochodzenie dotyczące Jerome'a Boatenga, który był podejrzewany o stosowanie przemocy wobec Katarzyny Lenhardt. Polka, która była związana z niemieckim piłkarzem, zmarła w lutym 2021 roku.
Katarzyna Lenhardt została znaleziona martwa 9 lutego 2021 r. w swoim mieszkaniu w Berlinie. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta popełniła samobójstwo. Tydzień wcześniej 26-letnia Polka rozstała się z niemieckim piłkarzem Jeromem Boatengiem, z którym była w związku od ponad roku. O rozpadzie związku za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował piłkarz. Sportowiec co prawda nie podał konkretnych powodów zerwania, Lenhardt oskarżyła go jednak o niewierność.
PRZYPOMNIJMY: Była dziewczyna Jerome Boatenga otwiera się na temat piłkarza: "Tacy faceci jak on BAWIĄ SIĘ życiem kobiet"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TYLKO U NAS! Pela o rozstaniu z Kaczorowską. Mówi o relacjach z eks, córeczkach, pracy z Agą, rozwodzie i nowej rzeczywistości
Śmierć Katarzyny Lenhardt. Jest decyzja prokuratury ws. Jerome'a Boatenga
Po śmierci Katarzyny prokuratura postanowiła wznowić śledztwo w sprawie Jerome'a Boatenga. Piłkarz został bowiem wcześniej oskarżony przez Polkę o napaść i uszkodzenie ciała. Dochodzenie ruszyło pod koniec 2019 roku, ale zostało zawieszone.
Według najnowszych informacji, prokuratura w Monachium zakończyła śledztwo dotyczące Boatenga. Sprawa została umorzona z powodu braku wystarczających dowodów. "Kronen Zeitung" podkreśla, że istniały przesłanki wskazujące na ciężkie obrażenia ofiary przed jej śmiercią. Prokuratura umorzyła postępowanie na zasadzie "in dubio pro reo", czyli "w razie wątpliwości na korzyść oskarżonego".
Jerome Boateng na Instagramie wyraził zadowolenie z decyzji prokuratury, podkreślając, że wszystkie zarzuty były fałszywe. Podziękował również za wsparcie, które otrzymał w trudnych chwilach. Z kolei prawnik rodziny Lenhardt, Markus Hennig, wyraził rozczarowanie decyzją, przypominając o wcześniejszym skazaniu Boatenga za napaść na inną byłą partnerkę, Sherin Senler.
Każda próba wymazania przeszłości musi zostać poddana analizie - zaznaczył Hennig