Odchudzona Dominika Tajner wspomina: "Moja waga podchodziła pod 100 KG"
Dominika Tajner chętnie chwali się w sieci efektami swojej metamorfozy - celebrytka schudła 40 kilogramów. Teraz opowiedziała o kulisach tej przemiany w "Dzień Dobry TVN" i zdradziła, co skłoniło ją do utraty wagi. Nawiązała też do zarzutów o stosowanie Ozempicu.
Dominika Tajner pojawiła się w show-biznesie za sprawą małżeństwa Michała Wiśniewskiego, a po rozwodzie z wokalistą stanęła przed typowym dla jego byłych żon dylematem: co dalej z karierą w mediach? I choć notowania medialne Dominiki mocno spadły, to nieoczekiwanie znalazła dla siebie niszę. Celebrytka od dłuższego czasu wzbudza zainteresowanie swoją nieustannie postępującą metamorfozą, prezentując "fanom" nową twarz po licznych zabiegach kosmetycznych.
Dominika Tajner gorzko o małżeństwie z Michałem Wiśniewskim
Dominika Tajner schudła 40 kilogramów
Była żona Wiśniewskiego nie ograniczyła się jedynie do poprawek na twarzy i swojemu ciału również postanowiła zafundować efektowną przemianę. Tajner schudła 40 kilogramów i chętnie chwali się metamorfozą w sieci. To zwróciło uwagę "Dzień Dobry TVN" i Dominika pojawiła się w studiu, aby opowiedzieć o kulisach utraty wagi i dlaczego w ogóle się na nią zdecydowała. Celebrytka zdradziła, że po przytyciu 25 kilogramów zaczęła izolować się od świata zewnętrznego. W pewnym momencie jej waga pokazywała prawie 100 kilogramów.
To była trudna historia. Miałam problemy zdrowotne. Ja po prostu przytyłam w dwa miesiące 25 kg. Nikt mnie nie widział, bo ja nigdzie nie wychodziłam. Nawet jak jeździłam na gale z partnerem to siedziałam w pokoju hotelowym. Moja waga podchodziła pod 100 kg, a mogło być to więcej, bo bałam się na wagę stawać
Dominika zapewnia, że popchnęło ją to do głębszej refleksji na temat swojego samopoczucia oraz zdrowia i postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce - zaczęła trenować, zatrudniła dietetyka i zbudowała "team ludzi". Metamorfozę trwała 2 lata.
Tak mi to utrudniało życie, bo psychika siadła i nie wiedziałam, co z tym zdrowiem zrobić. Stwierdziłam, że teraz, albo nigdy, zajmę się swoim zdrowiem, pójdę na treningi, do dietetyka. Zbudowałam team ludzi. Zaczęłam równo dwa lata temu
Tajner wykorzystała też występ w "Dzień Dobry TVN", aby zaprzeczyć, że zasługą jej nowej sylwetki jest korzystanie z popularnego Ozempicu. Celebrytka przyznała wprawdzie, że próbowała "dróg na skróty", ale lek na cukrzycę nie był jednym z nich.
Ja oczywiście jestem przeciwniczką tego. To są leki na chorobę, nie na otyłość. Próbowałam dróg na skróty, ale nie ma takich. To kawał ciężkiej pracy, ale naprawdę warto
Imponuje wam jej metamorfoza?
Zobacz także: OSTRZEGAMY: Dominika Tajner relacjonuje zabieg z użyciem IGŁY. "W klinice czuję się jak w domu"