Polka podająca się za Madeleine McCann uznana przez sąd za WINNĄ! Rodzice zaginionej dziewczyny komentują: "Nie odczuwamy satysfakcji"
Rodzice zaginionej ponad 18 lat temu Madeleine McCann wydali oświadczenie po korzystnym dla nich wyroku sądu. Julia Wandelt, która utrzymywała przez lata, że jest ich córką, otrzymała zakaz zbliżania się do rodziny. Rozstrzygnięcie sprawy wbrew pozorom nie dało im satysfakcji.
W Sądzie Koronnym w brytyjskim Leicester dobiegł końca 5-tygodniowy proces w sprawie Julii Wandelt. Polka została oskarżona o nękanie rodziców Madeleine McCann, dziewczynki, która w 2007 r. zaginęła w tajemniczych okolicznościach podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Przez ostatnie 3 lata wysyłała wiadomości tekstowe i głosowe oraz nawiedzała ich posesję, przekonując z uporem maniaka, że to właśnie ona jest ich biologiczną córką uprowadzoną z pokoju hotelowego.
24-latka próbowała zatuszować winę, twierdząc, że jej szokujące zachowanie było wynikiem "działania w desperacji". Z kolei obrona przekonywała, że oskarżona była "szczególnie wrażliwa". W oparciu o zebrane materiały dowodowe i zeznania McCannów sąd ostatecznie uznał ją za winną popełnionych czynów, nakładając na nią restrykcje w postaci zakazu zbliżania się do rodziny. Ponadto skazano ją na 6 miesięcy pozbawienia wolności, lecz z uwagi na jej aresztowanie w lutym, kara została uznana za odbytą.
Rodzice Madeleine McCann skomentowali wyrok sądu
Obecni na rozprawie Kate i Gerry McCann niewątpliwie odczuli ulgę po wysłuchaniu decyzji. Po raz pierwszy od dłuższego czasu małżonkowie wydali publiczne oświadczenie.
Pomimo wyroku skazującego za nękanie, nie odczuwamy z tego powodu satysfakcji. Jak większość ludzi, nie chcieliśmy przechodzić przez proces sądowy. Chcieliśmy tylko, żeby to wszystko się skończyło. Mamy nadzieję, że pani Wandelt otrzyma odpowiednią opiekę i wsparcie, których potrzebuje, a jej słabości nie zostaną wykorzystane przez innych
McCannowie cały czas wierzą, że dotrą do rozwiązania sprawy, która od ponad 18 lat spędza im sen z powiek. Korzystając z okazji zaapelowali do osób, które mogą dysponować jakimikolwiek informacjami dotyczącymi zniknięcia Madeleine, aby przekazali je policji.
Sędzia orzekła maksymalny możliwy wymiar kary za nękanie. Prokuratura wyjaśniła, że wydany został również nakaz deportacji Polki, pozostawiając dalsze decyzje w kwestii jej pobytu Sekretarzowi Stanu. Ojciec 24-latki, w rozmowie z portalem Daily Mail, starał się usprawiedliwić zachowanie córki, tłumacząc je chorobą. "Julia nie jest zła. Jest chora i potrzebuje wsparcia" - wyznał podczas wywiadu.
Myślicie, że ten koszmar raz na zawsze się skończy?
ZOBACZ TEŻ: Mija 18 lat od zaginięcia Madeleine McCann. Poruszający wpis rodziców: "Ona nadal jest tutaj z nami"