"Polski Ken" zrobił sobie kolejną operację plastyczną. "Obrzęk, opuchlizna, siniaki zniknęły szybciej, niż się spodziewałem"
Z końcem lipca "żywy Ken" zdradził fanom, że poddał się kolejnemu zabiegowi. Tym razem zafundował sobie blefaroplastykę. Pochwalił się efektami.
Michał Przybyłowicz, znany szerzej jako "żywy Ken" zdobył popularność dzięki licznym operacjom plastycznym. Influencer bardzo chciał się upodobnić do kultowej lalki i na przestrzeni minionych lat zdążył już między innymi powiększyć usta, zrobić sobie operację nosa, a także zainwestował w implanty klatki piersiowej.
Polski "żywy Ken" nie ukrywa, że jest uzależniony od medycyny estetycznej i nie wyklucza, że w przyszłości podda się kolejnym zabiegom. Ostatnio zdradził, że poprawił sobie powieki.
Polski Ken planuje kolejne operacje plastyczne! "Poprawię raz jeszcze nos, zrobię lifting brwi...". TO NIE KONIEC
Polski "żywy Ken" chwali się efektami blefaroplastyki
Z końcem lipca tego roku Michał Przybyłowicz opublikował na Instagramie zdjęcia wykonane tuż po zabiegu blefaroplastyki, podczas którego usunięto mu nadmiar skóry z powiek. Jego twarz powoli dochodzi do siebie i już może pochwalić się efektami kolejnej operacji plastycznej. Pokazał się w odmienionej wersji na nowej rolce.
Po trzech miesiącach od zabiegu widzę ogromną różnicę - oko jest wyraźnie większe, spojrzenie świeże i otwarte. Wszystko goiło się błyskawicznie - obrzęk, opuchlizna, siniaki zniknęły szybciej, niż się spodziewałem. Sam jestem w szoku, jak dobrze to poszło! - zachwalał.
Zobacz, jak obecnie wygląda "żywy Ken". Zmiana na plus?