Protesty w Wenecji. Mieszkańcy NIE CHCĄ ŚLUBU Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez!
Planowany ślub Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez w Wenecji wywołuje kontrowersje wśród lokalnej społeczności. Mieszkańcy miasta wyrażają swoje niezadowolenie z powodu nadchodzącej, trzydniowej ceremonii. Pojawiły się już pierwsze banery, w planach są również marsze i protesty.
Lauren Sanchez i Jeff Bezos przygotowują się do wyczekiwanego ślubu, który odbędzie się w Wenecji. Para, która od dłuższego czasu jest zaręczona, planuje luksusową ceremonię z udziałem najbogatszych celebrytów i osobistości z całego świata. Ślub ma odbyć się w ostatni weekend czerwca, a na liście gości znajdują się takie gwiazdy jak Kardashianowie, Eva Longoria czy Katy Perry. Jednak nie wszyscy mieszkańcy Wenecji są zadowoleni z wyboru lokalizacji na wydarzenie, które już okrzyknięto najważniejszą show-biznesową imprezą roku.
Protesty przeciwko ślubowi Bezosa i Sanchez w Wenecji
W ostatnich dniach w różnych częściach miasta pojawiły się plakaty i banery wyrażające sprzeciw wobec ślubu. Organizacje planują marsze i zgromadzenia, aby zaprotestować przeciwko wydarzeniu. Na Instagramie organizacji Morion Laboratorio Occupato opublikowano nagranie z grupą mieszkańców Wenecji wieszających baner z przekreślonym nazwiskiem Bezosa na historycznej Dzwonnicy San Giorgio.
Zawiesiliśmy ogromny baner na dzwonnicy San Giorgio, żeby Bezos i jego świta od razu zrozumieli, że nie jest tu mile widziany — ani w Wenecji, ani nigdzie indziej! Zorganizujmy jego "powitanie" razem i pokażmy mu, że nie znajdzie tu ludzi, którzy będą zbierać okruchy ze stołu jakiegoś miliardera - czytamy w poście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Kupicha szczerze o zarobkach z koncertów. Nagle wtrącił się manager i ujawnił, ile biorą zaliczki!
Obawy mieszkańców Wenecji
Mieszkańcy Wenecji obawiają się, że trzydniowe wydarzenie zakłóci ich codzienne życie, zwłaszcza że odbywa się w sezonie letnim, kiedy to Włochy i inne europejskie miasta są oblegane przez turystów. Organizacja planuje protest pod hasłem "Brak miejsca dla Bezosa" w najbliższy piątek, sprzeciwiając się nie tylko ślubowi, ale także rzekomemu przejęciu przez parę wyspy San Giorgio Maggiore, luksusowych hoteli i wodnych taksówek w Wenecji.
Alice Bazzoli, zaangażowana w kampanię przeciwko Bezosowi, podkreśla w rozmowie z TMZ, że nie jest to atak personalny na Bezosa, ale sprzeciw wobec kolejnego wydarzenia, które utrudnia życie mieszkańcom już zmagającym się z codziennym chaosem turystycznym w Wenecji.
Od dekretu bezpieczeństwa, przez prawo do pracy i domu, po odmowę zamknięcia i komercjalizacji miasta na potrzeby ślubu jednego z najbardziej wpływowych, najbogatszych i najniebezpieczniejszych ludzi na świecie. Nie ma miejsca dla oligarchów, ich prywatnych imprez i brudnych pieniędzy - głosi jeden z postów w mediach społecznościowych.