Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dollface
|
aktualizacja

Przemysław Czarnek chce dzieł Jana Pawła II na liście lektur. "Musimy kończyć ze ZGNILIZNĄ systemu szkolnictwa wyższego"

556
Podziel się:

Nowy minister edukacji ostro zabiera się do roboty. Uważa, że na uczelniach organizowane są "lewackie" konferencje naukowe.

Przemysław Czarnek zapowiada zmiany w systemie edukacji
Przemysław Czarnek zapowiada zmiany w systemie edukacji (East News)

Przemysław Czarnek na początku października został mianowany nowym ministrem edukacji i nauki. Zanim jednak zdążył przyjąć nominację i podjąć jakąkolwiek wiążącą decyzję, z koronawirusem wybrał się odwiedzić babcię w szpitalu. Po jego wizycie okazało się, że wszyscy pacjenci oddziału są zakażeni. Personel tłumaczył później, że nie ma jednoznacznych dowodów na to, że to Czarnek przyniósł patogen, ale jakoś nikt w to nie uwierzył.

Jak tylko poczuł się lepiej, Przemysław Czarnek od razu ostro zabrał się do pracy. W minioną sobotę udzielił wywiadu w Polskim Radiu, a to, co zadeklarował, zaczyna napawać niepokojem. Zdaniem nowego ministra edukacji na uczelniach wyższych panuje jakaś zmowa, według której naukowcy nie mogą cytować Tomasza z Akwinu i Jana Pawła II. Co zatem należy z tym zrobić? Wprowadzić dzieła Jana Pawła II do kanonu lektur.

Zobacz także: Przemysław Czarnek chce zmian w podręcznikach. Anna Maria Żukowska: to przerażające

Jeśli słyszę dziś, że w wielu polskich uczelniach odmawia się prawa doktorantom do cytowania św. Jana Pawła II, a także św. Tomasza z Akwinu, mówiąc, że to nie byli naukowcy, to jest niestety zgnilizna naszego systemu szkolnictwa wyższego, z którą będziemy musieli kończyć, poprzez wprowadzanie również do kanonu lektur dzieł Jana Pawła II, zwłaszcza w tych starszych rocznikach - perorował na antenie.

Według Przemysława Czarnka humanistyka jest w ogóle w odwrocie, więc trzeba przywrócić jej należne miejsce w nauce. Odbędzie się to przez poprawienie podręczników i "zakończenie pedagogiki wstydu". Niestety, nie wiadomo do końca, czym owa "pedagogika wstydu" jest.

Nauczanie historii, ostateczne zakończenie tej pedagogiki wstydu, która towarzyszyła naszej edukacji przez kilkadziesiąt lat, i dzisiaj mamy tego efekty również, i jednoznaczne poprawienie podręczników, zwłaszcza w tym obszarze, o którym mówił pan redaktor, bo w wielu miejscach podręczniki nie pasują do podstawy programowej - przekonywał minister edukacji.

Zdaniem Czarnka uczniowie i studenci nie posiadają wiedzy historycznej o czasach najnowszych, zwłaszcza przemianach po Okrągłym Stole. Minister edukacji sugeruje, że wiąże się to z faktem, iż na uczelniach... nie przeprowadzono dekomunizacji i lustracji: 30 lat to jest czas stracony, zwłaszcza 25, jeśli chodzi o kwestię lustracji i dekomunizacji. Oczywiście będziemy do tych tematów bardzo poważnie podchodzić - zadeklarował.

Przemysław Czarnek zauważył trzeźwo, że najważniejsza jest "wolność nauki", ale definiuje ją nieco inaczej, niż mogłoby się wydawać: owszem, można głosić swoje poglądy, byleby tylko nie były lewackie.

Proszę zwrócić uwagę, że dzisiaj wolności nauki nie ma, dlatego, że tamta strona odmawia stronie konserwatywnej i stronie chrześcijańskiej, tym naukowcom, którzy bazują na myśli chrześcijańskiej, odmawia prawa do wolnej nauki i bardzo często nie można zorganizować konferencji o tematyce pro-life czy o tematyce chrześcijańskiej, natomiast bardzo chętnie pozwalają rektorzy na organizowanie konferencji o tematyce lewicowo-liberalnej czy wręcz lewackiej - mówił.

Na koniec między słowami pogroził jeszcze uczelniom, które tolerują "lewackie" zachowania (takie jak np. ostatnie protesty), a ścigają przejawy myśli konserwatywnej.

Bardzo często rektorzy wszczynają postępowania wyjaśniające z uwagi na wypowiedź jednego czy drugiego profesora, który wypowiedział po prostu słowa z katechizmu Kościoła katolickiego, natomiast kompletnie nie wszczynają postępowań w sprawach choćby takich, jak widzieliśmy na ulicach ostatnio, a nie są to jedyne przypadki, kiedy rzeczywiście skandaliczne zachowania naukowców o światopoglądzie lewicowo-liberalnych w ogóle nie spotykają się z jakąkolwiek reakcją.

Słyszeliście kiedyś o gorszym ministrze edukacji?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(556)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
aza
5 lata temu
trzeba ich jak najszybciej wywieźć na taczkach póki jeszce można
Iii
5 lata temu
I na takich ludzi idą nasze podatki ! To jest jakaś paranoja.
***** ***
5 lata temu
no mądry to on niestety nie jest
Niemoge
5 lata temu
Omi chca z nas powoli zrobic ciemnogród, gdzie kasta pis i kosciol ma wladze absolutna i cala kase! Dopiero teraz to widze. JP II i jego tworczosc z calym szacunkiem nie nadaj sie na lektury w Panstwie swieckim!
Qwer
5 lata temu
Ludzie zginiemy. Tego się już nie da słuchać :(
NAJNOWSZE KOMENTARZE (556)
Tit
5 lata temu
O matko...
Gość
5 lata temu
Zróbcie coś, żeby ten pan się przestał kompromitować,czy on siebie kiedyś słuchał
Gości
5 lata temu
A z uczelni medycznych proponuję wykreślić "ginekologie i położnictwo" A w zamian uczyć o niepokalanym poczęciu
scandal
5 lata temu
Hańba nad hańby, żeby Minister Edukacji tak dzielił uczelnie. KUL z resztą bardzo podupadł. Niech spojrzy na swój szereg zła Zjednoczona Prawica. Takie straszenie to na Białorusi. Coś niedopuszczalnego taka nietolerancja i dzielenie placówek oświaty na gorszych i lepszych.
scandal
5 lata temu
Hańba nad hańby, żeby Minister Edukacji tak dzielił uczelnie. KUL z resztą bardzo podupadł. Niech spojrzy na swój szereg zła Zjednoczona Prawica. Takie straszenie to na Białorusi. Coś niedopuszczalnego taka nietolerancja i dzielenie placówek oświaty na gorszych i lepszych.
gosc
5 lata temu
Są szkoły katolickie?! Są, i tam mogą sobie do woli cytowac swietych!!!
Asia
5 lata temu
Panie Przemysławie, Pan ma w nosie prawo i respektowanie prawa, Pan ma w nosie dobrą edukacje, zajmujecie się bzdurami! nie zapomnimy wam tego ! taczka w Lublinie czeka!
haha
5 lata temu
Ja studiowałam ekonomię parę lat temu. Mieliśmy taki przedmiot o nazwie etyka biznesu, na którym musieliśmy przerabiać "dzieła" Jana Pawła II. No cóż, duchowni to świetni biznesmeni, więc warto się od nich uczyć.
Mike
5 lata temu
Jeszcze tylko tej grafomanii brakowało.
Ewa
5 lata temu
Ma rację, na uczelniach panuje lewicowa poprawność polityczna i wszystko co jest jej przeciwieństwem jest bojkotowane. Nie wiem czy wprowadzenie lektur JP2 coś zmieni, ale na pewno trzeba jakoś ukrócić ten lewicowy terror.
Taaaak
5 lata temu
Korea Północna to jest kraj mlekiem i miodem płynący w porównaniu z tym co zaraz będzie u nas. Szykujcie się mundurki już się szyją. BRAWO wyborcy PiS
Haha
5 lata temu
Dzieło nr 1 "Jak ukrywałem pedofilię w watykanie" zgadzam się że wszyscy muszą się o tym dowiedzieć
Angie
5 lata temu
Ja dla pana Czarnka mam lepszą propozycje lektury, która z pewnością odpowiada jego pogladom- "Mein Kampf"
Panna
5 lata temu
Nauce z religią (jakąkolwiek) nie po drodze. Co on nam tu będzie drugą Koreę Północną robił? Podręczniki przerobi, żeby tam Kaczyński za bohatera robił, który samodzielnie wygrał II wojnę światową, organizował strajki w stoczni, obalił PRL, a słońce świeci gdy się uśmiecha, deszcz pada, gdy smutny...I nadal PiS ma jakieś poparcie?
...
Następna strona