Roksana Węgiel sprzedaje stare ubrania. Odkupicie od niej szorty za 600 złotych? (FOTO)
Roksana Węgiel postanowiła pozbyć się nadmiaru skompletowanych przez ostatnie lata ubrań. Piosenkarka wrzuciła kilka markowych fatałaszków na popularną platformę zakupową. Zobaczcie, co dotychczas skrywało wnętrze jej garderoby.
Polacy na potęgę poddali się trendowi kupowania ciuchów z drugiej ręki. Dziś nie trzeba już buszować bladym świtem po lumpeksach, by natrafić na prawdziwe modowe perełeczki. Z gotowym rozwiązaniem przychodzą platformy internetowe, dzięki którym bez wychodzenia z domu i dosłownie za parę groszy możemy zaopatrzyć się w ubrania i dodatki zalegające w szafach innych użytkowników. Coraz częściej znajdziemy wśród nich również znane osoby.
Jak można się domyślać, garderoby artystów, zwłaszcza występujących regularnie na estradzie, pękają w szwach. Roksana Węgiel również postanowiła przewietrzyć szuflady, co zaowocowało wystawieniem przez nią na sprzedaż aż 43 rozmaitych ubrań na wszystkie pory roku.
Roxie dosadnie odpowiada na krytykę jej zdjęć w bikini: "Mam 19 lat. Za jakiś czas moje ciało nie będzie tak dobrze wyglądać"
Roksana Węgiel pozbywa się nadmiaru ciuchów
Gwiazda popu już jakiś czas temu podjęła współpracę z jednym z najpopularniejszych serwisów pośredniczących w sprzedaży różnych przedmiotów. Co jakiś czas dodaje na nim kolejne ogłoszenia, oferując zarówno nowe, jak i znoszone już ubrania. Spośród tej drugiej grupy najwięcej życzy sobie za futerko Bizuu wycenione na 700 zł.
Roksana Węgiel ma też do zaoferowania m.in. letnio-jesienny komplet, dołączając do niego mało zachęcający opis: "Nie pamiętam marki, ale pamiętam cenę". Ostatecznie stanęło na 1300 zł. Ponad połowę mniej wydamy na dresy i koszulkę polo z logo Moncler. Za 600 zł możemy również zaopatrzyć się w nieużywane, lecz pozbawione metki spodenki Givenchy.
Piosenkarka wystawiła też na sprzedaż nowe futerko Jaded London. Problem w tym, że zakwalifikowała je do kategorii "ubranka i akcesoria" w sekcji "psy". Myślimy jednak, że nasi czworonożni pupile z przyjemnością zaopiekowaliby się wdziankiem wartym 460 zł.
Wesprzecie Roxie w działalności handlowej?