Walka prawna między Blake Lively a Justinem Baldonim rozgrzewa media już od wielu miesięcy. Aktorka oskarżyła reżysera filmu "It Ends With Us" o molestowanie seksualne oraz próbę zniszczenia jej reputacji aktorki. Ten w kontrpozwie oskarżył ją oraz jej męża, Ryana Reynoldsa i publicystkę Leslie Sloane o zniesławienie i wymuszenie, za co domagał się aż 400 milionów dolarów zadośćuczynienia.
Zaledwie kilka tygodni temu Blake Lively ogłosiła pierwsze zwycięstwo, bo kontrpozew reżysera, który domagał się 400 milionów dolarów zadośćuczynienia, został odrzucony przez sąd. Teraz natomiast sędzia oddalił pozew aktorki przeciwko Jedowi Wallace'owi, ekspertowi Justina Baldoniego do spraw mediów społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Blake Lively zabrała głos po pierwszym ZWYCIĘSTWIE w sądowej batalii z Justinem Baldonim
Sędzia oddalił pozew Blake Lively przeciwko Jedowi Wallace'owi
Aktorka oskarżyła mężczyznę o udział w kampanii oszczerstw, którą miał zorganizować zespół PR reżysera. Twierdziła również, że Wallace wykorzystał media społecznościowe do rozpowszechniania negatywnych treści na jej temat. Według informacji portalu "Page Six" sąd w Nowym Jorku odrzucił pozew przez brak jurysdykcji,
Sędzia Lewis Liman uznał, że Nowy Jork nie jest właściwym miejscem do rozpatrzenia tej sprawy, ponieważ oskarżony mieszka w Teksasie.
Wniosek pozwanego Wallace’a o oddalenie sprawy musi zostać uwzględniony, ponieważ Sąd nie ma nad nim jurysdykcji osobistej - można przeczytać w dokumentach sądowych, które cytuje wspomniany serwis.
Zagraniczne media informują również, adwokat Wallace'a wyraził zadowolenie z decyzji sądu. Podkreślił przy tym, że jego klient ma nadzieję, iż aktorka nie zdecyduje się na ponowne złożenie pozwu. Reprezentantka Lively zaznaczyła z kolei, że decyzja sądu dotyczy jedynie kwestii proceduralnych, a nie merytorycznych zarzutów, dlatego rozważa dalsze kroki prawne.
ZOBACZ TAKŻE: Tiktokerka spotkała Blake Lively na zakupach. Była W SZOKU: "Zachowywała się tak, jakby uważała, że wszystko jej się należy"