Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Sylwia Peretti ujawnia treść OSTATNIEJ ROZMOWY z synem i wspomina o ofiarach wypadku: "Odwiedzam chłopaków na cmentarzu"

251
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Sylwia Peretti poruszyła szereg kwestii, w tym m.in. wątek mężczyzn, którzy zginęli w wypadku samochodowym razem z jej synem. Zdradziła, czy skonfrontowała się już z ich bliskimi.

Sylwia Peretti ujawnia treść OSTATNIEJ ROZMOWY z synem i wspomina o ofiarach wypadku: "Odwiedzam chłopaków na cmentarzu"
Sylwia Peretti mówi o ofiarach wypadku, w którym zginął jej syn. Skonfrontowała się z ich rodzinami? (FORUM, Twitter)

15 lipca media zelektryzowała wiadomość o tragicznym wypadku, do którego doszło na moście Dębnickim w Krakowie. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło czterech mężczyzn, wśród których znalazł się m.in. Patryk Peretti. Jak się później okazało, to właśnie syn Sylwii Peretti zasiadał za kierownicą pędzącego z prędkością 160 km/h żółtego renault. Jak potem pokazała badania, 24-latek był pod wpływem alkoholu.

W związku z żałobą i medialnym hejtem Sylwia Peretti wycofała się z życia publicznego. Milczenie przerwała dopiero niedawno. Najpierw opublikowała post na Instagramie, a niedługo później udzieliła wywiadu, w którym zaprezentowała swój punkt widzenia oraz obszernie opowiedziała o tym, jak teraz wygląda jej życie i z czym się zmaga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Peretti: "Urodziłam syna w wieku 18 lat, teraz przeżywam swoją młodość"

Sylwia Peretti mówi o ofiarach wypadku, który spowodował jej syn. Zdradza, czy spotkała się z ich rodzinami

W rozmowie z magazynem "Viva!" celebrytka m.in. pochyliła się nad młodymi mężczyznami, którzy odeszli razem z jej pierworodnym. Wyznała, że ich także dogląda na cmentarzu.

Odwiedzam wszystkich chłopaków (na cmentarzu - przyp. red.) - zapewnia, dodając, jak wygląda każdy z jej dni od pogrzebu pociechy.

Każdego dnia jadę do Patryka na cmentarz, siadam przy jego grobie i mówię do niego. Opowiadam mu o bólu, który rozrywa mnie na strzępy, i o wielkiej dziurze, która powstała w moim życiu - opisuje.

Jest przekonana, że syn nad nią czuwa. Zapewnia także, że zrobi wszystko, by dusza Patryka została "uwolniona".

Czuję jego obecność obok, czuję, że chciałby, abym uporała się ze swoją stratą. (...) Jako matka nie spocznę do chwili, gdy dusza mojego syna się nie uwolni. Wiem, że jeśli Patryk patrzy na to, co dzieje się dookoła mnie teraz, nie jest spokojny. Może sięgnę po pomoc duchownego, bo tylko taka osoba jest w stanie mi doradzić, jak mogę pomóc duszy Patryka.

Mimo że Peretti bywa na grobach reszty ofiar, jak dotąd nie spotkała się z ich bliskimi.

Nie jestem w stanie spotykać się ze znajomymi, a co dopiero konfrontować się z innymi rodzinami, które również przeżywają największą tragedię. Nie będę starała się usprawiedliwiać mojego syna. (...) - wyjaśniła.

Sylwia Peretti ujawnia, jak wyglądała jej ostatnia rozmowa z synem

Zdecydowała się również przytoczyć ostatnią rozmowę z Patrykiem.

Dzień wcześniej siedzieliśmy u mnie razem na grillu i nagle Patryk wypalił, że bardzo mnie kocha. Zdziwił mnie tym wyznaniem i zapytałam go, skąd ten nagły przypływ czułości. "Wiecznie marudzisz, że za mało mówię ci, że cię kocham" - zaśmiał się - wspomina.

Sylwia Peretti żali się na hejt

W szczerym wywiadzie celebrytka ubolewała też na tym, że jako matka kierowcy mierzy się z niesłusznymi szykanami ze strony społeczeństwa.

Dziś cała wina spada na mnie. Nazywana jestem matką mordercy i na moich barkach kładziona jest odpowiedzialność za to, że samochód roztrzaskał się, bo mój dorosły syn był pod wpływem alkoholu - mówi bezradna 42-latka i dodaje:

Oddałabym całe swoje życie, żeby cofnąć czas, ale nie mogę.

Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(251)
Ania
6 miesięcy temu
Bardzo bardzo Pani współczuję, nie potrafię napisać nic wiecej. Dajcie Kobiecie spokój
Martitd
6 miesięcy temu
Serce matki zawsze już będzie cierpiało. Wspolczuję
Ola
6 miesięcy temu
Pani Sylwio, proszę się trzymać dzielnie. I coś dla wszystkich komentujących: Stop hejt!
Aha
6 miesięcy temu
Żenujący wywiad. Na końcu zrzucanie winy na człowieka który wszedł na jezdnię. No tak bo to on wlewał syneczkowi do gardła alko i na siłę posadził go za kierownicą! Za tą bezsensowną śmierć młodych ludzi odpowiedzialny jest tylko i wyłącznie kierowca.
Martitd
6 miesięcy temu
Serce matki zawsze już będzie cierpiało. Wspolczuję
Najnowsze komentarze (251)
Ona
6 miesięcy temu
Straszny wywiad- obwinianie wszystkiego i wszystkich…
Anki
6 miesięcy temu
Chłopak był dorosły , za co winić i hejtowac jego mamę. Ona swoje przeżywa , czego jej nikt napewno nie zazdrości.
stan33
6 miesięcy temu
Moze ona myslala,ze na prawde jest krolowa zycia.
Co
6 miesięcy temu
Wstydziłaby się. Jej syn po pijaku zabił ludzi, a ona mówi o tym jakby jej syn był czyjąś ofiarą.
Jacek
6 miesięcy temu
Z glowa u niej nie tak,omijaj media z daleka juz mamy docs tego blekotu w kolko to samo
Anna
6 miesięcy temu
współczuję straty dziecka - też jestem matką. Uważam,że nie powinna się pani w ogóle wypowiadać i robić z tej tragedii (śmierci tylu osób) dochodu finansowego za udzielanie"szczerego" wywiadu. Nigdy nie będzie pani obiektywna! Rodziny tamtych chłopaków w ogóle się nie wypowiadają, a pani nadal pcha się piedestał, żeby tylko o pani nie zapomniano!
Ooo
6 miesięcy temu
Podziwiam ze umie rano wstać i jakos funkcjonować. Mnie już dawno by nie było po takiej stracie…
Zi
6 miesięcy temu
Mamona rządzi tą kobietą , nawet śmierć syna nie jest w stanie tego zmienić, przykre to
wiki
6 miesięcy temu
TYLKO PO CO O TYM MEDIA INFORMOWAĆ????, A POTEM ZDZIWIONA ŻE JĄ OSĄDZAJĄ, TAK OSĄDZAJĄ BO JEJ SYN PIJAK JEST WINNY ŚMIERCI TRZECH NIEWINNYCH OSÓB
Wera
6 miesięcy temu
Tragedia to jest gdy pijany kierowca zabija innego człowieka, a fakt, że sam zginął jest tylko konsekwencją braku zasad moralnych.
Danka
6 miesięcy temu
Cóż, myślę, że Pani Sylwia nie uwolni ducha Patryka dopóki nie przestanie na nienawiść odpowiadać nienawiścią i zawziętością. Zło dobrem zwyciężaj. No i chyba zadałabym sobie pytanie dlaczego to się stało? Może hierarchia wartości źle była ustawiona? Może brak Boga w życiu? Gdyby Bóg był na pierwszym miejscu, wszystko byłoby na swoim miejscu. Pani Sylwia stawiała w miejsce Boga innych mężczyzn, stąd te nieudane związki. Zawiódłszy się na kolejnym mężczyźnie postawiła na pierwszym miejscu syna. A to nie tak, tam powinien był być Bóg. Teraz pozostaje tylko prośba do Boga: Boże ratuj, ratuj duszę Patryka i ratuj mnie! Pani Sylwio, tylko w Bogu znajdzie Pani ukojenie, tylko Jego miłość zaspokoi Pani potrzebę miłości. Życzę Pani pokory i światła Ducha Świętego, by Pani to zrozumiała i przyjęła...
Wanda
6 miesięcy temu
Dużym ukojeniem może być spotkanie z medium i energią jej syna. Dusze w zaświatach czują się dręczone przez żywych, którzy nie pozwalają im odeĵść. Potrzebują spokoju, bez względu na religię.
zgredzisko
6 miesięcy temu
ciekawe, że to tylko "serce matki", że "Matka cierpi", że "matka płacze". A co z ojcem ??? Sylwia. Szkoda, że do tak przykrych wniosków dochodzisz dopiero PO tragedii. Trzeba było z synem rozmawiać długo, długo przed... Ty byłaś zajęta robieniem kariery i nie miałaś czasu dla dorastającego syna. Może teraz powiesz matkom, które spowodowały rozpad małżeństwa i same wychowują już dorosłych synów, żeby przewidziały przyszłość swoich "pupilków".
kris
6 miesięcy temu
żałosne...
...
Następna strona