"Taniec z gwiazdami". Andrzej Piaseczny zaczyna pracę u konkurencji od WBICIA SZPILI TVP: "Postawili barykady, więc jestem"
Pierwszy odcinek nowego "Tańca z gwiazdami" już za nami. Andrzej Piaseczny poczuł się w roli jurora już na tyle swobodnie, że udział w show rozpoczął od ironicznego podsumowania niedawnego odejścia z TVP. Cenicie jego poczucie humoru?
Poniedziałkowego wieczoru "Taniec z gwiazdami" powrócił po raz dwunasty na antenę Polsatu. W 25. polskiej edycji tanecznego show doszło do kilku zmian personalnych, a do ekipy dołączyli Izabela Janachowska i Andrzej Piaseczny, którzy będą teraz piastować odpowiednio obowiązki współprowadzącej i jurora.
Zobacz: Tak wyglądał pierwszy odcinek "Tańca z Gwiazdami"! Jesteście ciekawi, kto już odpadł? (ZDJĘCIA)
Wbrew opiniom, jakoby skład tegorocznej edycji "Tańca z gwiazdami" pozostawiał wiele do życzenia, zmagania kolejnej grupy celebrytów cieszą się sporym zainteresowaniem mediów. Widzowie skupili się też na poczynaniach nowych gwiazd, a Izabela Janachowska już ma na koncie pierwsze głosy krytyki. Nie ona jedyna zresztą, bo Andrzej Piaseczny też zrobił wokół siebie małe zamieszanie.
Przypomnijmy: "Taniec z Gwiazdami": Andrzej Piaseczny przypomina Oliwii Bieniuk: "Nosiłem kwiaty twojej MAMUSI przez 12 lat" (ZDJĘCIA)
Piasek o udziale w "Tańcu z gwiazdami": "Nie zamierzam nikomu mówić, że znam się na tańcu"
Sporo emocji wzbudziły nie tylko słowa Piaska o tym, że nosił Annie Przybylskiej kwiaty, ale i jego efektowne wejście na antenę. Jeszcze niedawno Piaseczny był jurorem w innym formacie, "The Voice Senior", którym opiekuje się TVP. Niestety po tym, jak zrobił coming out i "j*bał PiS i Konfederację" na urodzinach, po prostu podziękowano mu za dalszą współpracę.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że do rozstania Andrzeja i Telewizji Polskiej nie doszło w przyjacielskiej atmosferze. Nie powinno być zatem zaskoczeniem, że pracę w Polsacie Piasek zaczął od wbicia szpili poprzedniemu pracodawcy.
Z przyzwyczajenia poszedłem do innego studia, ale tamta telewizja postawiła barykady, więc jestem - oznajmił nonszalancko.
W celu zrozumienia tego szyderczego żarciku należy pamiętać, że "The Voice" i "Taniec z gwiazdami" nagrywane są w tym samym budynku. Swego czasu o podobną refleksję o "pomyłce" w miejscu pracy pokusiła się Barbara Kurdej-Szatan, również była współpracowniczka TVP. Podobnie jak w przypadku Piaska, jej przygoda z telewizją Jacka Kurskiego nie zakończyła się happy endem...
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!
