TYLKO NA PUDELKU: Ujawniamy postanowienie sądu ws. widzeń Ostrowskiej-Królikowskiej z wnukiem. Opozda zeznawała zdalnie

Małgorzata Ostrowska-Królikowska zaangażowana jest w walkę o kontakty z wnukiem. Konflikt rozpoczął się, gdy akorka złożyła wniosek do sądu o możliwość widzeń z dzieckiem, co miało być utrudniane przez jego matkę, Joannę Opozdę. Żona (jeszcze) Antka Królikowskiego zaprzecza tym oskarżeniom, twierdząc, że babcia sama odwoływała spotkania.

Spór sądowy między aktorkami odzwierciedla napięte relacje w rodzinie, które dodatkowo komplikowane są przez rozwód Opozdy z Królikowskim. 20 lutego odbyła się kolejna rozprawa, jednak ani Antek, ani Joanna nie pojawili się w sądzie. Na miejscu byli tylko ich prawnicy. Sprawa jednak jeszcze się nie zakończyła.

CZYTAJ TEŻ: TYLKO NA PUDELKU: Ujawniamy kulisy rozprawy Opozda vs. Ostrowska-Królikowska. "Nie mam nic do ukrycia, druga strona ma"

Dzień później Joanna Opozda miała kolejną rozprawę. Tym razem o uregulowanie widzeń jej syna z babcią. Małgorzata Ostrowska-Królikowska nie mogła dogadać się z (jeszcze) synową w tej sprawie, więc "poszła" do sądu. 21 lutego nikt nie pojawił się w budynku sądu. Serialową Grażynkę z "Klanu" reprezentowała prawniczka, natomiast Opozda zeznawała zdalnie.

Jak udało nam się ustalić, na rozprawie doszło do zabezpieczenia kontaktów Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej z Vincentem. Podjęliśmy próbę kontaktu z obiema stronami sporu w celu uzyskania szczegółów, jednak przedstawiciel żadnej z nich nie zdecydował się na udzielenie komentarza.

Chcielibyśmy uzyskać również komentarz od samej Joanny Opozdy oraz Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, niestety, do czasu publikacji żadna z pań nie odesłała żadnej odpowiedzi.