Zobaczcie, jak potoczyły się losy pierwszych mieszkańców domu Wielkiego Brata. Udział w reality show wyszedł im na dobre?
W marcu 2019 roku na antenę ponownie zawitał kultowy Big Brother. Choć odnowione show doczekało się dwóch edycji, nie ma wątpliwości, że program nie wzbudza już tyle emocji, co przed laty. Nie da się nie zauważyć, że nowe sezony reality show relacjonującego codzienność zamkniętych w domu Wielkiego Brata osób w dobie internetu nie cieszą się aż takim zainteresowaniem widzów, jak miało to miejsce na początku dwudziestego pierwszego wieku.
Nie ma jednak wątpliwości, że Polaków wciąż ciekawią losy uczestników pierwszego sezonu Big Brothera. Okazja do tego, by przypomnieć o tym, co dzieje się u tych, których oglądaliśmy wiosną 2001 roku, nadarzyła się wraz z nowym rokiem. W 2021 roku mija bowiem 20 lat od wyemitowania pierwszej polskiej edycji show.
Z tej okazji w studio Dzień Dobry TVN pojawiły się osobiście Manuela Michalak oraz Alicja Walczak. O wideorozmowę pokusił się zaś Grzegorz Mielec. Wszystko wskazuje na to, że udział w kontrowersyjnym programie wyszedł uczestnikom na dobre. Podczas gdy Grzegorz od 15 lat przebywa w Brazylii, gdzie promuje polską kulturę, opowiadając o dokonaniach rodaków, a nawet występując w tamtejszych serialach, jego koleżanki z domu Wielkiego Brata mogą pochwalić się ukończeniem studiów.
Manuela w 2018 roku obroniła się z psychologii na uniwersytecie Adama Mickiewicz w Poznaniu, zaś Alicja skończyła trzy kierunki studiów: dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, Akademię Sztuk Pięknych oraz Szkołę Komunikacji Społecznej.
Rok temu zrobiłam również instruktora salsation. Jestem tłumaczem polsko-włoskim i malarką. Robię wystawy, sprzedaję obrazy. To tylko świadczy o takiej potrzebie wyrażania siebie […] - opowiada o tym, co u niej Walczak.
Wiedzieliście, że tak wiele się u nich zmieniło? Zobaczcie, jak prezentowali się przed dwiema dekadami.